Zamknij

BWA znów zaskakuje.  Wzrok nie jest najważniejszy w tworzeniu (zdjęcia)

Paweł Słowiński 17:33, 02.10.2023 Aktualizacja: 17:47, 16.10.2025
Skomentuj

Wyjątkowy artystyczny projekt pn. "Perspektywa mieszka w ciele" możemy od piątku oglądać w Galerii Biura Wystaw Artystycznych. To niezwykłe wręcz połączenie wielkoformatowych obrazów Jakuba Ciężkiego i nietypowej instalacji Lidii Kot.

?php>

- To dla mnie bardzo ważne wydarzenie- akcentowała dyrektorka BWA Justyna Łada. Jakub Ciężki to wyjątkowa postać, która odnalazła się w abstrakcji rozumianej na wiele sposobów. To nurt, który obecnie przeżywa spektakularny powrót nie tylko na polskiej arenie. Towarzyszy mu dziś Lidia Kot, których łączy perspektywa i doświadczanie, a także magia czerni. To właśnie ona stawia na doświadczanie sztuki przez osoby niewidome. Ta wystawa efekt naszego wspólnego dość spontanicznego spotkania na Dolnym Śląsku.

?php>

- Ta prezentacja to pomysł Lidii Kot, do którego mnie zaprosiła, ale nie chcę zdradzać na czym on polega, bowiem to odbiorcy winni odczuć nasz cel- mówił podczas wernisażu Jakub Ciężki. Ta prezentacja oprócz trzech sal wypełnionych formą wizualną ma czwarte wnętrze eksperymentalne, gdzie bardzo ważną role odgrywa światło. Można tę wystawę odbierać na różne sposoby.

?php>

?php>

- Przyznam, że od zawsze byłam fanką twórczości Jakuba Ciężkiego, choć nie znałam go osobiście- mówiła podczas wernisażu Lidia Kot. Studiując malarstwo myślałam, że synestezja to proces, który towarzyszy każdemu twórcy. Przyznam, że sama bardzo często maluję ze słuchu. To co połączyło ten projekt to osoby, które nie posługują się zmysłem wzroku, a są tak samo kreatywne jak pozostali. Niestety ci ludzi są całkowicie wykluczeni z możliwości studiowania na wyższych uczelniach artystycznych. Badania mówią jednak o tym, że nie ma żadnej przeszkody, aby coś takiego mogło się odbywać.

?php>

Uzupełnieniem prezentacji obu twórców jest wyświetlany film, w którym kurator prof. Marta Smolińska mówi o wystawie.

?php>

-  Stając przed obrazami Jakuba Ciężkiego, odczuwamy ich oddziaływanie od stóp, poprzez brzuch, po czubek głowy. To motywy wręcz ikonicznie uzmysławiające, że malarstwo nie powstaje jedynie dla oczu. Wrażenie to zyskuje swoją kulminację, gdy wejdziemy do wnętrza obiektu Lidii Kot. Doznajemy w nim ciemności, w której - jako powidoki pod powiekami - towarzyszą nam widziane przed chwilą kompozycje Ciężkiego. Czujemy wielkość przestrzeni całym ciałem, a perspektywa, która w nas mieszka, dochodzi do głosu szczególnie intensywnie. Wystawa Lidii Kot i Jakuba Ciężkiego to zatem droga, w trakcie której coraz intensywniej doświadczamy faktu, że wzrok nie musi być i nie jest dominującym zmysłem w kontakcie ze sztuką- mówi o wystawie kurator prof. Marta Smolińska.

?php>

Jakub Ciężki - urodzony w Lublinie w 1979r. W latach 1998-2003 studia na Wydziale Artystycznym UMCS  w Lublinie. Dyplom z wyróżnieniem w pracowni malarstwa prof. Jacka Wojciechowskiego. Stypendysta Ministra Kultury w programie stypendialnym Młoda Polska na rok 2013. Dwukrotnie otrzymał stypendium artystyczne Prezydenta Miasta Lublin (2015, 2016). Otrzymał Grand Prix oraz wyróżnienia redakcji "Artinfo.pl" i "Artluk" na Biennale Malarstwa "Bielska Jesień 2011". Mieszka i pracuje w Lublinie.

?php>

Lidia Kot jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu (dyplomy w Pracowni Rzeźby prof. Jana Berdyszaka oraz w Pracowni Malarstwa prof. Jana Gawrona); stypendystka Ministra Kultury 2005/2006. Od 2022 roku doktor sztuki. Przedmiotem jej badań jest czerń oraz jej oblicza w sztuce, nauce i medycynie. Realizuje także projekty związane z obszarem widzenia, widzialności, barwy, oddechu, synestezji.

?php>

 

(Paweł Słowiński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Są środki na bloki na ul. Hubalczyków!

Czy w Ostrowcu wystepuje zapotrzebowanie na tego typu nieruchomosci? W rok ubylo z O-ca 4tysiace ludzi 2023 - 63 932 20224 - 59 247 Oczywicie to nie pokrywa sie 1do1 ze spadkiem ilosci gospodarstw domowych, niemniej demografia wydaje sie byc bezlitosna. Stad tylko moje pytanie w zaden sposob nie hejtuje i nie neguje, zwyczajnie chce zrozumiec.

Czecho

09:25, 2025-11-04

Solidarni z mieszkańcami Madagaskaru

Z artykułu już wiem, że Madagaskar zmaga się "zbidą i ubóstwem", a fundacja zorganizowała pielgrzymkę dla osób "na Wodźkach inwalidzkich". Panie Wiesławie czytamy, co piszemy.

Ciekawy

13:15, 2025-11-03

11 kandydatów na dyrektora ostrowieckiego szpitala

Ja tego nie rozumiem... Po co to weryfikować przecież już wiadomo kto będzie...

pacjentka

11:38, 2025-11-03

Turystyka wspólną inwestycją w przyszłość

Możecie sobie pogadać, to Was nic nie kosztuje. Najpierw jako pierwsze pytanie powinniście sobie zadać: Czy w państwie tuskowym co kolwiek może się rozwijać? Zacznijcie od klubów swingersów, jachtów, ekspresòw do kawy, solariów w pizzeriach, czy wspierania bardziej natchnionych treści np śpieawnia z balkonów. Potem zatrudnijcie lewackich artystów, najlepiej takich którzy czują sie jakby ktoś na nich *%#)!& Bo podobno taka moda zapanowała wśród artystek wyjeżdzajacych na saksy do Dubaju. Po co nasze gwiazdy estrady mają płacić za wyjazd i tułać się po świecie gdzie nikt ich nie zna i znać nie chce, karpetrajdery mogą przyjeżdzać tutaj, zwalić nawóz na natchnione dusze lewackich artystek i przy okazji zostawić troche grosza w hotelach. A artystki po sesji zarobkowej, tym razem w zgodzie z powołaniem, będą ich zabawiać programem artystycznym do kotleta z kozy. Dla tego słusznie uważacie, że infrastruktura hotelowa jest niezbędna do tego aby ktoś tutaj w ogóle przyjechał. Jednak krajobrazy, ... to troche słaby argument bez żadnej infrasruktury trzymającej poziom zachęcajacy, nie mówiąc o wielogwiazdkowym. Jakieś krajobrazy są wszędzie. Dopiro ich wykorzystanie i podanie jak danie w drogiej restauracji może odnieść sukces Każdy chce być fajny i spostrzegawczy, przeto ktoś przecież przy kotlecie musi o czymś gadać, to krajobrazy wtedy mogą być zauważone, a może nawet docenione. Dla tego życze owocnej dyskusji, bo pogadać sobie to zawsze jakaś ulga.

Pogadaszka...

08:54, 2025-10-31

0%