Na 11 lipca zaplanowano pogrzeb legendarnego ?Tarzana?, niejako w rocznicę obławy w Woli Grójeckiej 7 lipca 1944 roku, podczas której zginęło 37 partyzantów. Pogrzeb odbędzie się na cmentarzu parafialnym w Ćmielowie i będzie elementem corocznych uroczystości z udziałem wojska. Będzie apel poległych i salwa honorowa?
?php>Uroczystości 11 lipca rozpoczną się w Woli Grójeckiej o godz. 9.50 wprowadzeniem kompanii honorowej, pododdziałów uczestniczących i pocztów sztandarowych. Po odegraniu hymnu przypomniane zostaną wydarzenia z 7 lipca 1944 roku. Po modlitwie za poległych odbędzie się apel poległych oraz salwa honorowa. Uroczystości w Woli Grójeckiej zwieńczy składanie wiązanek i kwiatów oraz odśpiewanie hymnu Armii Krajowej.
?php>Natomiast o godz. 11.30 w kościele parafialnym w Ćmielowie odbędzie się koncert patriotyczny dzieci i młodzieży. O godz. 11.50 nastąpi uroczyste wyprowadzenie urny z prochami Tomasza Wójcika ps. "Tarzan". Rodzinie porucznika wręczone zostaną odznaczenia państwowe. O godz. 12.15 rozpocznie się msza święta, a po niej przemarsz na cmentarz parafialny. Po odegraniu Mazurka Dąbrowskiego, około godz. 13.30 nastąpi złożenie urny do grobu, modlitwa za "Tarzana" i poległych żołnierzy w dniu 7 lipca 1944 roku oraz odprawienie egzekwii pogrzebowych. Zaplanowane są wystąpienia okolicznościowe, salwa honorowa, złożenie wiązanek i zapalenie zniczy.
?php>Patronat na uroczystościami objął Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, minister Jan Józef Kasprzyk. Organizacja uroczystości została dofinansowana ze środków Muzeum Historii Polski w Warszawie w ramach programu "Patriotyzm Jutra".
?php>Urna z prochami ?Tarzana? została przetransportowana z Chicago do Warszawy drogą lotniczą już w lutym. Po mszy w kościele pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny w Ćmielowie, prowadzonej przez proboszcza Czesława Gumienniaka, złożono ją w kaplicy świątyni. Będzie tam do zaplanowanych na 11 lipca ceremonii pogrzebowych, które tak się składa, że odbędą się dokładnie po upływie 70 lat od pochówku ?Tarzana? na cmentarzu w Detroit.
?php>?php>
Instytut Pamięci Narodowej -fot. Feliks Konderko ps. Jerzy?php>
?php>
Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu dzięki inicjatywie rodziny i zaangażowaniu członków chicagowskiego koła Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, w Detroit w stanie Michigan na cmentarzu Mt. Olivet, odbyła się ekshumacja Tomasza Wójcika ?Tarzana?. Jego szczątki wrócą teraz do Polski, na Ziemię Świętokrzyską i spoczną na cmentarzu w Ćmielowie.
?php>Przypomnijmy także, że nie tak dawno postać wachmistrza Tomasza Wójcika ps. ?Tarzan?, jako bohatera Ziemi Świętokrzyskiej i postać niedocenioną przez polską historię, przypomnieli członkowie Stowarzyszenia Ostrowieccy Patrioci, podejmując się nakręcenia o nim filmu dokumentalnego z elementami fabuły. Scenariusz do filmu powstał w czerwcu 2016 roku, a jego autorami są zafascynowani postacią, Katarzyna Ślusarz i Kamil Stańczyk, oboje członkowie Stowarzyszenia ?Ostrowieccy Patrioci?.
?php>Tomasz Wójcik urodził się w 1908 r. w Zawichoście nad Wisłą. Służbę wojskową odbywał w 2 Pułku Ułanów Grochowskich w Suwałkach. Przyjął partyzancki pseudonim ?Tarzan? od imienia swojego ulubionego konia. Od początku wojny działał w partyzantce, w latach 1939 -1943 był dowódcą Placówki ZWZ-AK w Zawichoście. Następnie wstąpił do utworzonych Narodowych Sił Zbrojnych. W wyniku umowy por. Jana Piwnika ?Ponurego? i rtm. Leonarda Zub ?Zdanowicza ?Zęba? z NSZ oddział ?Tarzana? 8 września 1943 r. podporządkował się i wszedł w skład Zgrupowań Partyzanckich AK ?Ponury?. Najsłynniejszą akcją oddziału ?Tarzana? było zlikwidowanie ośmiu oficerów i żołnierzy Wermachtu, w tym generała Kurta Rennera. Miało to miejsce 26 sierpnia 1943 r. Dzień wcześniej, w drodze na Wykus, na trasie Ożarów ? Ćmielów, ?Tarzan? otrzymał informację, że w ich pobliże dociera niemiecki konwój wiozący do więzienia w Ostrowcu Świętokrzyskim 14 Polaków aresztowanych przez gestapo w Ożarowie. ?Tarzan? postanowił zorganizować zasadzkę i odbić uwięzionych rodaków. Jednak Niemcy zmienili plany i transport został skierowany inną drogą. Partyzanci szykowali się już do wymarszu, gdy usłyszeli nadjeżdżające samochody. Jeden z partyzantów, ?Urwis? przebrany za żandarma zatrzymał samochody, ale Niemcy otworzyli ogień. ?Tarzan? przeskoczył przez szosę, a od jego serii w końcu generał zginął. Łupem partyzantów padła broń i ważne dokumenty.
?php>8 września 1943 r. ?Tarzan? zameldował się ?Ponuremu? na Wykusie wraz ze swoim 30- osobowym oddziałem w zdobycznym mundurze niemieckiego generała. 7 lipca 1944 r. oddział ?Tarzana? został znienacka zaatakowany przez znaczne siły niemieckie, śmierć poniosło 37 partyzantów, a czterem udało się zbiec. Załamany Wójcik nigdy nie przebaczył sobie, że nie było go przy oddziale. Po wybuchu Powstania Warszawskiego udał się do stolicy, gdzie walczył aż do jego zakończenia w 2 Pułku Piechoty Legionów AK. Ukrywał się przed agenturą UB. Udało mu się w końcu wyjechać do Stanów Zjednoczonych. Zginął tragicznie 8 lipca 1951 r. w Chicago. Istnieje kilka teorii na ten temat? Według jednej z wersji popełnił samobójstwo z powodu nieszczęśliwej miłości, jednak zdaniem Cezarego Chlebowskiego ?Tarzan? miał zginąć, ugodzony nożem w brzuch, w czasie kąpieli w jeziorze Michigan?
?php>Film ze scenariuszem ostrowczan, a wyreżyserowany przez Sławomira Mazura pt. ?Tarzan ? ułan z Zawichostu?, powstał przy współpracy Fundacji Odzyskajmy Naszą Historię z Kielc i Stowarzyszenia Ostrowieccy Patrioci. Był dofinansowany z Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Film odbił się pozytywnym echem w całej Polsce. Projekt ?Tarzan ? ułan z Zawichostu? został objęty patronatem prof. Jana Żaryna i Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.
W opinii hm. Anny Skibińskiej, reprezentującej Środowisko Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich AK Ponury ? Nurt, wszyscy partyzanci chcieli być takimi, jak ?Tarzan?. W swojej opowieści o wachmistrzu Tomaszu Wójciku w 75. rocznicę zagłady jego oddziału, napisała: ??Trudno opisać wszystkie brawurowe akcje ?Tarzana? świadczące jak wytrawnym był żołnierzem i dowódcą. Jego waleczność i bojowy duch były powszechnie znane i podziwiane. Nim podporządkował się ?Ponuremu? zakotwiczył w NSZ. Stworzył samodzielny oddział, nieźle umundurowany, dobrze wyszkolony i co najważniejsze świetnie uzbrojony.
?php>?Takiego uzbrojenia żadna jednostka w naszej polskiej armii nie miała?- relacjonuje jeden z partyzantów. Od pierwszych dni wojennych wykazywał wrogie nieprzejednanie wobec najeźdźcy i niesłychaną determinację w walce z okupantem. Stąd śmiały atak na posterunek policji w Zawichoście, rozbrojenie żandarmów w sandomierskiej siedzibie, bezkompromisowe zwalczanie szpicli, bandziorów, rabusiów. Tuż przed pojawieniem się na Wykusie zasłynął z głośnej akcji na drodze pod Ożarowem. Ze swoimi ?chłopakami? wybił w pień kilku esesmanów z generałem Kurtem Rennerem i jego adiutantem na czele. W kronikach wojennych nie ma drugiego podobnego przypadku, by polski partyzant zabił tak wysokiego rangą niemieckiego oficera..?
?php>Jak podkreśla hm. Anna Skibińska, Tomasz Wójcik przyprowadził na Wykus perfekcyjnie scementowany oddział, przygotowany do trudnych akcji, karny i reagujący w lot na rozkazy dowódcy. Wśród jego podkomendnych wyczuwało się dobrą atmosferę i wzajemne przywiązanie. Takie rzeczy udawały się nielicznym dowódcom. Widzieli to i doceniali: ?Ponury? i ?Nurt?. Nikt lepiej od nich, świetnie wyszkolonych ?skoczków? nie umiałby właściwie ocenić wojennego rzemiosła Wójcika. Od początku wojny krążyły legendy o kawaleryjskiej fantazji ?Tarzana?, o tym, że ofiarność i zdecydowanie w bojowym działaniu szły w parze z zawadiackim poczuciem humoru.
Rozpoczął się czas letnich festiwali w powiecie.
Brak istotnej informacji. Wstęp wolny?
Iga
17:39, 2025-07-04
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...
W.S.
07:45, 2025-07-03
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.
Nowy wymiar...jednak
03:27, 2025-07-03
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.
Hutnik
10:02, 2025-07-02
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz