Szczypiorniści KSZO pokonali warszawskich akademików. Ważne punkty i emocje w końcówce meczu?

I liga piłki ręcznej. Grupa C. *KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski ? AZS Uniwersytetu Warszawskiego Warszawa 25:24 (13:10).

KSZO: Kijewski, Baran, Piątkowski ? Skuciński 6, Wojkowski 2, Jeżyna 3, Włoskiewicz 3, Mehdizadeh 9, Hubka, Cukierski 1, Kogutowicz 1, Włodarski oraz Chmielewski, Granat, Pawlik. Trener: Tomasz Strząbała.

Kary: 2 min. Karne: 5/5.


AZS UW: Nasiadko, Ner ? Witkowski 1, Przybysz 7, Nowakowski 4, Baliga 4, Szpejna 1, Praski 1, Zawadzki 1, Urbański 5 oraz Flisiak, Bulej, Steć, Niemiec, Morawski. Trener: Piotr Obrusiewicz.

Kary: 4 min. Karne: 7/5.

Sędziowali: Maciej Karwowski i Mirosław Kowalski (obaj z Przemyśla). Widzów: 299.

Niezwykle ważne punkty w walce o utrzymanie się w I lidze wywalczyli piłkarze ręczni KSZO. Przez cały mecz prowadzili, ale sama jego końcówka, w której przewaga stopniała do zaledwie jednej bramki, przysporzyła kibicom niezwykłe emocje.

Początek meczu, to dobra gra w obronie obu zespołów. Pierwsza bramka dla pomarańczowo-czarnych padła dopiero w 6 min. spotkania, a w 12 min. KSZO prowadził 3:2. Później ostrowczanie uzyskali trzybramkowe prowadzenie, które utrzymali do przerwy.

Świetnie w naszej bramce zarówno w I, jak i w II połowie spisywał się Kasper Kijewski. Po zmianie stron szybko, bo już w 37 min. przewaga KSZO urosła do sześciu bramek. Prowadziliśmy 16:10. W 46 min. było 21:16, a w 51 min. 24:20. Nie do zatrzymania był rzucający niemalże z każdej pozycji Ali Mehidizadeh.

Niestety, z każdą minutą spadała nasza skuteczność w ataku i goście, którzy przyjechali do Ostrowca z myślą o zwycięstwie, w 58 min. zbliżyli się do stanu 24:23. Na szczęście na kilkanaście sekund przed końcową syreną bramkę decydującą o trzech punktach KSZO zdobył Hubert Skuciński i nasz zespół mógł się już tylko radować z kompletu punktów.

 

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *