W miniony piątek odbył się finisaż wystawy "Wielowymiarowość" Piotra Lutyńskiego, którą można było oglądać w ostrowieckim BWA od 6 maja. Autor po raz kolejny spotkał się z ostrowczanami i po raz ostatni, przygrywając na skrzypcach i podśpiewując, oprowadził ich po swojej wystawie, a także przygotował specjalny wykład o swoim rozumieniu świata i sztuki.
?php>?php>Warto odnotować, że prezentacji zamykanej w BWA wystawy, towarzyszyła bogata oferta edukacyjno - warsztatowa, którą przygotował zespół Galerii i, z której w ciągu dwóch i pól miesiąca skorzystało ponad trzy tysiące osób. Co ciekawe, w tym czasie sam autor wielokrotnie odwiedzał Ostrowiec, by spotkać się z uczestnikami zajęć - grupami dzieci, młodzieży i seniorów, oprowadzając przygrywał na skrzypcach i opowiadał czym jest dla niego sztuka oraz świat. Uczestnicy warsztatów zwiedzali wystawę, a w zależności od wieku tworzyli swoje miniaturowe prace inspirowane twórczością artysty. Efekty ich poczynań można było oglądać podczas finisażu na jednej ze ścian Galerii, gdzie powstała ogromna, wielobarwna mozaika.
?php>
- Minione dwa i półmiesiąca to był bardzo dobry czas dla ostrowieckiej Galerii. Nasze przestrzenie wypełniała niezwykle pozytywna energia wypływająca z prac Piotra, ale także emanująca od uczestników naszych warsztatów. "Wielowymiarowość" Piotra Lutyńskiego to kolejna już propozycja BWA, która w doskonały sposób rozwijała, kreatywność. Piotr Lutyński to malarz, rzeźbiarz, autor akcji, instalacji, obiektów i rysunków oraz muzyk, ale przede wszystkim niezwykle otwarty i ciepły człowiek, który przywiązuje ogromną wagę do relacji międzyludzkich oraz edukacji młodego pokolenia - mówi dyrektorka BWA Justyna Łada. - Dlatego nie dziwię się, że tak wiele osób polubiło tego wyjątkowego twórcę. Cieszę się również ze wszystkich spotkań i dziękuję za zaufanie i wsparcie naszych działań przez nauczycieli i dyrektorów placówek oświatowych funkcjonujących w naszym mieście, z którymi łączy nasz wspólny cel - edukacja i jak najlepsza przyszłość młodego pokolenia - dodaje dyrektorka Justyna Łada.
Wystawa "Wielowymiarowość" Piotra Lutyńskiego była prezentowana w ostrowieckim BWA w ramach pierwsze edycji festiwalu "EKO OSTROWIEC - ART & FASHION DAYS".
?php>?php>
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.
Nowy wymiar...jednak
03:27, 2025-07-03
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.
Hutnik
10:02, 2025-07-02
Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu
Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?
Nauczka
17:58, 2025-07-01
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Przecież CELSA HO jest cały czas wystawiona na sprzedaż, dziwne jest to że artykuł ukazał się jak akurat prowadzone są rozmowy o podwyżkach
Hutas
16:58, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz