By sprawdzić, jak bardzo zdrożały używane auta, odbyliśmy spacerek po ostrowieckich komisach samochodowych. Inspiracją były zwierzenia naszego kolegi, który odłożył już gotówkę na zakup ulubionego modelu Volvo, ale okazało się, jak mówi, że odłożona kwota nie jest wystarczająca, a ceny w porównaniu jeszcze z jesienią ubiegłego roku są nazbyt wysokie. W sumie znów mu brakuje kilka tysięcy do zakupu i nadal jeździ starym Oplem?
?php>W pierwszym komisie aut używanych najdroższe, 6-letnie BMW X6 z 3-litrowym silnikiem diesla, kosztowało 130 tys. zł, a najtańsze, 17-letni Citroen Xsara Picasso z silnikiem 1,6 diesla, 5,4 tys. zł. O dziwo, w ofercie nie było ani jednego, 5-letniego i ?młodszego? auta. To chyba symptomatyczne w obecnym czasie. Zobaczyliśmy za to dwa auta 7 ?letnie: Mercedes-Benz GLA z silnikiem 1,4 diesel za 67 tys. zł i Citroena C5 z dwulitrowym silnikiem diesla za 42 tys. zł. Interesująco z kolei przedstawiały się ceny wybranych aut 12-letnich, z rocznika 2010. I tak, Suzuki Grand Vitara z silnikiem benzynowym 3,2 wyceniono na 39 tys. zł, BMW X1 z silnikiem benzynowym 2,0 kosztowało 37 tys. zł, a Nissan Qashqai z silnikiem benzynowym 1,6 i instalacją gazową 32 tys. zł.
?php>W drugim komisie najmłodszym autem było 7-letnie Renault Twingo z litrowym silnikiem 1.0 i niewiele ponad 60 tys. km przebiegiem. Wyceniono je na 24 tys. zł. 9-letnie Renault Captur z silnikiem benzynowym 1.2 wyceniono na 42 tys. zł. Pochodzące z tego samego rocznika Opel Astra IV z benzynowym silnikiem 1.4 wyceniono na 31 tys. zł. Oglądaliśmy także dwa auta z rocznika 2010. Opel Meriva z silnikiem benzynowym 1.4 wyceniono na blisko 24 tys. zł, a Volvo C30 z dieslowskim silnikiem 1.6 na 23 tys. zł. I znów na placu komisu zabrakło nam aut o żywotności poniżej 5 lat. Najstarsze auto, mianowicie 17-letnie Suzuki Swift 1.3 z benzynowym silnikiem 1.3 i ciekawym przebiegiem 97 tys. km kosztowało 14 tys. zł.
?php>Dowiedzieliśmy się, że ze sprowadzeniem aut z zagranicy jest coraz trudniej. Produkuje się ich coraz mniej i zdarza się, że na Zachodzie auta dwu, a nawet trzyletnie kosztują prawie tyle, co nowe. ?Proszę pana spotkałem się z opinią, że za dwa, trzy lata ceny nowych aut wzrosną co najmniej dwukrotnie ? usłyszałem od mężczyzny, który w przeciwieństwie do nas naprawdę był zainteresowany kupnem auta.
?php>Za to w minionym tygodniu, dealer aut używanych AAA AUTO poinformował nas, że kierowcy, którzy kupili auta używane rok temu w styczniu 2021 roku, mogą je teraz sprzedać drożej nawet o ponad 30 procent. W ciągu minionego roku ceny aut używanych wzrosły o 11 proc. Jednak, ktoś kto kupił w styczniu 2021 roku np. 17-letniego Fiata Punto, może z czystym sumieniem pogratulować sobie dobrej inwestycji, ponieważ teraz taki model jest droższy nawet o 40 procent!
?php>Według dealera AAA AUTO, mediana cen bardziej popularnych modeli samochodów używanych wzrosła o 20-30 proc., np. KIA Ceed 32 proc., Hyundai i30 30 proc., Renault Laguna 29 proc., Toyota RAV4 23,5 proc., a Ford Kuga 21 proc.
?php>-Duży wzrost cen na rynku aut używanych spowodował, że niektóre modele kosztują obecnie więcej, niż przed rokiem ? informuje Karolína Topolova, dyrektor generalna AURES Holdings, operatora międzynarodowej sieci autocentrów AAA AUTO. -Jest to efekt mniejszej oferty rynkowej i wciąż dużego popytu. Niestety, taka sytuacja jest wykorzystywana przez nieuczciwych handlarzy, którzy importują z Europy Zachodniej stare pojazdy z wadami mechanicznymi, prawnymi, z przekręconymi licznikami, a nawet samochody popowodziowe. Wielu kupujących nie potrafi ocenić stanu takich aut i po ich zakupie może ponieść przykre konsekwencje.
Jak wynika z analizy AAA AUTO, wzrosty cen w przypadku niektórych modeli nie były najwyższe w Polsce. Rekord zanotowało BMW 5 na Węgrzech, którego mediana ceny wzrosła w ciągu ostatniego roku aż 67 proc. Jego mediana wieku wynosiła około 11 lat, a mediana przebiegu ponad 225 tys. kilometrów. Drugie miejsce zajął Hyundai i30 w Czechach, którego mediana ceny wzrosła od stycznia 2021 roku o 52 proc. Trzecie miejsce zajął wspomniany wcześniej Fiat Punto w Polsce ze wzrostem mediany ceny o 40 proc.
?php>Grudzień był miesiącem o najwyższej medianie ceny na rynku aut używanych w całym 2021 roku. Według miesięcznego raportu AAA AUTO opartego na analizie danych dotyczących sprzedaży aut używanych w komisach, na stronach internetowych oraz u dealerów samochodów używanych, w grudniu 2021 roku w Polsce pojawiło się 182.187 ofert sprzedaży samochodów używanych, co oznacza spadek w stosunku do listopada 2021 roku o 18.654 aut. Natomiast mediana ceny aut używanych wyniosła rekordowe 23.900 zł! To kwota o 1.400 zł wyższa niż w listopadzie 2021 roku.
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...
W.S.
07:45, 2025-07-03
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.
Nowy wymiar...jednak
03:27, 2025-07-03
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.
Hutnik
10:02, 2025-07-02
Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu
Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?
Nauczka
17:58, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz