Burmistrz Kunowa oraz Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Kunowie zapraszają na III Festiwal im. Gustawa Kowalskiego, wieloletniego muzyka i kapelmistrza orkiestry dętej, który tworzył i rozwijał lokalne talenty muzyczne. Festiwal to inicjatywa dzieci znanego muzyka - syna Janusza Kowalskiego i córki Grażyny Budziasz.
?php>
Gwiazdą festiwalu będzie zespół Heavy Metal Sextet.
?php>
Początek grania w bibliotece - 21 lipca. godz. 19. Wstęp wolny.
?php>?php>Heavy Metal Sextet powstał na początku marca 1982 roku z inicjatywy kontrabasisty Mariusza Bogdanowicza. Pierwszy występ odbyłsię 26 marca na konkursie Jazz Juniors w krakowskiej Rotundzie w składzie:
?php>
- Waldemar Szymański - tp
?php>
- Tadeusz Jakubowski - as
?php>
- Janusz Kowalski - ts
?php>
- Jarosław Małys - p
?php>
- Mariusz Bogdanowicz - b
?php>
- Henryk Stanoszek - dr
?php>
?php>
HMS zajął pierwsze miejsce w kategorii zespołowej a laureatami indywidualnymi zostali: Szymański, Kowalski, Małys i Bogdanowicz.
?php>
Wszyscy członkowie pierwszego składu studiowali wówczas na jedynym w Polsce Wydziale Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach.
?php>
Henryka Stanoszka, po kilku miesiącach zastąpił Jacek Sobek, a od początku 1983 roku na perkusji grał Mirosław Sitkowski.
?php>
W latach1982-84 HMS odniósł dużo sukcesów na scenie jazzowej w Polsce i za granica.
?php>
W 1982 roku zdobył "Klucz do kariery" na Pomorskiej Jesieni Jazzowej. Jan Ptaszyn Wróblewski przyznał mu nagrodzę Złotego Dyzia. Czytelnicy Jazz Forum w ankiecie Jazz Top uznali HMS za Nową nadzieję roku 1982. W kolejnych latach zespół zajmuje trzecie miejsce w kategorii Zespół roku 1983 i drugie w 1984.
?php>
W 1983 ukazuje się pierwsza płyta HMS i w 1984 druga, obydwie wydane przez wytwórnię Poljazz.
?php>
Konkursy:
?php>
- I miejsce na konkursie jazzowym w Dunkierce (Francja) 1984.
?php>
- II miejsce w Jazz Hoeilaart (Belgia) 1984, gdzie trębacz zespołu Waldemar Szymański otrzymał główną (jedyną) prestiżową nagrodę solistyczną.
?php>
Ważniejsze festiwale:
?php>
- Jazz nad Odrą 82`, 83`, 84`,
?php>
- Jazz Jamboree 83`,
?php>
- Bratysławskie Dni Jazzowe 83` (Czechosłowacja),
?php>
- Pomorska Jesień Jazzowa 83`
?php>
- Umbria Jazz 84` w Perugii (Włochy)
?php>
?php>
Nie lada osiągnięciem był również udział całego sextetu w Scandinavian Jazz Week in Umea 84` (Szwecja). Jednym z wykładowców na workshopie był Sahib Shihab, saksofonista, który współpracował z Coltranem.
?php>
Zespół wystąpił na wszystkich festiwalach jazzowych w Polsce oraz grał liczne trasy koncertowe (w jednej z nich, w 1983, wziął udział Tomasz Szukalski) i dwie "zagraniczne" - w Niemieckiej Republice Demokratycznej. HMS wielokrotnie koncertował w legendarnym klubie Akwarium w Warszawie, na jednym z nich gościnnie zagrał Kazimierz Jonkisz.
?php>
HMS, w momencie powstania sięgał do tradycji hard-bopowej, po niedługim czasie rozszerzył profil o wpływy jazz-rockowe i funkowe. Wówczas to standardy z ery Silvera, Adderleya zostały zastąpione kompozycjami Szymańskiego, Kowalskiego i Bogdanowicza.
?php>
Janusz Kowalski jest absolwentem Berklee School of Music i mieszka w Bostonie, Waldemar Szymański we Frankfurcie nad Menem, Tadeusz Jakubowski w Hamburgu. Pozostali heavymetalowcy działają w Polsce.
?php>
W grudniu 1984 roku HMS zawiesił działalność. Reaktywował się w 2010 roku i nadal koncertuje.
?php>
HMS, już w "nowożytnych" czasach, wystąpił na festiwalach: Kraków Summer Jazz Festival (2010, 2015, 2017, 2019), Jazz w Lesie w Sulęczynie (2012, 2017), Jazz na Kresach w Zamościu (2012, 2017, 2019), na Gdańskich Nocach Jazsowych (2013) wziął udział w Benefisie Mariusza Bogdanowicza.
?php>
Od roku 2010, poza członkami oryginalnego składu, z HMS występowali: Zbigniew Jakubek - p, Kuba Stankiewicz - p, Maciej Sikała - ts, Jerzy Główczewski - as,ss, Kuba Więcek - as, Marcin Ślusarczyk - as, Piotr Schmidt - tp, Dominik Mietła - tp,flgh, Marcel Baliński - p i Albert Karch - dr.
?php>
Obecnie trzon zespołu tworzą "weterani" - Bogdanowicz, Kowalski i Sitkowski, którzy do tego składu zapraszają muzyków młodszego pokolenia.
?php>Ponad 11 mln zł. na rower miejski dla Ostrowca
Dodam tylko, że na przykładzie wózków sklepowych kultury urzytkowania ich nauczono ludzi z pomocą zwykłej złotówki potrzebnej do odpięcia wózka i odbioru sobie jej po zakupach i odprowadzenu wózka na miejsce. Z pomoca złotóweczki walczono ze złem. Taniutko i z kultura... da sie tylko trzeba to dobrze wykoncypować. A barany będą potulne jak baranki.
Obecnie wzór cnót.
00:07, 2025-05-14
Ponad 11 mln zł. na rower miejski dla Ostrowca
Paweł masz troche racji, jednak to może być sensownym uzupełnieniem komunikacji miejskiej i podmiejskiej jeśli w sposób sensowny zostną rozmieszczone punkty wypożyczania i sposób zwrotu rowerów. Szczególnie sposób zwrotu rowerów powinien być dobrze przemyślany, aby unikać szkód wyrządzanych przez oszołomów. Bo to robi niepotrzebne koszty. Lub winduje cene ubezpieczenia. Szczególnie to drugie ma wpływ na cene wyporzyczeń. Co zatraca sens takiego przedsięwziecia i tu jest chyba miejsce z której się wzięła Twoja opinia. Tak samo kiedyś rozpoczynały wypożyczalnie kaset video i mimo wszystko z powodzeniem dociągnęły aż do czasów darmowych filmów w internecie. A teraz obecnie choć łatwo za darmo znaleźć coś w internecie wielu płaci za kablówke i platformy filmowe, czy sportowe, czy jakie tam jeszcze są. Istotą jest cel komu ma to służyć. I tu znajdziemy sens istnienia i sukcesu, tego jednak sensownego jeśli z sensem zorganizowanego uzupełnienia komunikacji. Peryferyjna wersja chyba zyska na największej popularności. Zakupowiczowa pewnie też jeśli będą abonamenty i duże zniżki dla szanujących mienie. Manie sobie jakiegoś mienia z natury żeczy szanujemy, nie szanują tego nieliczni i na nich potrzebny jest poskramiacz w postaci szybkiej ścieżki prawnego przywracania rozumu do prawilnego traktowania cudzego mienia. I to wiele istotnie zmienia. Narka Dowidzenia.
Były łobuiaczek
23:53, 2025-05-13
Rusza Eurowizja 2025. Kiedy wystąpi Polska?
Gdzie nagrywaja? W klubie pod błekitną ostrygą?
Nik
11:38, 2025-05-13
Ponad 11 mln zł. na rower miejski dla Ostrowca
11 ml zł wyrzuconych w błoto. Po co komu rower miejski w Ostrowcu? Generalnie miasta od lat wycofują się z rowerów miejskich (przykłady: Rzeszów, Bydgoszcz), ale co tam - Ostrowiec przecież stać!
Paweł
11:08, 2025-05-12
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz