Zamknij

Defibrylator w Starostwie Powiatowym (fotorelacja)

Anna MroczekAnna Mroczek 13:49, 30.09.2024 Aktualizacja: 14:29, 30.09.2024
Skomentuj

Budynek Starostwa Powiatowego jest kolejnym punktem na terenie powiatu ostrowieckiego, gdzie w miejscu ogólnie dostępnym znajduje się defibrylator, z którego w przypadku zagrożenia życia będą mogli skorzystać pracownicy i mieszkańcy.

Jak mówi starosta Agnieszka Rogalińska urządzenie zostało zakupione w ramach Programu Profilaktyki Akademia Pełna Zdrowia.

-Defibrylator już wisi na ścianie korytarza przy głównym wejściu do budynku Starostwa. Taki sprzęt nie jest wymagany w jednostkach publicznych, natomiast biorąc pod uwagę wszystkie kwestie związane z bezpieczeństwem i podnoszeniem standaryzacji w zakresie bezpieczeństwa w ramach Akademii Pełnej Zdrowia wygospodarowaliśmy środki z oszczędności w wysokości 6,5 tysiąca złotych, by móc zakupić defibrylator i przeszkolić dwie grupy pracowników, w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej z wykorzystaniem defibrylatora. Mała rzecz, ale niezbędna przy ratowaniu ludzkiego życia i i myślę, że powinna znajdować się w każdym budynku użyteczności publicznej. Bardzo serdecznie dziękuję Grupie Ratownictwa PCK Ostrowiec z szefową Beatą Barską – Jagiełło, za przeprowadzenie szkoleń. Chcemy, by pracownicy potrafili udzielić pierwszej pomocy i umieli odpowiednio zareagować, gdy będzie ta pomoc potrzebna – mówiła starosta ostrowiecki Agnieszka Rogalińska.

W sumie 30 pracowników Starostwa wzięło udział w kilkugodzinnym szkoleniu, by wiedzieć, jak w razie konieczności uratować komuś życie.

-Bardzo się cieszymy, że Starostwo Powiatowe dołączyło do tej jeszcze niewielkiej liczby miejsc w Ostrowcu, gdzie ten defibrylator się znajduje. Cieszymy się, że pani starosta zdaje sobie sprawę z tego, jak ważny jest to element tego łańcucha ratunkowego. A to jest bezpieczeństwo dla pracowników urzędu, ale też petentów. I jestem przekonana, że gdyby do sytuacji zagrożenia życia doszło poza budynkiem Starostwa, na parkingu, na chodniku i gdyby ktoś z ulicy wszedł i poprosił o pomoc, z pewnością nie byłoby problemu ze zdjęciem defibrylatora przez pracownika i udzielenia pomocy w stanie nagłego zagrożenia życia, gdzie ten defibrylator jest konieczny. Musimy pamiętać o tym, że szanse poszkodowanego w przypadku migotania bez defibrylatora spadają o 10 procent, a to jest bardzo dużo. Dlatego tak ważne jest, aby jak najszybciej udzielić pomocy z defibrylatorem, przed przyjazdem karetki, bo wtedy jest szansa, że poszkodowany przeżyje – mówiła Beata Barska -Jagiełło szefowa Grupy Ratownictwa PCK Ostrowiec Św.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%