Mieszkańcy Denkowa nie chcą obwodnicy. Tak mogła przebiegać

Mieszkańcy Denkowa, którzy mogą cieszyć się już kompleksowej przebudowy dróg, zrealizowanej przez gminny samorząd: Szkolnej, Browarnej i Spółdzielczej w Ostrowcu Świętokrzyskim negatywnie wypowiedzieli się o pomyśle tzw. „obwodnicy Denkowa” Gmina Ostrowiec Świętokrzyski chciała zrealizować przedsięwzięcie pn. „Budowa przedłużenia ul. Chrzanowskiego od ul. Kilińskiego do ul. Samsonowicza”.

Powstał nawet projekt, który zakładał wybudowanie nowej drogi w przekroju ulicznym tj. okrawężnikowana jezdnia o szerokości 7 m na odcinku o długości ok. 950 m - od skrzyżowania z drogą powiatową – ul. J. Kilińskiego poprzez skrzyżowanie z drogą gminną ul. Mostowa do skrzyżowania z droga powiatowa ulica J. Samsonowicza. W miejscu istniejących skrzyżowań ulic J. Kilińskiego i ul. L.  Chrzanowskiego, a także w ciągu ul. J. Samsonowicza miały powstać ronda. Nie zabrakłoby też dróg pieszych, dróg dla rowerów, zjazdów, wyjazdów i dróg dojazdowych do działek przyległych, kanalizacji deszczowej, studzienek i wpustów ulicznych, wydzielonego oświetlenia ulicznego w technologii LED, kanału technologicznego, jak również przebudowę ewentualnych kolizji z uzbrojeniem podziemnym.

Na ubiegłotygodniowym spotkaniu zorganizowanym przez radną powiatową Magdalenę Leśniak, a także radę osiedlową na czele z Tadeuszem Relikowskim wybrzmiały od mieszkańców jednak jedynie argumenty przeciw.

Podważali oni m.in. skuteczność wprowadzonego rozwiązania drogowego, które miało za zadanie odciążyć centrum osiedla od ciężkiego sprzętu. Nie chcieli też, aby droga powstała w miejscu ich zdaniem ostatniego terenu zieleni w ich bliskości.

- Nie wiem, czy jeśli nową drogą pojadą ciężkie samochody to wytrzyma jeden z domów, w którym mieszka starszy człowiek- mówił jeden z mieszkańców.

- Nikt nie wziął pod uwagę argumentów społecznych- mówili mieszkańcy. To rozwiązanie miało zmniejszyć hałas w ulicach w centrum Denkowa, ale zwiększyć natężenie ruchu tam gdzie mieszkają osoby najstarsze.

- Często chodzę wałem z psem i ubolewam nad tym, że chce się nam zabrać ostatni obszar, gdzie w Denkowie jest zielono- dorzucał kolejny mieszkaniec.

Wiele też wskazuje, że samorząd wycofa się z realizacji.

- Nic o Was, bez Was- mówił prezydent Artur Łakomiec. Kilka miesięcy temu na ulicy Mostowej już spotkałem się w tej sprawie z mieszkańcami, gdzie wybrzmiały głosy przeciw. Nikt nie będzie forsował na siłę rozwiązań, które nie są pożądane. Projektując takie rozwiązanie mieliśmy tylko i wyłącznie państwa bezpieczeństwo.  

Podczas spotkania wrócił pomysł realizacji budowy przedłużenia ulicy Chrzanowskiego w kierunku alei 25-lecia Wolności wraz z obiektem mostowym, zaproponowany przed laty.

- Warunkiem programu, który zakładał otrzymanie 75% dofinasowania na obiekt mostowy było otrzymanie pozwolenie na budowę w ciągu roku – wyjaśniał naczelnik Wydziału Inwestycji UM, Artur Majcher. Trzeba wiedzieć, że jakakolwiek inwestycja obecnie realizowana np. drogowa trwa pomiędzy 2-4 lat. Tyle schodzi z projektowaniem i uzyskaniem wszelkich pozwoleń. Zaryzykuję stwierdzenie, że w tym przypadku jeśli doszłyby uzgodnienia m.in. z Wodami Polskimi, to sam proces projektowania potrwałby 4-5 lat. Trzeba też wiedzieć, że wybudowanie mostu to wydatek 40-50 mln zł., a więc w oparciu o własne środki nie jesteśmy w stanie go zrealizować.