Zamknij

Tegoroczny sylwester będzie raczej oszczędny. Na huczne imprezy i wyjazdy decyduje się niewielu

20:13, 29.12.2018
Skomentuj

?php>

Na powitanie nowego roku Polacy wydadzą 219 zł.

?php>

?php>

?php>

?php>

Najwięcej na jedzenie i alkohol ? wynika z badania Barometr Providenta. Blisko 60 proc. spędzi sylwestra w domu, z rodziną lub znajomymi. Tylko niewielka część planuje huczne imprezy i zagraniczne wyjazdy. Większość sfinansuje zabawę z bieżących dochodów, a co trzecia osoba sięgnie po oszczędności. Wydatków i pokus w tym okresie jest bardzo wiele. Nie warto wydawać pieniędzy pod wpływem emocji, na nieprzemyślane i niezaplanowane wcześniej wydatki ? przypominają eksperci.

?php>

Znaczną część kwoty, którą przeznaczamy na sylwestra, wydajemy na jedzenie i alkohol. Jedzenie to kwota rzędu 80?90 zł, natomiast na alkohol wydamy około 50 zł. Reszta wydatków to z jednej strony bilety, wejściówki do jakiegoś klubu, a do tego ubranie ? wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Karolina Łuczak, kierownik ds. komunikacji w Provident Polska.

?php>

Z badania Barometr Providenta wynika, że zdecydowana większość Polaków sylwestra spędzi w domu z partnerem lub rodziną i znajomymi ? odpowiednio 37 i 20 proc. Na huczne imprezy i zagraniczne wyjazdy decyduje się niewielki odsetek, głównie ze względu na koszty. Przywitanie nowego roku na balu to koszt kilkuset złotych. Zagraniczne wyjazdy to jeszcze większe koszty. Przy zorganizowanej wycieczce za kilkudniowy wyjazd trzeba zapłacić blisko tysiąc złotych. Z danych portalu Kayak.pl wynika, że największym zainteresowaniem w tym okresie cieszy się włoska Sardynia, Maroko i Gruzja.

?php>

?php>

Tylko ok. 6 proc. osób wyjedzie do innego miasta, by bawić się na ulicach, paradach, lub wyjedzie w góry, by skorzystać przy okazji z sezonu narciarskiego, odwiedzić znajomych czy rodzinę. Zaledwie 2 proc. badanych spędzi sylwestra za granicą. Jeżeli chodzi o bale, huczne imprezy, które kojarzą nam się z sylwestrową nocą, to jedynie kilka procent ankietowanych wskazało na taką aktywność ? mówi Karolina Łuczak.

?php>

Domówki planują najczęściej młodzi ludzie ? blisko połowa osób w wieku 15?24 lata spędzi sylwestra u znajomych. Osoby starsze raczej pozostaną w domu i spędzą ten wieczór same lub z partnerem.

?php>

12 proc. ankietowanych nie planuje żadnych wydatków związanych z przywitaniem nowego roku. Wiele osób rezygnuje z sylwestrowych planów właśnie ze względu na sytuację finansową. Tym bardziej że grudzień jest wyjątkowo trudnym miesiącem dla domowych budżetów.

?php>

Mamy święta, sylwestra, zaraz potem rozpoczynają się wyprzedaże sezonowe, a następnie ferie, więc wydatków i pokus jest bardzo wiele. Warto więc rozłożyć wydatki w czasie, zaplanować je w skali roku i nie wydawać pieniędzy pod wpływem chwili na nieprzemyślane i niezaplanowane wcześniej wydatki ? przypomina Karolina Łuczak.

?php>

Jak zauważa ekspertka Providenta, zdecydowana większość z nas sylwestra sfinansuje z bieżących dochodów ? blisko 60 proc., a co trzecia osoba sięgnie po oszczędności. Na kredyty i pożyczki decyduje się niewielki odsetek ? zaledwie 3 proc. chce pożyczyć od rodziny, a 1 proc. ? w banku.

?php>

(Redakcja Gazety Ostrowieckiej)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?

widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...

W.S.

07:45, 2025-07-03

Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu

Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.

Nowy wymiar...jednak

03:27, 2025-07-03

Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?

Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.

Hutnik

10:02, 2025-07-02

Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu

Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?

Nauczka

17:58, 2025-07-01

0%