To był wyjątkowy wieczór muzyczny. W wypełnionej po brzegi sali Ostrowieckiego Browaru Kultury odbył się recital Aleksandry Wiączek i Aleksandry Cybuli ze Studia Wokalnego "Pandora" przy Miejskim Centrum Kultury.
?php>Recital był wyjątkowy, gdyż był pożegnaniem pięcioletniej, artystycznej przygody młodych wokalistek z "Pandorą" oraz deskami ostrowieckiej sceny. Od października dziewczyny zaczynają nowy, studencki etap życia, więc z pewnością nie prędko je zobaczymy.
?php>Była to sentymentalna podróż do wspomnień, pragnień i marzeń, które w ten niezwykły wieczór wyśpiewały dziewczyny. Publiczność powitały solowymi aranżacjami, z pierwszego recitalu w 2020 roku. Ola Cybula zaśpiewała "Baddest blue", zaś Ola Wiączek "If aint got you". Ze sceny płynęła niesamowita energia, a dziewczyny z każdym, kolejnym utworem coraz bardziej odkrywały siebie. W muzycznej podróży towarzyszył mi gościnnie zespół "The Noise Band" - Paweł Komorniczak i Szymon Jankojć - gitary, Kamil Łukaszewski -piano, Olaf Stawiński -perkusja oraz Arkadiusz Stawiński - bas, potęgując moc przekazu. Piękne wykonanie i aranżacja utworu "Kochana" Renaty Przemyk wzruszyły widownię do łez, a finałowy numer "Lipstic on the glass" Maanamu w żywiołowy nurt dźwięków porwał całą salę. Oczywiście nie mogło zabraknąć "Abby" z musicalu "Mamma mia", z solową próbą wicedyrektora MCK, Marka Cichosza.
?php>Dziewczyny dostarczyły wszystkim niesamowitych wzruszeń, przeplatając mocne uderzenia z lekką finezyjnością i tym samym wywołując całą gamę emocji. Niezapomniany wieczór... niezapomniany recital... bisy, oklaski, gratulacje i niepowtarzalny klimat, będące zwieńczeniem ich muzycznej drogi ostrowieckiej sceny. Przed nimi całe życie, pełne niezwykłych przeżyć i przygód.
?php>-Szybujcie wysoko, spełniajcie marzenia, idźcie zawsze z podniesioną głową i pamiętajcie, że tu jest wasz drugi dom, wasza artystyczna rodzina - mówiła, nie kryjąc wzruszenia, Ewa Goworowska, pod której bacznym okiem dziewczyny śpiewały w "Pandorze".
?php>Muzyczne losy Oli Wiączek i Oli Cybuli w 2018 roku połączyło Studio Wokalne "Pandora". Ola Cybula trafiła tam trochę przypadkiem, po szkolnym konkursie. Ola Wiączek już wcześniej śpiewała, mając za sobą występy sceniczne. Dziewczyny już po dwóch latach pracy z Ewą Goworowską, pokazały niezwykłe barwy swoich głosów, wydobywając wokalny kunszt w pierwszym recitalu w 2020 roku.
?php>Oprócz muzycznej pasji połączyła je przyjaźń, która niewątpliwie jest bezcenną wartością. Choć obie rozpoczynają studia w innych miejscach i na różnych kierunkach, nie zamierzają zrywać z muzyką ani z Ostrowcem. Ola Cybula wybrała dziennikarstwo, lecz za rok zamierza zdawać do Akademii Muzycznej na kierunek wokalny, zaś Ola Wiączek, choć wybrała nauki ścisłe, nadal chce śpiewać. "Pandorki" zapewniają, że jeszcze je kiedyś usłyszymy. Po piątkowym recitalu nie kryły radości.
-Cieszymy się, a to co nas zaskoczyło, to chyba frekwencja. Nie spodziewałyśmy się, że przyjdzie tyle osób. To był wyjątkowy wieczór, trudno to wyrazić słowami. Jesteśmy bardzo szczęśliwe. Dziękujemy wszystkim za obecność, miłe słowa, kwiaty i słodkości. Dziękujemy pani Ewie Goworowskiej i panu Markowi Cichoszowi za każdą cenną radę, pomoc w realizowaniu naszych pomysłów. Dziękujemy też zespołowi "The Noise Band", który spełnił nasze marzenie o zagraniu koncertu z muzyką na żywo, a także ekipie z MCK - akustykom, oświetleniowcom. Dziękujemy też naszym rodzicom za wsparcie oraz przyjaciołom. Mamy nadzieję, że to nie był nasz ostatni raz na jednej scenie, dlatego mówimy do zobaczenia! - puentowały koncert Ola Wiączek i Ola Cybula.
?php>Nic dodać, nic ująć. Przyłączamy się do życzeń oraz gratulacji i... do zobaczenia.
?php>Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...
W.S.
07:45, 2025-07-03
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.
Nowy wymiar...jednak
03:27, 2025-07-03
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.
Hutnik
10:02, 2025-07-02
Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu
Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?
Nauczka
17:58, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz