Właściciele popularnej, ostrowieckiej restauracji ?Szafran? uruchomili w ten weekend ?Sułtan Kebab?. Tymczasem w okolicy Parku Miejskiego trwają zaawansowane prace nad otwarciem ostrowieckiego mini browaru. Okazuje się, że czas pandemii to także dobry okres na inwestycje w branży gastronomicznej.
?php>
Czas na luzowanie
?php>
Od najbliższej soboty, tj. od 15 maja - klienci po raz pierwszy od października ubiegłego roku będą mogli usiąść w restauracjach. Najpierw wyłącznie na zewnątrz, ponieważ rząd, właśnie z tą datą umożliwił działalność tzw. ogródków gastronomicznych. Konieczny będzie m.in. zachowany bezpieczny dystans między stolikami oraz limit osób na stolik. Z kolei od 29 maja br. będziemy mogli zasiąść w środku restauracji i barów. Punkt gastronomiczne będą mogły się zapełnić w 50 proc.
?php>?php>
?php>
Po restauracji kebab
?php>
- Jako ?Szafran?, byliśmy całkowicie zamknięci, a teraz skupiamy się na uruchomieniu nowego biznesu ? mówi właścicielka Marta Elmaadalawi. Sułtan Kebab już oferuje potrawy na wynos, a co do startu Szafrana nie możemy jeszcze podać ostatecznej daty ponownego uruchomienia. Naszym nowym przedsięwzięciem chcemy znów zaskoczyć mieszkańców Ostrowca Świętokrzyskiego, a będziemy się wyróżniać już chociażby od samych opakowań. Tak jak napisałam na naszym fanpage?u, kebab to jest nasze życie i to udowodnimy. Mamy podobne lokale w innych miastach, które dobrze prosperują. To dzięki nim przetrwaliśmy czas pandemii.
?php>
Już pierwszego dnia funkcjonowania właściciele Marta i Salem Elmaadalawi w mediach społecznościowych poinformowali, że zainteresowanie ich najnowszą ofertą przeszło najśmielsze oczekiwanie.
?php>
?php>
Browar o kontrowersyjnej nazwie
?php>
W sąsiedztwie Parku Miejskiego, przy ulicy Młyńskiej, przy której niegdyś mieściła się dawna rozlewnia wód, powstaje mini browar. Całe przedsięwzięcie, jak na razie owiane jest dużą tajemnicą. Jak mówi właściciel, z uwagi na pandemię nie śpieszy się z uruchomieniem.
?php>
?php>
-Bezpośrednio pandemia się nie odbiła na samej realizacji- mówi właściciel i pomysłodawca przedsięwzięcia, Henryk Raczyński. Teraz prowadzę prace już we wnętrzu budynku, a z uwagi na to, że to dłuższa inwestycja, a mamy trwającą lockdown, jakoś specjalnie się nie śpieszę.
?php>
Jak sam przyznaje, będzie tu powstawało lokalne piwo, które będzie można skosztować na miejscu, ale nie tylko.
?php>
- Co do samego piwa, jakie będę tu chciał produkować, to oczywiście, obok sprzedaży na miejscu, liczę że część będzie sprzedawana na wynos, a nie wykluczam też współpracy z innymi lokalami - mówi.
?php>
Aby poznać więcej szczegółów biznesu, przyjdzie nam jeszcze poczekać. W tajemnicy ukrywana jest nawet nazwa miejsca.
?php>
- Na pewno będzie kontrowersyjna - zapowiada tajemniczo Henryk Raczyński.
?php>
Na co warto zwrócić uwagę
?php>
- Uruchamiając nowy biznes trzeba mieć na uwadze pandemiczne realia- mówi krytyk kulinarny Michał Skoczek vel. Żorż Ponimirski. Wiele restauracji, które nie nastawiały się chociażby na dowozy, po prostu padło.
?php>
Szczególnie widać to w dużych miastach, czy ośrodkach turystycznych. Wygrali ci, którzy już wcześniej budowali sobie bazę klientów. Czyli takich ludzi, którzy nawet jak do lokalu nie przyjdą, to będą o nim pamiętali i szukali w Internecie, aby zamówić coś do domu, czy do biura. Wiele restauracji wprowadziło możliwość zamówień bezpośrednio przez stronę internetową i to się sprawdziło. Obsługa klienta obecnie musi być wręcz perfekcyjna, a podczas zamówienia przez Internet musimy otrzymywać kompleksowe informacje.
?php>
Michał Skoczek podkreśla, że w oferowanym produkcie, bez względu czy to w pandemii, czy nie, musi wygrywać jakość.
?php>
- Obawiam się, że z uwagi na pandemię spora cześć klientów nie wróci do swych ulubionych restauracji mimo luzowania branży, bo spodobało im się zamówienie do domu- mówi.
?php>
Nie tak kolorowo
?php>
?php>
Aby pokazać przeciwwagę do rynku nowych inwestycji gastronomicznych w naszym mieście, warto wybrać się pod jeden z bardzo popularnych miejsc na osiedlu Ogrody - ?Ptaszek w klatce?, aby znaleźć informacje, że lokal stoi do wynajęcia.
Łącznikem Polna- Denkowska kierowcy nie pojadą!
Bardzo potrzebna, oczekiwana inwestycja. Skrót i odciążenie innych ulic. Jeszcze w tym roku będzie. Super!
zatroskany
19:23, 2025-06-05
Są przeciw „białym taksówkom”
Co za bzdura. Niech się szanowni zainteresują ilu z tych obrońców to są tak zwani "resortowi emeryci", którzy sobie dorabiają jeżdżąc jako złotówiarze. Dla mnie "biała taksówka" to pewność kwoty, którą zapłacę, czasu w którym dojedzie kierowca, łatwości zamówienia dzięki aplikacji i tego, że jadąc do miasta wojewódzko-powiatowego Kielce również będę wiedział ile zapłacę z punktu a do punktu b. Jeśli komuś odpowiada tradycyjna złotówa to jego wybór. Jak to zostało napisane w artykule - mamy wolny rynek :)
Zadowolony klient
18:55, 2025-06-05
Łącznikem Polna- Denkowska kierowcy nie pojadą!
200 metrów łącznika za cmentarzem!! WOW, rozkręcacie się tam w tym urzędzie miasta, może pod koniec kadencji będziecie robić nawet 500 metrowe. Kto wie? Gratuluję rozwoju i niesamowitej determinacji w działaniach i zazdroszczę wizji i uporu z jakim wprowadzacie innowacje do miasta.. w tym tempie to może za 40 lat będziemy mieć obwodnicę i wiadukty.
Błogosław
15:06, 2025-06-05
Plebiscyt Uczeń Roku. Poznaj sylwetki kandydatów
Flawia Sigma
Iga
11:37, 2025-06-05
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz