Kupując połowę ?bliźniaka? trzeba liczyć się także z kłopotami, jakie może nieść takie sąsiedztwo.?php>
Przekonała się o tym nasza czytelniczka, bezskutecznie próbująca rozwiązać wspólny, ?śmierdzący? problem.?php>
-Od dłuższego czasu, po obfitych opadach, cofające z mojego i sąsiada mieszkania ścieki (których nie jest w stanie odprowadzić studzienka kanalizacyjna), zalewają u mnie podpiwniczoną część budynku -mówi. Aby tego uniknąć, kilka lat temu zamontowałam zawór zapobiegający cofaniu się ścieków. Przeróbka ta kosztowała ok. 500 zł. Sąsiad nie dołożył do tego ani złotówki. Jednak takie rozwiązanie okazało się nie do końca skuteczne. Plastikowa zapadka, która jest w zaworze odcinającym, systematycznie się zużywa. Co najmniej dwa razy w roku trzeba ręcznie czyścić tzw. przykanaliki. To szczególnie uciążliwa czynność, specyficzny odór unosi się po całym mieszkaniu. Gdy poinformowałam o tym sąsiada, odpowiedział, że to nie jego sprawa, lecz MWiK. Wysłałam więc do tej spółki zapytanie, czy można rozwiązać wspólny, mój i sąsiada, problem? Z otrzymanego wyjaśnienia wynikało, iż możliwe jest ?odłączenie?się sąsiada od wspólnej kanalizacji ściekowej i wykonanie własnej. Powiadomiłam o tym sąsiada, lecz on nie podjął tematu. Żąda wyliczeń kosztów takiej przeróbki. Nie jestem w stanie ich oszacować. W jaki sposób można doprowadzić do ugodowego lub prawnego rozstrzygnięcia tej sprawy??php>
Jak się okazuje, problem, zasygnalizowany przez naszą czytelniczkę, dokucza użytkownikom nie tylko tego bliźniaka. Jak nas poinformował A. Machula z Pracowni Projektów INSTAL (specjalność sieci i instalacje sanitarne), wieloletnie użytkowanie kanalizacji ściekowej może doprowadzić do osadzania się piasku lub mazi tłuszczowej, co zmniejsza prześwit rur. Można wówczas ?przepłukać? instalację od studzienki kanalizacyjnej z ulicy. Aby stwierdzić, jaki jest faktyczny stan rur, można by wykonać badanie kamerą, wprowadzaną do ich środka. W tym jednak przypadku skuteczniejsza i tańsza byłaby pomoc hydraulika, który po rozkręceniu rur, zdiagnozowałby ich stan, określił zakres przeróbki i jej koszt.?php>
Cenę usługi musieliby następnie zaakceptować obaj współwłaściciele budynku. Jeśliby jednak nie doszło do ugody, pozostaje rozstrzygnięcie prawne. Interweniująca musiałaby wówczas wypowiedzieć sąsiadowi możliwość korzystania z jej części instalacji ściekowej. Gdy sąsiad nie wykona przeróbki, (co wiąże się z wydaniem warunków na przyłączenie i innymi kosztami remontu instalacji), interweniującej pozostaje wystąpienie do sądu o zmianę sposobu dostarczania ścieków z posesji.?php>
Obydwie możliwości rozwiązania tego problemu przedstawiliśmy zainteresowanym stronom. Sąsiad naszej czytelniczki wyraził zgodę na skorzystanie z usługi hydraulika i sfinansowanie jej wykonania po połowie. Być może takie rozstrzygnięcie poprawi jednocześnie nadszarpnięte dotąd międzysąsiedzkie relacje.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...
W.S.
07:45, 2025-07-03
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.
Nowy wymiar...jednak
03:27, 2025-07-03
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.
Hutnik
10:02, 2025-07-02
Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu
Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?
Nauczka
17:58, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz