Prokurator zażądał kary grzywny dla radnego miejskiego

Podczas ostatniej rozprawy radny miejski, Mateusz C. jeszcze nie poznał nieprawomocnego wyroku w swojej sprawie. Sąd, po przesłuchaniu świadka Jarosława W. oraz wysłuchaniu mów stron, odroczył wydanie wyroku na kolejny termin.

Ustalenia śledztwa

W dniu 13 stycznia 2021 r. policjanci podjęli interwencję domową u radnego, ale oficjalnie nie została wówczas stwierdzona ani przemoc domowa, ani nikomu nie założono Niebieskiej Karty.

-W trakcie tej interwencji mężczyzna w wieku 46 lat nie reagował na polecenia funkcjonariuszy policji –mówił Rafał Dobrowolski z KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim. Znieważył słownie jednego z policjantów, używając wobec niego słów powszechnie uznanych za wulgarne. Jeśli zaś chodzi o drugiego policjanta, to naruszona została jego nietykalność cielesna. Został kopnięty nieobutą nogą.

W prokuraturze 46-latek usłyszał zarzut znieważenia jednego funkcjonariusza oraz naruszenia nietykalności cielesnej drugiego z nich.

-W dniu 15 stycznia 2021 roku wpłynęła do Prokuratury Rejonowej w Ostrowcu Świętokrzyskim sprawa przeciwko Mateuszowi C. podejrzanemu o przestępstwo określone w art. 222 par. 1 Kodeksu karnego i art. 226 par. 1 Kodeksu karnego w związku z art. 11 par. 2 Kodeksu karnego –mówił wówczas Cezary Skalmierski, Prokurator Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim. Mówiąc językiem nieprawniczym, Mateusz C. podejrzany jest o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy policji oraz ich znieważenie.

Mateusz C. trafił do szpitala, gdzie stwierdzono, że podczas interwencji był trzeźwy, po czym został zatrzymany, a po przedstawieniu mu zarzutów zwolniony do domu. Ostatecznie ostrowiecka prokuratura oskarżyła go o naruszenie nietykalności cielesnej jednego z policjantów oraz o znieważenie drugiego z nich, co miało miejsce podczas interwencji domowej. Sąd, uznając winę Mateusza C., wydał wyrok nakazowy.

-Radny miejski wniósł sprzeciw od wyroku nakazowego -mówił sędzia Tomasz Durlej, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach. W dniu 21 kwietnia 2021 r. Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim po rozpatrzeniu jego sprawy – uznając winę oskarżonego – skazał Mateusza C. na karę grzywny oraz orzekł nawiązki dla pokrzywdzonych funkcjonariuszy.

W dniu 4 listopada 2021 r. Sąd Okręgowy w Kielcach (IX Wydział Karny Odwoławczy) rozpoznał sprawę radnego Mateusza C.

-Sąd apelacyjny uchylił wyrok sądu I instancji i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania –mówił sędzia Jan Klocek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.

Tak oto sprawa Mateusza C. ponownie trafiła do sądu ostrowieckiego

Było ostro

W dniu 20 października 2022 r. przed ostrowieckim Sądem Rejonowym zeznawał funkcjonariusz policji, który brał udział w interwencji domowej u radnego miejskiego. Policjant Jarosław W. potwierdził swoje zeznania ze śledztwa, które – jak się okazało -były całkowicie zbieżne z zeznaniami jego policyjnego kolegi Michała Z.

Świadek powiedział, że do mieszkania wpuścił ich chłopiec. W jednym z pokoi zastali kobietę, jednak zanim zdążyli się z nią rozmówić, z sąsiedniego pokoju wszedł mężczyzna, który kazał im się wynosić. Mężczyzna użył w stosunku do nich słów powszechnie uznanych za obelżywe, a nawet ordynarne. Powiedział m.in. „Wypier… wy, skur…, kur…” Policjanci postanowili go zatrzymać, lecz kiedy użyli siły fizycznej, aby go obezwładnić i założyć mu kajdanki, mężczyzna już leżąc szarpał się i kopał nogami. W pewnym momencie kopnął policjanta nogą w klatkę piersiową oraz w twarz. Policjant użyl palki służbowej, zadając jedno uderzenie. Pomogło, bo człowiek ten się uspokoił, a kiedy jechali do szpitala, na badanie krwi, przeprosił jego i kolegę policjanta za swoje niewłaściwe zachowanie.

Odpowiadając na pytanie przewodniczącego składu orzekającego, Jarosław W. powiedział, że otrzymał od oskarżonego na piśmie przeprosiny, a także kwotę tysiąca złotych tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy. Z kolei odpowiadając na pytanie prokuratora, czy otrzymana od oskarżonego kwota jest wystarczająca, policjant odpowiedział, że tak.

W tym momencie Mateusz C. wstał i ponownie przeprosił policjanta za swoje zachowanie i za użyte niepotrzebnie wobec niego słowa.

Mowy stron

Strony nie złożyły kolejnych wniosków dowodowych w tej sprawie, zatem sędzia przewodniczący, po zamknięciu przewodu sądowego, oddał głos stronom.

Jako pierwszy prokurator przypomniał, że Mateusz C. został oskarżony o naruszenie nietykalności cielesnej dwóch funkcjonariuszy policji oraz o ich znieważenie, tj. o przestępstwo określone w art. 222 par. 1 Kodeksu karnego i art. 226 par. 1 Kodeksu karnego w związku z art. 11 par. 2 kk. Swoim zachowaniem oskarżony wypełnił ustawowe znamiona obu tych czynów, a z uwagi m.in. na fakt, że jest on osobą publiczną i jego niewłaściwe zachowanie wywołało niemały odzew społeczny, jego czyn nie może pozostać całkowicie nieukarany. Wniósł o orzeczenie przez sąd dla sprawcy kary grzywny w wymiarze dwustu stawek, określając wartość każdej z nich na kwotę 20 złotych. Do rozważenia pozostawił sądowi kwestię wymierzenia oskarżonemu zadośćuczynienia w kwotach po tysiąc złotych dla każdego z funkcjonariuszy.

Obrońca Mateusza C., nie kwestionując winy swego klienta, przypomniał, że jak tylko zrozumiał on swoje niewłaściwe zachowanie, co miało miejsce już w trakcie jazdy radiowozem do szpitala, to przeprosił obu policjantów, a kiedy zapadł pierwszy wyrok w jego sprawie, dobrowolnie, nie czekając na jego ewentualne uprawomocnienie, zapłacił po tysiącu złotych każdemu z policjantów z osobna, jak tego chciał sąd. Dodał, że jego klient nie był przedtem karany. W końcu poprosił o orzeczenie kary warunkowego umorzenia postępowania na okres próby wynoszący rok i nie orzekanie po raz kolejny zadośćuczynienia, po tysiąc złotych, dla każdego z policjantów, bo kwoty te jego klient już wypłacił.

Na koniec Mateusz C. tradycyjnie przeprosił obu policjantów za swoje zachowanie i wniósł tak jak jego obrońca.

Nowy termin

Rozprawa trochę się przesunęła w czasie z powodu usprawiedliwionych okoliczności, dlatego sąd nie wydał wyroku tego samego dnia, lecz odroczył jego ogłoszenie na kolejny termin.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *