Mimo kłopotów niedzielny mecz siatkarek KSZO nie jest zagrożony

Siatkarka Joanna Kapturska, tak jak wcześniej Olga Pauliukouskaya, rozwiązała kontrakt z KSZO. Oczywiście, powodem są trwające w klubie od kilku lat perypetie finansowe.

W tym sezonie klub podjął starania, związane z restrukturyzacją narosłego w ciągu ostatnich pięciu lat zadłużenia klubu. W ciągu ostatniego roku, co ciekawe, starta finansowa była najniższa i wyniosła około 80 tysięcy zł, podczas gdy w latach wcześniejszych kształtowała się na poziomie nawet kilkuset tysięcy zł rocznie. Rozpoczynając starania o udział w rozgrywkach 1. Ligi Siatkówki Kobiet klub postanowił również obniżyć budżet płacowy zawodniczek o 40 % w porównaniu do sezonu poprzedniego. Jednak bez pomocy Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego i lokalnego biznesu, nie jest w stanie skutecznie realizować ten program, co potwierdza bieżąca sytuacja w klubie.

Okazuje się, że firmy z zewnątrz widzą większy potencjał rozwoju oraz wykorzystania rozpoznawalności marki KSZO, z której my – w Ostrowcu ? chyba nie do końca zdajemy sobie sprawę. W całej Polsce nasze miasto najbardziej rozpoznawalne jest właśnie po funkcjonującej hucie i właśnie działalności KSZO.

W październiku br. klub uzyskał stosowne porozumienia z wierzycielami wymagalnymi. Zaległości wobec ZUS i Urzędu Skarbowego zostały rozłożone na raty. Z zawodniczkami grającymi w klubie w poprzednich lat również udało nam się zawrzeć szereg porozumień w sprawie spłaty przez klub wierzytelności. Niestety, w oparciu o bieżący budżet, KSZO S.A. nie jest w stanie regulować zobowiązań płacowych wobec zawodniczek, które zamiast pełnych kwot wynagrodzenia otrzymały jedynie zaliczki.

Niedzielny mecz z AZS Politechnika Śląska Gliwice nie jest – na szczęście – zagrożony. Być może przekonamy się, w jakim zagramy składzie już jutro, bo klub ma wydać w tej i innych kwestiach stosowne oświadczenie.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *