Byli nietrzeźwi. Wpadli w ręce policjantów

W dniu 12 września 2022 r., w ramach akcji „Trzeźwy poranek”  policjanci z ostrowieckiej drogówki skontrolowali stan trzeźwości 759 kierujących, dwie osoby straciły prawo jazdy.

-Jako pierwszy na ul. Bałtowskiej w Ostrowcu Świętokrzyskim został zatrzymany 22-letni mieszkaniec gminy Sienno –mówi podkomisarz Ewelina Wrzesień, oficer prasowy KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim. Mężczyzna kierował pojazdem marki Seat w stanie po użyciu alkoholu.

Z kolei 22-letni kierowca audi został zatrzymany w miejscowości Boria. Mieszkaniec gminy Bałtów prowadził auto, mając ponad pół promila alkoholu w organizmie.

Obaj kierowcy stracili już swoje prawa jazdy. Teraz ich sprawami zajmie się sąd.

W ręce policjantów wpadli też nietrzeźwi rowerzyści. W dniu 12 września 2022 r., w Jędrzejowicach, policjanci zatrzymali 53-letniego mieszkańca gminy Bodzechów, który podróżował rowerem w stanie po użyciu alkoholu. Został on ukarany mandatem karnym w wysokości 1000 złotych.

W dniu 11 września 2022 r., w Bodzechowie, policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców gminy Ćmielów. Jak się okazało 54-latek kierował swoim jednośladem w stanie po użyciu alkoholu, zaś u 65-letniego cyklisty badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

-Rekordzistką okazała się 36-lenia mieszkanka gminy Kunów, która w dniu 9 września 2022 r., w Ostrowcu Świętokrzyskim na ulicy Długiej, jechała rowerem mając ponad 2,5 promila alkoholu w swoim organizmie –mówi podkomisarz Ewelina Wrzesień, oficer prasowy KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim. Mundurowi ukarali ją mandatem karnym w wysokości 2.500 złotych.

Nietrzeźwi kierujący, niezależnie jakiego rodzaju pojazdem się poruszają, stanowią zawsze ogromne niebezpieczeństwo dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Nawet niewielka ilość alkoholu w organizmie wpływa na koncentrację, refleks i percepcję, co może skutkować nieodwracalnymi konsekwencjami. Decydując się na prowadzenie jakiegokolwiek pojazdu, musimy być bezwzględnie trzeźwi.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *