Trochę wstydliwa porażka szczypiornistów KSZO w Lublinie

I liga piłki ręcznej mężczyzn. Grupa D. *AZS UMCS Lublin – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 34:31 (15:17).

AZS UMCS: Proć 1, D.Janicki – Włudarczyk 6, Wielgus, Dmytruk 4, Sekuła 1, Książka 5, Gadaj 5, Jacek Stachowiak, Jordan Stachowiak, Daniel 3, Abramowicz, K.Janicki 6, Batyra 3, Pytka. Trener: Radosław Kozaczuk. Kary: 10 min. Karne: 4/3.

KSZO: Piątkowski, Kijewski – Bysiak 3, Sobut, Kogutowicz 2, Jurasik, Granat, Dąbrowski, Majchrzak 4, Chudzik 4, Skuciński 5, Świt 4, Makuła 1, Chmielewski 6, Wojkowski 2, Jagiełło. Kary: 10 min. Karne: 9/7.

Czerwona kartka: Karol Chudzik (59. z gradacji kar).

Sędziowali: Krzysztof Jac (Tarnów) i Marcin Wrona (Wierzchosławice).

Szczypiorniści KSZO byli faworytem tego spotkania, ale pozwolili gospodarzom, którzy walczą o utrzymanie w pierwszoligowych szeregach, nieoczekiwanie odnieść dopiero trzecie zwycięstwo w sezonie. Nic nie wskazywało na to, że KSZO może przegrać w Lublinie w I połowie, w której nasz zespół wypracował sobie dwu, trzy, cztero, a w 24 min., kiedy było 11:16, nawet pięciobramkową przewagę. Ostatecznie na przerwę ostrowczanie schodzili z dwubramkową przewagą, bo między 26, a 30 min. nie zdobyli ani jednej bramki.

Akademicy z Lublina skorzystali z naszej niefrasobliwej gry i w 35 min. doprowadzili do wyrównania na 19:19. Co prawda KSZO jeszcze kilka razy obejmował przewagę, ale od 50 min. to lublinianie byli bardziej skuteczni i od 57 min., kiedy prowadzili 31:28, grali już przy bezradnych podopiecznych Tomasza Radowieckiego, tylko „na wynik”, utrzymując trzybramkowe prowadzenie do końcowej syreny.

Nasi szczypiorniści grają w tym sezonie wybitnie poniżej oczekiwań i potencjału. W Lublinie zanotowali już 10 porażkę w sezonie. Następny mecz rozegrają 6 kwietnia w Sandomierzu z ostatnią w tabeli Wisłą.

W innym dzisiejszym meczu: *SPR Górnik Zabrze – Unimetal Recycling MTS Chrzanów 35:45 (16:24).

Print Friendly, PDF & Email

2 thoughts on “Trochę wstydliwa porażka szczypiornistów KSZO w Lublinie

  • 23/03/2024 at 18:38
    Permalink

    Panie redaktorze… Trochę wstydliwa porażka? Chyba można zdecydowanie dosadanie… Ja np. bym napisał, następna kompromitacja myśli szkoleniowej trenera… Kiedy wreszcie ktoś zobaczy co Pan trener wyprawia … Myślę, że troszkę odkleił się od rzeczywistości, to trochę rozmumiem, można… Ale to, że ciągle jest trenerem bo nijak nie może odczytać meczu, zmian, sytuacji boiskowej, tego nie rozumiem. Przed kim ten trener odpowiada? Może prezes się wreszcie wypowie, a nie będzie klepanie po pupkach i głaskanie. Kolesiostwo… Ludzie, ogarnijcie się wreszcie, a nie śmiejecie się w twarz kibicom… Prezesie , trenerze wreszcie wyjmijcie honor z kieszeni…

    Reply
  • 24/03/2024 at 23:22
    Permalink

    Wstydliwe jest to, że miasto chyli się ku upadkowi i na nic tu nie ma pieniędzy….

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *