Zamknij

Jakub Kościołek w zespole pionierskiego przeszczepu "serca w pudełku" (zdjęcia, wideo)

05:45, 10.04.2024 Paweł Słowiński Aktualizacja: 06:26, 17.06.2024
Skomentuj

Ostrowczanin Jakub Kościołek, jeden z założycieli Grupa Ratownictwa PCK Ostrowiec Świętokrzyski, jako członek Zespołu OCS Heart "Serce w pudełku" uczestniczył w pierwszym w Polsce przeszczepie serca z wykorzystaniem OCS Heart. To przełomowy moment w polskiej transplantologii i nadzieja dla wielu chorych.

W Klinice Chirurgii Serca, Klatki Piersiowej i Transplantologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, kierowanej przez prof. Mariusza Kuśmierczyka, 4 marca 2024 r., po raz pierwszy w historii polskiej transplantologii serca do transportu narządu od dawcy do biorcy został użyty system OCS Heart (organ care system). Użycie tej innowacyjnej aparatury sprawia, że serce przewożone jest w komfortowych warunkach, bijące, ciepłe, odżywiane, zabezpieczone przed niekorzystnymi warunkami przebywania poza organizmem ludzkim.

Aparatura OCS Heart to obecnie jedyny sprzęt na świecie służący do transportu pobranego do przeszczepienia "wciąż bijącego" serca. Zastosowane w nim rozwiązania pozwalają niemal 3-krotnie - z 4 do 12 godzin - wydłużyć czas przydatności organu do wszczepienia.

Obecnie w Polsce serce po pobraniu przewożone jest w lodzie i nadaje się do przeszczepienia tylko przez 4 godziny. Po przekroczeniu tego czasu liczonego od pobrania do wszczepienia nie wiadomo, jak przeszczepiane serce się zachowa, czy ruszy, czy będzie mocne? Serce z wykorzystaniem innowacyjnego systemu przeszczepiono pacjentowi, panu Jerzemu, który w ciężkim stanie od ponad 7 tygodni przebywał w Centralnym Szpitalu Klinicznym UCK WUM przy ul. Banacha.

Po pobraniu od dawcy serce znajdowało się poza ustrojem człowieka około 7 godzin. Nad bezpieczeństwem "serca w pudełku" (heart in the box), a więc serca umieszczonego w aparaturze OCS Heart, czuwał zespół fachowców pod kierunkiem kardiochirurga, transplantologa klinicznego prof. Mariusza Kuśmierczyka. Kluczowi członkowie zespołu przeprowadzającego tę bardzo skomplikowaną procedurę zostali przeszkoleni w Hanowerze. Prawidłowość jej zastosowania przez cały czas użycia aparatury sprawdzała Cynthia Aucella z firmy TransMedics.

Po 7 godzinach zastosowania aparatury OCS Heart serce zostało wszczepione biorcy.

- Serce ruszyło z wigorem i tchnęło życie w pacjenta. Miesiąc po operacji Pan Jerzy biega po korytarzach szpitalnych i opowiada wszystkim, że obudził się w innym "kosmosie", że nigdy tak dobrze się nie czuł. System zadziałał, nasz zespół działał bezbłędnie. Polska transplantologia serca wyszła w ten sposób z "epoki lodowcowej". Weszliśmy w nową erę przeszczepiania serca w naszym kraju - mówi kardiochirurg, transplantolog kliniczny dr Zygmunt Kaliciński.

W pierwszym w Polsce przeszczepieniu serca z wykorzystaniem OCS Heart, czyli tzw. bijącego serca w pudełku uczestniczył ostrowczanin Jakub Kościołek- specjalista od urządzeń mechanicznych wspomagających serce.

- Ten sprzęt służy do transportu serca bijącego. Do jednorazowego setu, który jest umieszczany w urządzeniu, wkłada się serce. Narząd podłączony jest do mechanicznej pompy, która przetacza przez nie krew dawcy i specjalny płyn preparacyjny - tłumaczy na polskieradio24.pl Jakub Kościółek, koordynator i specjalista od urządzeń mechanicznych wspomagających serce. Wraz z zespołem został on przeszkolony w Hanowerze z użytkowania tej aparatury.

- Kuba jest dobrym przykładem na to jak młodzieżową pasję dzięki ciężkiej pracy można przekłuć w sukces i zapisać się na kartach historii. To dobry przykład do naśladowania dla ostrowieckiej młodzieży- mówi Beata Barska- Jagiełło z ostrowieckiego PCK.

fot. Warszawski Uniwersytet Medyczny

(Paweł Słowiński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%