Czy cmentarz zostanie zamknięty?

Praca w Zakładzie Usług Pogrzebowych przebiega płynnie, choć prezes Zbigniew Bień nie ukrywa, że w obecnej sytuacji stanowi ona trudne wyzwanie, gdyż pracownicy przebywają na zwolnieniach lekarskich.
Co oznacza, że załoga zakładu pracuje w ograniczonym składzie. Zakład spełnia wszystkie restrykcje nałożone przez Głównego Inspektora Sanitarnego, w tym także wytyczne dotyczące pochówku osób zmarłych z zakażeniem. Choć na szczęście, takiego przypadku w naszym mieście jeszcze nie było.
-Praca w naszym zakładzie na co dzień odbywa się w warunkach szczególnych, więc niezależnie od pandemii, musimy spełniać szereg zasad związanych z ochroną naszych pracowników, a także osób, które przychodzą do zakładu. W obecnym czasie, w związku ze stanem epidemii zwiększyliśmy środki ostrożności. Pracownicy zostali wyposażeni w środki ochrony osobistej, w tym specjalne kombinezony oraz obuwie. Zostały także wdrożone procedury dotyczące zachowania bezpiecznej odległości w biurze obsługi klienta -mówi prezes Z. Bień. -Realizowane są także procedury związane z ceremonią pogrzebową, w której nie może uczestniczyć więcej niż 5 osób, razem z księdzem i najbliższą rodziną. Ceremonia odbywa się w kaplicy na cmentarzu, bez przewożenia trumny czy urny do kościoła.
W obliczu zagrożenia rozprzestrzeniania się COVID -19, w niektórych miastach zamykane są cmentarze, aby unikać zgromadzeń. W naszym regionie zamknięto już cmentarz w Cedzynie. Czy podobne działania planowane są wobec ostrowieckiej nekropolii?
-Cały czas monitorujemy sytuację, co do ilości osób odwiedzających groby najbliższych. Na tę chwilę cmentarz jest otwarty, jednak jeśli wiosenna aura zachęci mieszkańców do tłumnych spacerów, nie wykluczamy podjęcia decyzji o zamknięciu nekropolii, z troski o bezpieczeństwo mieszkańców z uwagi na zagrożenie -przyznaje Z. Bień.
Inną kwestią, na którą zwraca uwagę prezes Z. Bień, są drobni przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność handlową przy cmentarzu. Ograniczenia związane z zakazem przemieszczania się powodują, że maja oni o wiele mniejsze obroty. Zamknięcie nekropolii spowoduje, że stracą źródło utrzymania.
Decyzja ta w głównej mierze zależy od przestrzegania wytycznych ministerstwa zdrowia przez mieszkańców. Jeśli nie zaczniemy traktować cmentarza, jak parku, będziemy mogli odwiedzić groby najbliższych, by zapalić znicze.

Zbigniew Bień, prezes Zakładu Usług Pogrzebowych w Ostrowcu Świętokrzyskim: -Na obecną chwilę cmentarz jest otwarty. Cały czas monitorujemy sytuację dotyczącą ilości osób odwiedzających groby bliskich. Jeśli będzie ona zbyt duża, a mieszkańcy nie będą respektować wytycznych związanych z zakazem gromadzenia się, będziemy zmuszeni do podjęcia decyzji o zamknięciu nekropolii.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *