I liga piłki ręcznej. Grupa C. *KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski ? AZS Uniwersytetu Jana Kochanowskiego Kielce 23:34 (14:18).
?php>
?php>
KSZO: Piątkowski, Baran, Kijewski ? Grabowski 8, Chmielewski 1, Rusin 2, Cukierski 2, Kogutowicz 4, Mehizadeh 2, Dwojak 1, Zielonko 2, Jagiełło 1, Włoskiewicz, Jeżyna, Granat. Trener: Tomasz Radowiecki.
?php>
Kary: 10 min. Karne: 5/5.
?php>
AZS UJ: Drozd ? Bernacki 2, Bulski 2, Boszczyk 4, Wacek 2, Siedlarz 3, Sysak 1, Goliszewski 10, Gasin 10, Dobrowolski, Curyło, Jastrząb, Szafarczyk, Sornat, Hady. Trener: Tomasz Błaszkiewicz.
?php>
Kary: 2 min. Karne: 6/6.
?php>
Sędziowali: Jakub Czochra (Zwierzyniec) ? Jacek Szpinda (Zamość). Widzów: 354.
?php>Mecz na głosy?php>
?php>?php>?php>
Tomasz Błaszkiewicz, trener, AZS UJ: -Przyjechaliśmy do Ostrowca podrażnieni pucharową porażką. Chcieliśmy zmazać sportową plamę, co nam się udało i dlatego cieszę się z wywalczonych punktów, które jadą do Kielc. Zrealizowaliśmy przedmeczowe założenia. Oby tak dalej?
?php>?php>
Tomasz Radowiecki, trener KSZO: -Nie zrealizowaliśmy niczego z tego, co sobie założyliśmy. Wiedzieliśmy doskonale z jaką drużyną gramy, razem sparowaliśmy i graliśmy już w rozgrywkach Pucharu Polski. Zawodnicy obu zespołów znają się, jak łyse konie, także poza boiskiem. Nie wszyscy chyba rozumieją jednak, że sentymentów na parkiecie nie ma. Nie ma co myśleć po pozytywnym wyniku, jeśli popełnia się 27 błędów własnych i oddaje 21, niecelnych rzutów. Daje to w sumie 48 negatywnych akcji. Nurtuje mnie, skąd bierze się taka gra. To, co wyczynialiśmy, woła o pomstę do nieba. Przy tym brakowało jakiejkolwiek koncentracji. Graliśmy nonszalancko i co z tego, że do 15 min. spotkanie było wyrównane? W drugiej połowie nie wiem, co się stało. Wstydzimy się za naszą postawę, bo tak nie przystoi grać drużynie Wojowników przed własną publicznością. Przepraszam za to kibiców.
?php>
Spod szatni?php>
?php>?php>
Ignacy Drozd, bramkarz AZS UJK: -Na początku mecz był niezwykle wyrównany, ale o naszej wygranej zdecydowała konsekwencja w grze. Jak sobie coś postanowimy, to realizujemy. Przekłada się to na akcje bramkowe i punkty. Graliśmy twardo w obronie, z pełni zaangażowaniem i jako beniaminka cieszą nas zdobyte punkty.
?php>
Sebastian Włoskiewicz, rozgrywający KSZO: -Nic nam w grze nie wychodziło, a rywale wszystkie nasze błędy karała zdobyczą bramkową, czy to z kontry, czy ?wjazdami? z szóstego metra. Przepraszam w imieniu zespołu za wynik. Jesteśmy świadomi, że trudno było oglądać naszą grę, pełną błędów i nieskutecznych akcji.
?php>
Joyce09:37, 10.12.2019
Dopóki nie zatrudnia trenera to szkoda na to patrzeć. Bez pomysłu, jakiejkolwiek taktyki, zgarnia, ambicji i motywacji. Żenada i tyle otrząsniij się Prezesie i daj szansę komuś innemu a zobaczysz różnice
Jacek8620:47, 10.12.2019
Zmiana trenera pilnie ! Ten Radowiecki to pomyłka na maksa
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...
W.S.
07:45, 2025-07-03
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.
Nowy wymiar...jednak
03:27, 2025-07-03
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.
Hutnik
10:02, 2025-07-02
Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu
Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?
Nauczka
17:58, 2025-07-01