Klub ?Perspektywy? zaprasza na kolejną dawkę muzyki na żywo.
?php>
Zapowiadane propozycje są iście elektryzujące. 29 lutego br. zagra zespół ?Korniszony?, zaś tydzień później kontrowersyjna Siksa. Początek o godz.19.
?php>
- Gramy i śpiewamy. Pięknie, aż wióry lecą. Forma jest brudna, treści mocne, a reszty trzeba posłuchać. Może jeszcze ten czterowiersz, żeby oddać posmak naszej twórczości: jak haust wódki w gardła rurze, gorszy niż miód, a grzeje dłużej ? czytamy na stronie zespołu.
?php>?php>?Korniszony? to pięcioosobowa kapela ostatecznie ukształtowana w 2006 r. Fundamentem twórczości jest poezja uliczna dotykająca bez pardonu różnych kawałków ludzkiego żywota, tych zwłaszcza, które bolą, pieką czy swędzą.
?php>
- Gramy akustycznie, używając przede wszystkim gitar, basu, harmonijek ustnych, barabanu i czyneli- czytamy. Plączemy się przy tym gdzieś pomiędzy rockiem, bluesem, country, reggae i folkiem, zahaczając często i gęsto o piosenkę autorską. Charakterystycznym elementem naszych występów - zupełnie jak w greckiej tragedii - jest męski chór. Bawi, wzrusza i drażni, trafiając od czasu do czasu we właściwe dźwięki i przenosząc słuchaczy w chropowate zakamarki naszej kreacji. Pięć zdartych gardeł wykrzykujących z całych sił, wszystko co trzeba wykrzyczeć. Ot, poezja wrzeszczana.
?php>
?php>
Tydzień później w Ostrowcu zagra SIKSA, czyli ostatnia przedstawicielka przyszłego zwrotu choreograficznego w stylu punk. Bunt na zamówienie bez organizowania przetargów & clickbaitowa kontrowersja. Piosenkarka estradowa o dwóch głowach, śmiertelna powaga o kwadratowych figurach basu. Niewykwalifikowana instruktorka NOISE-FITNESS, dzieląca trening na wytrzymałościowy, siłowy i formy łączone.
?php>Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz