III liga piłkarska. Grupa IV. *ŁKS Łagów ? KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 1:3 (1:3).
?php>0:1 ? Szymon Stanisławski, 3 min.
?php>0:2 ? Wojciech Trochim, 13 min. (z rzutu karnego)
?php>1:2 ? Adam Imiela, 20 min. (z rzutu karnego)
?php>1:3 ? Wojciech Trochim, 42 min.
?php>ŁKS Łagów: Michalski (46.Pietras) ? Czerwiak, Uniat (69.F.Rogoziński), Imiela, Krzeszowski, Ślefarski, K.Rogoziński, Kolasa, Mójta, Biesiada (79.Gierczak), Amarildo (63.Buczek). Trener: Ireneusz Pietrzykowski.
?php>KSZO: Lipiec - Kraśniewski, Majewski, Dwórzyński, M.Kaczmarek ? Chudyba (90.Szymański), Mężyk, Zaklika, Trochim (82.Paluch), Persona (80.Ziółkowski) - Stanisławski. Trener: Tadeusz Krawiec.
?php>Żółta kartka: Kaczmarek (KSZO).
?php>Sędziował: Sebastian Godek (Rzeszów). Mecz bez udziału kibiców.
?php>Mecz rozpoczął się dla KSZO, niczym realizacja marzeń. W 3 min. fatalnie wprowadzali piłkę do gry obrońcy z Łagowa. Futbolówka od Czerwiaka trafiła wprost pod nogi Szymona Stanisławskiego, który efektowną ?podcinką? pokonał golkipera ŁKS. Kilka minut później oglądaliśmy groźny, aczkolwiek niecelny strzał Imieli, ale po chwili oszaleliśmy znów z radości, bo po faulu na Zaklice sędzia podyktował rzut karny, który bez problemów pokonał Michalskiego.
?php>KSZO koncentrował się przede wszystkim na tym, by nie stracić gola i był niezwykle skuteczny w grze ofensywnej. Łagowianie nie mogąc sforsować naszej drugiej linii często wstrzeliwali piłkę na nasze pole karne, ale podopieczni trenera Tadeusza Krawca radzili sobie z takim rozwiązaniem, przy okazji starając się wyprowadzać kontry. Trzeba przyznać, że obie jedenastki grały szybko, ale dość nerwowo. Nie było płynnych akcji, za to sporo fauli, błędów i strat piłek.
?php>Niestety, w 20 min. w polu karnym przy wybijaniu piłki Robert Majewski wyciął Amarildo, a rzut karny na bramkę zamienił Imiela. Nasz bramkarz wyczuł intencje rywala, ale po mocnym strzale piłka poszybowała tuż pod poprzeczkę. W 26 min. na wysokości zadania stanął znów Paweł Lipiec, który fantastycznie obronił strzał Biesiady, a w 32 min. po drugiej stronie boiska Michalski wybiegiem uratował sytuację, uprzedzając szarżującego Szymona Stanisławskiego. Dwie minuty później niebezpiecznie wzdłuż naszej linii bramkowej zatańczył piłka i gdyby tylko Rogoziński trącił ją butem, byłby remis. W rewanżu w 39 min. niecelny strzał z rzuty wolnego oddał ponownie Szymon Stanisławski.
?php>W 41 min. podwyższył prowadzenie KSZO niezawodny Wojciech Trochim. Po rzucie wolnym, egzekwowanym przez Marcina Kaczmarka, w polu karnym ŁKS doszło do niesamowitej kotłowaniny, aż w końcu nasz kapitan wpakował piłkę do siatki.
?php>Wszyscy zastanawialiśmy nad tym, jak zagra KSZO. Czy ograniczać się będzie li tylko do gry defensywnej i kontrataków, czy też nie zmieni taktyki. Druga połowa tymczasem rozpoczęła się od parady bramkarskiej Pawła Lipca, który obronił groźny strzał Imieli. Łagowianie fatycznie mieli lekką, optyczną przewagę. Momentami KSZO grał nawet w niskim pressingu, koncentrując się na przejęciu piłki i wyprowadzeniu kontrataku. Z minuty na minutę zmieniało się jednak oblicze spotkanie, bo KSZO grający mądrze i rozważnie potrafił oddalić zagrożenie od własnego przedpola, a nawet rozgrywać akcje na połowie ŁKS. W 65 min. ładnym strzałem popisał się Konrad Zaklika, choć futbolówka pofrunęła tuż nad poprzeczką, a w 68 min. Wojciech Trochim oddał nieco zbyt słaby strzał.
?php>W ostatnich 20 minutach spotkania pomarańczowo-czarni kontrolowali to, co się dzieje na boisku, a łagowianom wyraźnie brakowało pomysłu na demontaż naszej linii defensywnej. W 76 min. po rzucie wolnym główkował Damian Mężyk, ale piłka skozłowała i wpadła w ręce golkipera z Łagowa. W 81 min. groźną kontrę wyprowadził Kacper Ziółkowski. Szkoda, że zabrakło precyzji i nie udało się jej sfinalizować. W ostatnich minutach udanymi interwencjami Paweł Lipiec kompletnie ?zdołował? zespół ŁKS.
?php>fot. archiwum GO
MJa20:11, 15.11.2020
notowania na sts były niekorzystne?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...
W.S.
07:45, 2025-07-03
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.
Nowy wymiar...jednak
03:27, 2025-07-03
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.
Hutnik
10:02, 2025-07-02
Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu
Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?
Nauczka
17:58, 2025-07-01