„Zapamiętajmy przeszłość, cieszmy się teraźniejszością, projektujmy przyszłość” - motto, które znalazło się na pamiątkowej tablicy z okazji zacnego jubileuszu, towarzyszyło niezwykłym obchodom 100-lecia szkoły – dawnej „Samochodówki”, a dzisiejszemu Centrum Kształcenia Ustawicznego i Zawodowego w Ostrowcu Świętokrzyskim. Uroczystości rozpoczął tradycyjny „Polonez”, w wykonaniu uczniów „jubilatki”.
Obchody zgromadziły wyjątkowych gości: starostę ostrowieckiego Agnieszkę Rogalińską, wicestarostę Łukasza Dybca, przewodniczącego Rady Powiatu, Mariusza Pasternaka, prezydenta miasta Artura Łakomca, przewodniczącą Rady Miasta Irenę Rendudę – Dudek, wiceprzewodniczącego Stanisława Choinkę, radnych: Magdalenę Leśniak, Dariusza Czupryńskiego Małgorzatę Stafijowską, jednocześnie dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy, Artura Głąb, dyrektora biura senatorskiego, Patrycję Klauzińską z biura poselskiego, Mariusza Łatę naczelnika Wydziału Zdrowia, Edukacji i Spraw Społecznych, zastępcę Antoniego Maciejko, sekretarza powiatu Łukasza Witkowskiego, kierownika oddziału kuratorium w Ostrowcu Św., Roberta Filipczaka delegacje rzemieślników i przedsiębiorców, dyrektora Izby Rzemieślników w Kielcach, Piotra Prędotę, prezes ZNP, Ewę Malec, przewodniczącą NSZZ Solidarność, Agatę Adamek, NSZZ „Solidarność 80”, Mirosława Gumułę, członków wojewódzkiej Rady Rynku Pracy w Kielcach: Michał Zatorski i Tomasza Krutinę,, prezesa MZK, Jarosława Kateusza oraz dyrektorzy szkół z terenu powiatu ostrowieckiego, a także absolwenci. Szczególnie serdecznie witani byli emerytowani dyrektorzy i pracownicy szkoły. W tym zacnym gronie znaleźli się: dyrektor 1977 -1990 - Szymon Lada, dyrektor 1990 -1992 - Grzegorz Stencel, dyrektor 1992 – 2003 - Agata Traczyńska oraz dyrektor 2003 – 2016 - Gabriel Główka.
Historię szkoły przypomniał dyrektor Marcin Sitarz, który jak mówił - Jubileusz to okazja nie tylko do wspomnień, ale też refleksji nad miejscem i rolą, jakie nasza szkoła odgrywała w życiu społeczności lokalnej przez minione stulecie. Historia „Samochodówki” sięga września 1924 roku, kiedy to powołano do życia Męską Szkołę Dokształcającą Zawodowo, założoną przez Chrześcijański Związek Cechu Rzemieślniczych w Ostrowcu Świętokrzyskim. Szkoła, która na początku nie miała wówczas własnego budynku, stała się prężnie rozwijającym ośrodkiem kształcenia zawodowego i technicznego. Po wybuchu wojny w 1939 roku, działalność szkoły została przerwana na dwa lata. Jednak już w 1941 roku, wznowiono naukę tym razem pod nazwą Obowiązkowa Szkoła Zawodowa. W latach powojennych szkoła zaczęła się intensywnie rozwijać. W 1949 roku otwarto warsztaty rzemieślnicze, a rok później warsztat metalowy przy ul. Bałtowskiej. Z biegiem lat pojawiały się kolejne kierunki kształcenia, będące odpowiedzią na zapotrzebowanie lokalnego przemysłu. Pierwszym dyrektorem szkoły był Antoni Żółciak w latach 1956 – 1977. W 1960 roku do użytku nowoczesne warsztaty, które mogły pomieścić aż 240 stanowisk roboczych, w tym aż 53 w dziale samochodowym. Był to przełomowy moment dla „Samochodówki”, która zyskała prestiż i stała się ośrodkiem kształcącym wykwalifikowanych mechaników, którzy stali się wysokiej klasy specjalistami na lokalnym rynku pracy. Warsztaty szkolne od lat były istotnym elementem kształcenia praktycznego. Produkcja w warsztatach przynosiła duże zyski, a wyroby takie jak smarownice pneumatyczne, zaczepy samochodowe, czy elementy do maszyn rolniczych, były szeroko wykorzystywane w przemyśle. Współpraca z takimi firmami jak PKS, czy Fabryka Maszyn Rolniczych „Agromet”, potwierdza wysoką jakość usług i przygotowania zawodowego uczniów. Kolejni dyrektorzy i kadry nauczycielskie rozwijali potencjał szkoły, która miała ogromny wpływ na rozwój miasta poprzez kształcenie specjalistów, przyczyniających się do rozwoju lokalnego przemysłu oraz do modernizacji całego regionu. Wielu absolwentów osiągnęło sukcesy zawodowe, stając się liderami w swoich branżach, a szkoła była przykładem tego, jak edukacja może zmieniać rzeczywistość.
-Dziś, po stu latach istnienia, nasza szkoła jest miejscem, które łączy tradycję z nowoczesnością. Dzięki modernizacji, jakie poczyniono w ostatnich latach szczególnie w zakresie zaplecza technicznego i warsztatowego, jesteśmy w stanie kształcić uczniów na najwyższym poziomie, przygotowując ich do pracy w branży motoryzacyjnej, mechanicznej i fryzjerskiej. Dziękuję wszystkim, którzy przez lata wspierali nasza szkołę – byłym dyrektorom, wszystkim nauczycielom, pracownikom oraz absolwentom. To wy tworzyliście historię tej szkoły. Dziękuję lokalnej społeczności, która przez lata była z nami, a to wsparcie było zawsze nieocenione. Sto lat minęło, przed nami kolejne wyzwania. Patrzymy z nadzieją w przyszłość gotowi na dalszy rozwój i kontynuację wizji kształcenia kolejnych pokoleń - mówił dyrektor Marcin Sitarz.
Pamiątkową tablicę poświęcili ks. Krzysztof Rusiecki, kapelan rzemieślników i ks. Damian Zieliński, Regionalista Zbigniew Tyczyński w prezentacji multimedialnej odkrywał tajemnicę nazwy „Samochodówki”. Uroczystość swoimi prezentacjami artystycznymi uatrakcyjniła młodzież szkolna.
Jak mówiła starosta ostrowiecki Agnieszka Rogalińska, jubileusz jest zwieńczeniem tego, w jaki sposób odbywa się szkolnictwo zawodowe w Ostrowcu Świętokrzyskim, a ten dział edukacji w powiecie ostrowieckim jest niezwykle ważny.
Prezydent Artur Łakomiec, jako absolwent szkoły wspominał najradośniejsze chwile, spędzone w czasie nauki w technikum. Swoimi wspomnieniami dzielił się także wieloletni dyrektor szkoły Szymon Lada, który w „Samochodówce” oprócz szkoły zawodowej, stworzył technikum. Podczas obchodów absolwent szkoły Paweł Delegiewicz, zaprezentował zabytkowe samochody. Jubileusz był okazją do życzeń, gratulacji i podziękowań składanych przez zaproszonych gości.
Maszt idzie do rozbiórki
Siema ZATROSKANY. PIES TRĄCAŁ KAWAŁEK ŻELAZA. Weź się lepiej gazety dopytaj czy to prawda, że w upadniętej Łysicy będą relokować tych NIECHCIANYCH od Merza z IV RZESZY??? Mam pewne info ze stolicy Europy. Liczę na ciebie. Ja wiem że ich dawno przesortowali na lepszych, ale dali by chociaż kilku kopaczy do KSZO, tak na poziom II ligi.✌️💪😂😂😂Będziecie mieli wesoło tam w Ostrowcu. Szkoda.....
PUSTY DZBAN
07:14, 2025-05-16
Maszt idzie do rozbiórki
Gazeto, przesypiasz ważne tematy. Nic o obwodnicy Ostrowca w ministerstwie. Przy okazji, przekażcie prezydentowi miasta, którego trudno zrozumieć o czym mówi, że ten bubel "procedowany" przez wojewodę, jest niezgodny z prawem. W decyzji środowiskowej jest obwodnica dwujezdniowa. Dwujezdniowa, więc wojewoda musi ten bubel GDDKiA odrzucić. A Ostrowiec niech walczy o dwujezdniową DK9 od Radomia do Opatowa, z węzłami przed i za Ostrowcem. Czy to takie trudne?
zatroskany
19:46, 2025-05-15
Ponad 11 mln zł. na rower miejski dla Ostrowca
Miasto musi na czymś zarabiać. Wolicie żeby podnosili podatki gruntowe, kombinowali z płatnymi parkingami, czy zatrudnilli dodatkowych elektorskich do ścigali żuli za trzymanie rąk w kieszeniach? Rower miejski to uczciwa praca i uczciwe pieniądze. Dostępny transport w czasie kiedy nie kursują autobusy, tam gdzie nie kursuja zbyt często, lub gdy nie chesz wąchać smrodu niedomytków. Znajda się tacy którzy nie chcą dymać na piechotke w nocy z Kunowa, Ćmielowa, Denkowa, lub innego upośledzonego komunikacyjnie miejsca. Dla tego ważne i decydujące o sukcesie przedsięwzięcia jest sensowne rozlokowanie punktów wypożyczeń. W czym macie problem. Za chwile Unia zabroni nam jeżdzić naszymi zabytkowymi bryniami i będziecie dymać pieszkom. Prawdą jest że zamiast tej kupy trzciny w rynku mogli by usprawnić przejazdy wózkom inwalidzkim, czy rowerom, tam gdzie ich jeszcze nie ma. Sami widzicie że parking gdzieś obok szpitala próboja zbudować od 40 lat i niema mądrego który by wiedział jak to zrobić. Ostatnio ich jakby oświeciło i coś tam kąbinują. Historyczną *%#)!& leśną próbują przerobić na parking. Na zachodzie to z powodzeniem działa od 20lat. Korzystaja z tego głównie turyści, u nas turystów nie ma, ale też ludzie wracający z pracy, którzy nie maja gdzie zaparkować bryni, lub obawiają sie że jadąc własnym rowerem po wyjściu z pracy znajda elegancko wciąż przypiętą samą rame. Nie chcą się bawić w Sądowe przepychanki z kimś najczęściej niewypłacalnym i wolą rower miejski. Miasto na taką okoliczność będzie miało szablonik z krótką ścieżka. I istnieje możliwość szybkiego leczenia wandali ze swoich naleciałości. Tryb wypożyczania jest prosty pokaż pysk do kamery, zarejstruj sie, uiść opłate i jedź. A gdy porzucisz rower na wale, w rowie, czy gdzieś gdzie ktoś go może zniszczyć to bekasz za szkody. Szanowni mitomani, wiaduktu, czy mostu, za jedenaście baniek się nie wybuduje, naprawa osuwiska kosztowała 30. Takie zwykłe zalepienie dziury w ziemi. Zamiast na Owsiaka zróbcie skarbonke na most. A rower miejski to najlepszy uczciwy pomysł władz miasta do ktorego namawiam od 20 lat.
Nie chcesz,nie jedź
10:39, 2025-05-15
Ponad 11 mln zł. na rower miejski dla Ostrowca
*%#)!& nie mają na co kasy wydawać już
ostrowczanin
19:05, 2025-05-14
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz