Zamknij

Trwa dobra passa piłkarzy KSZO. Hat-trick Bartosza Zimnickiego!

Dariusz KisielDariusz Kisiel 21:05, 15.11.2024 Aktualizacja: 11:31, 19.11.2024
Skomentuj

III liga piłkarska. Grupa IV. *KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Podlasie Biała Podlaska 3:2 (1:1)
 

0:1 – Michał Opalski, 3 min.
1:1 – Bartosz Zimnicki, 4 min. (głową)
 2:1 – Bartosz Zimnicki, 57 min.
3:1 – Bartosz Zimnicki, 60 min.
3:2 – Tomasz Andrzejuk, 75 min. (głową)

 

KSZO: M. Kot – Kołoczek, Łazarz, Mężyk, Lis (79.Brągiel) – Orlik (79.Kron), Kafel, Nowak (89.Jarzynka) – Dziedzic, Zimnicki (89.Kot), Pisarek (79.Mazurek). Trener: Radosław Jacek.
 

Podlasie: Lipiec – Kaczyński (61.Kosieradzki), Orzechowski (83.Handzlik, Opalski (90.Grochowski), Kamiński, Avdieiev, Cichocki, Podstolak, Lepiarz (90.Dobruk), Andrzejuk (83.Pękała), Horżuj. Trener: Artur Renkowski.
 

Żołte kartki: Kołoczek, Lis, Orlik, Nowak, Pisarek - Avdieiev.
Sędziował: Radosław Kraj (Brzesko).

KSZO rozpoczął mecz w zwycięskim składzie z Dębicy. W ekipie z Podlasia wystąpiło za to dwóch byłych graczy naszego klubu – Paweł Lipiec i Mateusz Podstolak.

Trudno w to uwierzyć, ale po pięciu minutach gry było już 1:1. Najpierw nieporozumienie w naszych szeregach defensywnych i demony z meczu w Chełmie po błędzie Michała Kota wykorzystał Opalski, a po drugiej stronie boiska Bartosz Zimnicki wykorzystał podanie Igora Dziedzica, po celnej główce pokonał Lipca i był remis.

W I połowie więcej z gry mieli goście, często gra toczyła się na naszej połowie, ale Michał Kot nie dał się zaskoczyć. KSZO kontratakował, ale stuprocentowych sytuacji podbramkowych nie było. W 37 min. po jednym z kontrataków na bramkę Podlasia strzelał Dominik Pisarek, ale bez efektów.

W 48 min. Podlasie było bliskie objęcia prowadzenia, ale na szczęście piłkę sprzed linii bramkowej przejął Jarosław Lis. Za chwilę Bartosz Zimnicki podwyższył na 2:1 po wymianie piłki między Patrykiem Orlikiem i Dominikiem Pisarkiem. W tej fazie spotkania KSZO grał znacznie prostszymi środkami i o dziwo osiągnął sporą przewagę. W 60 min. KSZO strzelił już trzeciego gola i znów na listę strzelców wpisał się, znów po dokładnym podaniu Dominika Pisarka, Bartosz Zimnicki.

Goście nie dawali za wygraną. Z każda minutą wykorzystywali, że nasi piłkarze - przy wydawałoby się bezpiecznym prowadzeniu - cofnęli się do gry w niskim pressingu. W  75 min. nieco zachowawczo grający KSZO został skarcony. Po wrzutce z rzutu rożnego głową piłkę do siatki skierował Kamiński. Na szczęście, udało się naszemu zespołowi dowieźć wynik do końcowego gwizdka, dopisać trzy punkty do dorobku i przed weekendowymi meczami awansować na 4 pozycję w tabeli.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%