[FOTORELACJANOWA]6390[/FOTORELACJANOWA]
Pogoda popsuła dobrą zabawę podczas Dni Ostrowca, jakie odbyły się w miniony weekend.
Sobota stała się powrotem do świętowania Dnia Hutnika, więc już od godz.9 w rejonie ulicy Świętokrzyskiej, Kolonii Robotniczej i os. Ogrody można było zobaczyć i usłyszeć orkiestrę dętą z Pińczowa, która zaserwowała nam „hutniczą pobudkę”.
W samo południe w Centrum Tradycja prezydent Artur Łakomiec okolicznościowymi medalami nagrodził nestorów branży hutniczej z Ostrowca Świętokrzyskiego oraz reprezentantów firm, które dziś stanowią oblicze szerokiego rozumianego przemysłu ciężkiego w naszym mieście.
Z ofertą hutniczych spółek można było się zapoznać na stadionie miejskim, gdzie stanęły ekspozycje Celsy Huta Ostrowiec i Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Przemysłu Hutniczego, Walcownie Ostrowieckie WOST SA, PH „Metalowiec” Robert Gawron, czy BC-LDS Sp. z o.o.
Uzupełnieniem części wystawienniczej była prezentacja Centrum Tradycji Hutnictwa.
Część koncertowa zaczęła się od żywiołowego występu zespołu „Nadmiar”, a później sceną zawładnął Perfect, aby przypomnieć swe największe przebije. Za mikrofonem jako jedni z pierwszych mogliśmy usłyszeć nowego wokalistę grupy Łukasza Drapałę. Dobry głos i świetny kontakt z publicznością to atuty nowego lidera, który teraz będzie musiał udowodnić, że zestawienie go z Zbigniewem Hołdysem czy Grzegorzem Markowskim to nie przypadek.
Przed występem gwiazdy wieczoru- Ani Karwan na scenie wraz z prezydentem Arturem Łakomcem i wiceprezydentami Katarzyną Piętos i Łukaszem Norowskim pojawiły się dwie delegacje z Białej Cerkwi oraz hiszpańskiego La Banieza, które złożyły życzenia ostrowczanom z okazji święta miasta.
Niestety pierwszy z Dni Ostrowca popsuła pogoda, bowiem przechodzące co jakieś czas ulewy sprawiły, że bawili się tylko najwierniejsi fani występujących w sobotę artystów.
Niedziela rozpoczęła się od cieszącej się co roku zainteresowaniem prezentacji spółek gminnych i instytucji powiatowych. Na scenie odbyły się Ostrowieckie Prezentacje Artystyczne, gdzie prym wiedli młodzi artyści. Niestety pogoda też nie rozpieszczała. Całość niedzielnego świętowania zaplanowano jaku ukłon w stronę miłośników szeroko pojętego rapu, za sprawą występów Kubańczyka i Mr Polska. Szczególnie ten pierwszy porwał młodą publiczną do wspaniałej zabawy pod sceną i zachęcił do wspólnego śpiewania. Okazało się przy okazji, że utwory czy to Krzysztofa Krawczyka, czy Andrzeja Piasecznego w aranżacjach Kubańczyka mogą być też przebojami dla nastolatków. Śmiało można przyznać, że ów koncert był najmocniejszym punktem Dni Ostrowca 2025, które stały się już historią.
[ZT]158790[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Jechałem obwodnicą Opatowa
Pusto,bo chyba.....przerost formy nad treścią...fakt ,w Opatowie pusto. Może trzeba było zrobić jakąś zwykłą DK obok Opatowa....
PUSTY DZBAN
23:26, 2025-12-20
Jechałem obwodnicą Opatowa
Dzisiaj jechałem drugi raz tą obwodnicą i też pojechałem na Stopnicę. Te ronda faktycznie są denerwunące, mimo że tuż obok jednego z rond jest nowy wiadukt. Na obwodnicy Wąchocka też szykują się oszczędności - skrzyżowanie ze światłami w Wielkiej Wsi.
Xxggxx
23:23, 2025-12-19
25 grudnia mija ważny termin. Nie chodzi o święta
wskutek złośliwego blokowania dostępu do treści artykułów ZREZYGNOWAŁEM Z ICH CZYTANIA - sami sobie odgadujcie na te *%#)!& reklamowe pytania - nie jestem osamotniony...
sięgacie dna
14:27, 2025-12-19
13 grudnia 1981 – Pamiętamy! (fotorelacja)
Pani Rogalińska powinna się zdecydować, albo idzie w pochodzie 1Majowym z komuchami, albo trzci pamięć represjonowanych przez komuchów. Nie można tak każdemu d dawać, tj. można, ale niech się nie spodziewa szacunku po takim trzepotaniu rzęsami w zależności jak wiaterek zawieje. Nie tylko Ją tam można palcem wskazać. Inna sprawa, że to blokowanie bramy... .. no, było nie da się ukryć, jednak ci blokujacy nie liczac zaledwie kilku, może góra kilkunastu osób, więcej mieli w gaciach niż w postulatach (z tyłu w gaciach dla jasności). Tych haryzmatycznych Ubecja szybciutko przycisnęła twarzą do sciany i reszta bohaterów potrzebowała pieluch. Nie bez powodu gdy cały kraj stawał do strajków, Ostrowiecką Solidarność nazywano Czerwonym Ostrowcem. Syndrom dziewicy chciałabym, ale się boje. Pani Rogalinska zdaje się wieńczyć tego dzieło... choc ona to raczej tylko fajna chce być.
Chorągiewka nie flag
06:25, 2025-12-19