Młodzież skupione w Amatorskim Teatrze OBibook działającym przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w Ostrowcu Świętokrzyskim po raz kolejny udowodniła, że teatr w duszy im gra. Wszystko za sprawą spektaklu "Balladyna", który wystawili w miniony piątek. "Balladynę" można było także zobaczyć w sobotę. Zarówno podczas premiery, jak i powtórki, wypożyczalnia i antresola MBP pękały w szwach. Aktorów, gości oraz publiczność powitał dyrektor MBP Paweł Górniak, który nie ukrywa dumy z działalności teatru.
- Jestem z nich zawsze dumny, bo to nie jest takie oczywiste, że oni w piątkowy wieczór przychodzą na próby do biblioteki, dlatego, że młodzież w piątkowy wieczór lubi pójść gdzie indziej- mówi dyrektor MBP Paweł Górniak. Natomiast oni, w sposób niewymuszony, spontaniczny przychodzą. Lubią się, lubią to co robią. Dlatego myślę, że jeszcze wiele spektakli przed nami.
Jak podkreśla scenarzystka i reżyserka, prowadząca Amatorski Teatr OBibook Kinga Dziułka- Łojek przygotowania do "Balladyny'' zaczęły się w maju, z wakacyjną przerwą w lipcu.
- Młodzież po raz kolejny udowodniła, że nasza grupa teatralna jest dla niej bardzo ważna i mimo wakacji, potem rozpoczęcia roku szkolnego i mnóstwa obowiązków, bez żadnego problemu gromadziliśmy się na próby - mówi K. Dziułka- Łojek. Ta sztuka była dla nas wyzwaniem, na pewno największym jak do tej pory, dlatego cieszy mnie, że moi aktorzy tak wspaniale sobie poradzili. Najwięcej radości jednak sprawia mi ich niegasnący entuzjazm i zaangażowanie - już teraz mamy konkretne plany na kolejny spektakl i w najbliższym czasie zaczynamy próby.
-Nasz teatr jest dla mnie odskocznią od szkoły. Próby mamy w piątki, więc pod koniec tygodnia mogę się rozluźnić i spotkać z osobami, z którymi z przyjemnością spędzam czas- mówi Bartosz Kotkowski. Rolę grało mi się relatywnie łatwo, przede wszystkim dlatego, że postać Grabca jest zabawnym akcentem w Balladynie (w tragedii), a lepiej odnajduję się właśnie w takich rolach, które mają za zadanie rozśmieszyć publiczność. Najtrudniejsze w przygotowaniach było przyzwyczajenie do mikrofonów, których musieliśmy użyć ze względu na inne wydarzenia mające miejsce w Browarze.
Obsada "Balladyny" Izabela Rokoszna - Balladyna, Julia Szymańska - Goplana, Bartosz Kotkowski - Grabiec, Maja Kołbut - Alina, Jan Kapusta - Fon Kostryn, Emilia Woźny- Wdowa, Agnieszka Suswał - Rózia, Jakub Skrok- Kirkor, Julia Salamon- Skierka, Weronika Karbowniczak -Chochlik, Błażej Seremet -Filon, Mikołaj Pietrzycki -Pustelnik, Tymoteusz Cielecki - Gralon/Wawel, Wiktoria Bochniak- Wieśniaczka, Sabrina Bocian - Żołnierz, Julia Kosikowska - Kanclerz, Anna Kosikowska - współpraca.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Jechałem obwodnicą Opatowa
Pusto,bo chyba.....przerost formy nad treścią...fakt ,w Opatowie pusto. Może trzeba było zrobić jakąś zwykłą DK obok Opatowa....
PUSTY DZBAN
23:26, 2025-12-20
Jechałem obwodnicą Opatowa
Dzisiaj jechałem drugi raz tą obwodnicą i też pojechałem na Stopnicę. Te ronda faktycznie są denerwunące, mimo że tuż obok jednego z rond jest nowy wiadukt. Na obwodnicy Wąchocka też szykują się oszczędności - skrzyżowanie ze światłami w Wielkiej Wsi.
Xxggxx
23:23, 2025-12-19
25 grudnia mija ważny termin. Nie chodzi o święta
wskutek złośliwego blokowania dostępu do treści artykułów ZREZYGNOWAŁEM Z ICH CZYTANIA - sami sobie odgadujcie na te *%#)!& reklamowe pytania - nie jestem osamotniony...
sięgacie dna
14:27, 2025-12-19
13 grudnia 1981 – Pamiętamy! (fotorelacja)
Pani Rogalińska powinna się zdecydować, albo idzie w pochodzie 1Majowym z komuchami, albo trzci pamięć represjonowanych przez komuchów. Nie można tak każdemu d dawać, tj. można, ale niech się nie spodziewa szacunku po takim trzepotaniu rzęsami w zależności jak wiaterek zawieje. Nie tylko Ją tam można palcem wskazać. Inna sprawa, że to blokowanie bramy... .. no, było nie da się ukryć, jednak ci blokujacy nie liczac zaledwie kilku, może góra kilkunastu osób, więcej mieli w gaciach niż w postulatach (z tyłu w gaciach dla jasności). Tych haryzmatycznych Ubecja szybciutko przycisnęła twarzą do sciany i reszta bohaterów potrzebowała pieluch. Nie bez powodu gdy cały kraj stawał do strajków, Ostrowiecką Solidarność nazywano Czerwonym Ostrowcem. Syndrom dziewicy chciałabym, ale się boje. Pani Rogalinska zdaje się wieńczyć tego dzieło... choc ona to raczej tylko fajna chce być.
Chorągiewka nie flag
06:25, 2025-12-19