Mieszkańcy ulicy „vipów” nie chcą na osiedlu domu dla usamodzielnienia się młodych ludzi? Powiat nie zakupi nieruchomości!

Na sesji Rady Powiatu Ostrowieckiego radni większością głosów przyjęli uchwałę dotyczącą nabycia nieruchomości przez powiat ostrowiecki, która ma służyć młodym ludziom opuszczającym pieczę zastępczą, w przygotowaniu do samodzielnego życia. Nabycie nieruchomości miało być zrealizowane w ramach projektu Powiatowego Centrum Rodzinie pn. „Rodzina w Centrum”, którego celem jest wspieranie rodzin oraz przygotowanie młodzieży opuszczającej placówki szkolno – wychowawcze do samodzielności. Dom miał być szansą dla sześciorga młodych ludzi, po ukończeniu 18 roku życia, chcących kontynuować naukę . Jak mówi Joanna Pikus, dyrektor PCPR – u, miał być szansą na lepsze życie, dla tych osób, które z różnych przyczyn takiej szansy, by nie dostały. Mieszkanie młodych ludzi miało być nadzorowane przez pracowników PCPR -u, psychologa, pedagoga, doradcę zawodowego. Jak mówiła dyrektor Naszego Domu w Denkowie siostra Elżbieta Kot, to istotne wsparcie dla młodych, pełnowartościowych ludzi, którzy chcą rozpocząć dorosłe życie i chcą z tej pomocy skorzystać.

Informacja o nabyciu nieruchomości, nie wiedzieć dlaczego, wywołała protest mieszkańców osiedla, którzy przybyli na obrady sesji. Podczas obrad nie potrafili w sposób klarowny wyartykułować dlaczego decyzja powiatu wzbudza w nich sprzeciw.

-Osiedle Kolonia Robotnicza kojarzy się niekoniecznie z mieszkańcami robotnikami. Na naszym osiedlu mieszkają prawnicy, lekarze, prezesi, dyrektorzy, całe , szerokie grono mieszkańców. Wiemy, że te dzieci potrzebują troski, opieki i dobrych wzorców do naśladowania, pomimo tego – a reprezentuję tu dość szerokie grono naszej dzielnicy, nie tylko ulicę Modrzewiową, ale też inne ulice – chcemy wnieść swój sprzeciw, przeciwko tej lokalizacji, jaka została wybrana. Zebraliśmy poniżej 100 podpisów osób, które są przeciwko umiejscowieniu tego domu na naszym osiedlu – mówił jedne z mieszkańców.

W dalszej części dyskusji, gdy radni z Koalicji Tak dla Samorządu - Dariusz Czupryński, Monika Borek oraz Piotr Maj, próbowali dowiedzieć się jakie są argumenty przeciwko lokalizacji tego domu, usłyszeliśmy o spadku wartości nieruchomości oraz o hałasie, który mieliby wywoływać młodzi ludzie w gęstej zabudowie domów jednorodzinnych. W dyskusji dobro młodych ludzi oraz sama idea wspierania ich, zeszła na dalszy plan. Radni opozycyjni skupili się na operatach szacunkowych i technicznych, wartości nieruchomości. Tymczasem dom nie miał stanowić instytucji, ośrodka, czy jednostki. Zwyczajny dom jednorodzinny, w którym młodzi ludzi mogli by mieszkać, uczyć się, funkcjonować samodzielnie. Podczas dyskusji nie dowiedzieliśmy się - co tak naprawdę wzbudza obawy i protest mieszkańców. Uchwałę przyjęto większością głosów: za zakupem nieruchomości służącej wsparciu samodzielności młodych ludzi głosowało 10 radnych Koalicji Tak dla Samorządu: Monika Borek, Janusz Bugajski, Dariusz Czupryński, Łukasz Dybiec, Andrzej Jabłoński, Marcin Jabłoński, Piotr Maj, Mariusz Pasternak, Robert Rogala oraz Agnieszka Rogalińska, od głosu wstrzymało się dwie radne z Koalicji Tak dla Samorządu – Marzena Dębniak i Magdalena Leśniak oraz 6 radnych Klubu PiS – Zbigniew Duda, Dariusz Kaszuba, Grzegorz Kazimierski, Jarosław Kopański, Emilia Łupina, Mirosław Rogoziński, przeciwko przyjęciu uchwały był jeden głos – radnej Małgorzaty Bień z Koalicji Tak dla Samorządu.

Dwa dni po posiedzeniu właścicielka nieruchomości, która miała zostać zakupiona przez powiat, wycofała się z oferty sprzedaży domu. Przyczyn tej decyzji można się jedynie domyślać. Wątpliwe, by zaistniała sytuacja przyniosła dumę ulicy „vipów”. Pozostał niesmak i ogromny żal, że młodym ludziom, już pokrzywdzonym przez los, zamknięto drogę do lepszej przyszłości. Jednak – jak mówiła podczas sesji siostra Elżbieta Kot, dyrektor Naszego Domu w Denkowie - bardzo dużo jest w Ostrowcu ludzi dobrych... – i mamy nadzieję, że podczas następnej oferty to na nich trafią młodzi wychowankowie.