Kandydat na Prezydenta RP w Ostrowcu!

Super, bede na niego głosować chociaz Bosak bylby lepszym kandydatem.

Nie ma szans wybiorą Trzaskowskiego

Trzaskowski to pozer. Nic mądrego nie zrobił i nic mądrego nie powiedział, a w polityce jest już dlugo. Zdaje sie otrzymywać poklask za trzepotanie rzęsami. Całe to PO bazuje na tym żeby nic kąkretnego nie mówić, żeby nie można było zlapać ich za slowo. Bazują na oczernianiu innych. Bardzo, bardzo czesto bezpodstawnym oczernianiu innych. Odwracajac tym uwage od tego że sami są zgrają bezpłodnych karierowiczów na cudzy koszt. W tym przypadku Państwa. Tusk wychylił się z sennikiem ,,stu snów'' Tuska, z którego zrealizowało mu sie zaledwie kilka i to głównie dla tego, że były już rozpoczete przez PiS. Pomijając już te sto dni. Teraz odwraca kota ogonem, że tak nie mówił. Już nawet nie słucham tego co tam ten Tusk bąka, bo tyle razy zrobił z gęby dupe, że nawet nie nazywam tego wypowiedziami. Bosak bez wątpienia będzie kiedyś prezydentem, lub premierem. Raczej to będzie odwrotnie, najpierw premierem.To najbardziej obecnie wiarygodny polityk w tym kraju. Ale musi jeszcze zgromadzić wokól siebie wystarczająco dużo równie wiarygodnych fachowych i sprawnych, sprawdzonych polityków, żeby z nich mógł utworzyć Rząd. Nie jak PO pociotków, i dupowłazów, czy sprawdzonych czerwonych siepaczy. Co moglismy obsereować przy przejmowaniu Telewizji Państwowej, czy Prokuratury i nowej obsady spółek państwowych, niefachowych ministrów, czy nałogowego alkocholika jako szefa służb. czy próby usunięcia Glapińskiego i wiele innych. Mentzen potrafi zauważać błedy i wyciągać z nich wnioski, potrati merytorycznie nakreślić plan naprawy, lub środki przeciwdziałania im. Na dzien dzisiejszy jest wlasciwym człowiekiem aby trzymać za morde to rozwarcholone towarzyswo, zwane Rządem i nie pozwoilić im sprzedać reszty kraju, zanim sie sami zaorają. Lub zaora ich spoleczenstwo, które powie dość tego. Na ile prezydent może to robić, będzie to robil. Mógł by to robić też Morawiecki, który zjadł by na śniadanie kandydatów PO juz w pierwszej debacie. I juz umie sie sprawnie poruszać w unijnych instytucjach i wie jak z nimi rozmawiać. Ale przezornie już za wczasu obrzucano go błotem, żeby nie dopuścić do tej kandydatury. Na Mentzena nic nie maja, a Mentzen na nich ma wiele. To również może pomóc Bosakowi zebrac sily i fahowców do nastepnych wyborów, lub po wczesniejszym samozaoraniu sie tych obecnych, co jest wielce prawdopodobne. Rząd Konfederacji z PiSem (w tej kolejności) mógł by utworzyć bardzo dobry Rząd fachowców. PiS tylko musi troche odpuścic z ambicji partyjnych. Bo coraz wiecej ludzi widzi co sie dzieje. Brak pomyslu na gospodarke kraju tych obecnych jest porażający.

Świetna informacja, jedyny słuszny kandydat.
Jeżeli Pan nawet zostanie prezydentem wiem że niczego to nie zmieni w komunistycznym Ostrowcu ale może w przyszłości będzie lepiej.

Doprowadziliśmy sie już do takiego stanu, że jednym szybkim ruchem na szachownicy nic nie zmienimy. Tym samym w układach miejskich, wojewódzkich, czy krajowych. O miedzynarodowych w dużej mierze decyduje Premier. Prezydent w prawdzie trzyma lejce, teoretycznie, ale jak sie kuń znorowi, to prezydent może nawet spaść z wozu. Oczywiscie nie mam tu na myśli nic radykalnego po za grą polityczą. Prezydent potrzebuje nie tylko glosów w wyborach, ale też silnego wsparcia politycznego. Bo wyborcy to zwykle cos takiego jak widownia w kinie, kupuja bilet, siedzą i patrzą. Jesli takowego wsparcia politycznego miał nie bedzie, to albo zostanie stłamszony politycznie i wszystko o nim będzie można mówić i mu wmówić, ku uciesze gawiedzi, lub oburzeniu, czym bedzie można sterować opinią publiczną w dowolny sposób, zasiewając brak do jego działań zaufania. Czy chwalenia że chłopina nie będzie wiedział gdzie sie drapać. Dyskwalifikujac tym samym prezydenta do roli marionetkowej. Wygranie wyborów to mały pikuś w porównaniu z tym z czym wybrany na prezydenta bedzie sie musiał zmierzyć. Jesli będzie chcial mieć wpływ na to co w tym panstwie będzie sie działo. Takim prezydentem był Prezydent Kaczyński. Jemu nikt nie podskoczył. Ani Tusk, ani czerwoni, ani ruscy, nawet Unia musiała urzywać słowa prosze. To był człowiek który zachamował aneksje Gruzji. Bo jeśli pamiętacie zachód od razu podwinął kite pod siebie. Dopiero jego działania sprawiły że zachód podniósł głowe z piasku i zaczął przyznawać mu racje. Nie no tak chłop ma racje to oburzające. Itd. Bardzo dużo nasz kraj stracił w tej katastrofie. Żeby juz tutaj uniknąć polemiki, czy to był zamach czy katastrofa. Straciliśmy naprawde dobrego prezydenta. Tusk byl przy nim jak maślak przy prawdziwku. Dla tego same wybory to nie wszystko. To zaledwie początek.

Mam prośbe do pana Mentzena. Panie Sławķu, znamy różne legendy o przestępczości zorganizowanej i ich metodach działania, wywnioskować z nich można, że ci przestępcy bezkarność zapewniają sobie kilkoma zwykle powtarzajacymi sie działaniami. W zależności od sprawności kraju w których te przestepstwa mafijne sa popełniane. Żeby bezkarnie mogli robić swoje ciemne interesy zwykle wykonują te kilka żeczy przygotowawczych. 1. Zastraszają spoleczność na terenie gdzie zamierzaja swój proceder prowadzić, w sensie morda w kubeł 2. Usuwaja, demolują, przejmują, lub zastraszają lokalną prase, media, żeby o nich źle nie pisali, 3.Przekupują urzędników, służby, czy policjantów odpowiedzialnych za ten sektor przestępczości, 4. Kontrolują, czyli zwykle zastraszaja i przekupują prokuratorów i ich rodziny, lub obsadzaja swoich wychowanków 5. Podobnie próbuja kontrolować Sędziów. 6. Oraz zapewniaja sobie jakiś stały dochód ściągając haracz, lub ładniej udział z przedsiebiorstw, przedsiębiorców. I sami prowadzą jakieś firmy przykrywki. A nawet mają przez siebie konrtolowane banki, lub kontrole przejmują zastraszaniem, lub przekupstwem kluczowych osób, żeby prać pieniadze. Więcej tego jest, ale nie chce zanudzać. Czyli do bezkarnosci i rozkwitu kryminalnego procederu Mafiozi potrzebuja swoich : pismaków, urzędników, ślepych policjantów, skorumpowanych prokuratorów i śedziów, korytko z którego bedą sobie chlipać, firmy i banki gdzie beda prać pieniadze. Pomyślmy: Te instytucje które wymieniłem, własnie w spektakularny sposób przejął Rząd Tuska. Telewizje Panstwową, Prokurature, Sady, które dzielone są na naszych i nie naszych, lub robi sie kabaret z Sdziów. Próbowali usunąć Glapińskiego, czyli skok na kase. Spółki Skarbu Panstwa, którymi mogą w prawdzie zarządzać, ale chyba nie tak jak to robią, ..są kompletnie opanowane przez tak zwanych swoich. Na zebraniach walnych mogą sobie grać w familiade. Na razie chyba wystarczy tego wyliczania, żeby nie przeciązać mysleniem osoby którą pan o to zapyta, tj prosze, a nawet chyba prosimy, aby pan zapytał wlasciwą osobe w Rządzie: Po co im to. Dalaczego chcą sie odizolować od społeczeństwa. Jakiego rodzaju interesów mamy się po nich spodziewać. My tutaj w okrojonej wersji, na mikoskale przechodziliśmy taki układzik na przykładzie osuwiska.