Ewentualny proces sprzedaży Celsa Huta Ostrowiec to najgorętszy temat tego lata w Ostrowcu Świętokrzyskim. Nie milkną spekulacje dotyczące samej transakcji, które wydają się studzić władze centrali w Barcelonie.
Co na sprzedaż mówi ABW?
Informacje dotyczące ewentualnej sprzedaży Celsy Huta Ostrowiec wzbudziły niepokoje sprowadzające się nawet do tego, że zakład mógłby przejąć podmiot kontrolowany np. przez rosyjski kapitał. A w związku z tym, jak mówił podczas publicznych wystąpień Wojciech Krasucki szef hutniczej „Solidarności” „produkowane tu lufy do czołgów, ostatecznie mogłyby być skierowane w naszą stronę”. Zdaniem wielu proces sprzedaży winien być bardzo szczegółowo monitorowany. W zakulisowych rozmowach pojawiała się nazwa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która winna przyjrzeć się ewentualnej transakcji.
- Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego na bieżąco monitoruje i rozpoznaje wszelkie zagrożenia, które mogą godzić w bezpieczeństwo Rzeczypospolitej Polskiej, zgodnie z właściwością i zadaniami określonymi w art. 5 ustawy z dnia 24 maja 2002 r. o ABW oraz AW- czytamy w otrzymanej przez nas odpowiedzi z Zespołu Prasowego ABW. Informacje uzyskiwane w toku realizacji ustawowych zadań przez funkcjonariuszy ABW przekazywane są wyłącznie właściwym organom administracji rządowej, w trybie i na zasadach określonych w obowiązujących przepisach.
W Ostrowcu mnożą się plotki
Z końcem lipca, który według niepotwierdzonych informacji miał być ostatecznym terminem na składanie ofert na zakup Celsy Huty Ostrowiec w przestrzeni publicznej pojawiły się nawet nazwy podmiotów, które były zainteresowane transakcją. Wydaje się, że jednak to zbyt przesadzone informacje, które słusznie chce stopować strona hiszpańska.
- Niestety, nie jesteśmy w stanie udzielić dalszych komentarzy na wspomniane tematy. – mówił nam pod koniec minionego tygodnia Nuria Jiménez Cot, Associate Director z firmy Kreab w Barcelonie, obsługującej medialnie Celsa Steel.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz