Zamknij

Dziennik dra Zygmunta Węglińskiego (1905-1946)

20:32, 21.11.2023 Dariusz Kisiel Aktualizacja: 20:44, 21.11.2023
Skomentuj

Drukiem ukazał się "Dziennik dra Zygmunta Węglińskiego" przygotowany przez Waldemara Broćka, znanego ostrowieckiego historyka, kustosza i specjalisty ds. Izby Pamięci Cukrownictwa. To kolejne wydawnictwo, które na przykładzie konkretnej osoby odsłania historię lat trzydziestych i czterdziestych XX wieku w naszym mieście. Promocja "Dziennika dra Zygmunta Węglińskiego" odbędzie się w najbliższy piątek, 24 listopada o godz. 16, w Izbie Pamięci Cukrownictwa w Częstocicach.

To solidne źródło historyczne

-W 1984 roku rozpocząłem pracę w dziale historii ostrowieckiego muzeum, w zasobach których znajdowały się dzienniki dra Zygmunta Węglińskiego - mówi Waldemar Brociek. -Zasoby tego dziennika były publikowane w Gazecie Ostrowieckiej. Zapiski te zainteresowały mnie, gdyż stanowiły dobre źródło historyczne. Zeskanowałem je i zacząłem "wklepywać" ich opracowanie. Znalazło się w nim dużo nazwisk, nazw miejscowości tak, aby czytelnik mógł zapoznać się z kontekstem dziennika. Dużą trudność, nie ukrywam, nastręczyły mi różne zwroty łacińskie, dotyczące chorób, lekarstw. Pomogła mi bratanica, która jest doktorem medycyny. Żeby móc wyjaśnić wiele kwestii z życia dra Zygmunta Węglińskiego, trzeba było ruszyć w podróż. Wiele szczegółów znalazłem w księgach metrykalnych. Rodzina Węglińskich wywodziła się z Wąwolnicy, choć doktor urodził się w 1874 roku w Radlinie. Udało mi się odtworzyć genealogię rodziny Węglińskich, a także rodziny żony doktora - Grotowiczów. Ślub z Eugenią Grotowicz doktor zawarł w Czersku w 1905 roku.

Z Iłży przez Wąchock do Ostrowca

Tuż pozyskaniu dyplomu lekarza w 1903 roku, Zygmunt Węgliński prawdopodobnie pierwsze kilkanaście mieszkał w Warszawie, gdzie angażował się w wiele akcji charytatywnych, a później przeprowadził się  do folwarku w Kluczkowicach, gdzie był lekarzem domowym. W 1905 roku rozpoczął pracę w szpitalu św. Ducha w Iłży, którego budowę rozpoczęto w 1900 roku, a w którym pełnił obowiązki nadzorcy. W Iłży na świat przyszły dzieci państwa Węglińskich - w 1906 roku Maria Julia, w 1908 roku Stanisław Zygmunt, a w 1911 roku Halina Maria. Szybko spokojne życie w Iłży zostało zakłócone wybuchem I wojny światowej, która  systematycznie niszczona działaniami wojennymi przechodziła z rąk do rąk walczących wojsk austro-węgierskich z rosyjskimi. Doktor Węgliński  w 1915 roku zaangażował się w leczenie tyfusu, wykonując w samej Iłży, ale także w okolicy szczepienia ochronne. Zaangażował się również w pracę państwowo-twórczą, zostając przewodniczącym  "Powiatowego koła uświadomienia narodowego". W połowie 1917 roku przy "Gazecie Radomskiej" ukonstytuowało się konsorcjum, z łona którego powstał komitet redakcyjny. Co ciekawe, wraz z doktorem do konsorcjum przystąpił także książę Aleksander Drucki Lubecki. Gazeta ukazywała się jednak tylko kilka miesięcy. W 1918 roku dr Węgliński wspierał iłżecką ochotniczą straż ogniową i propagował  tworzenie w powiecie iłżeckim organiza    cji harcerskiej. Został wiceprezesem Tymczasowego Iłżeckiego Komitetu Powiatowego, którego zadaniem było stworzenie administracji powiatowej niezależnej od okupacyjnych władz austro-węgierskich. Rok później, już w wolnej Polsce, dr Węgliński został wybrany radnym gminnym w Iłży, a jego żona została wybrana do miejscowego "Zjednoczenia Polek". Doktor planował budowę domu w Iłży i nawet w tym celu zakupił działkę, ale w 1922 roku wyjechał do Wąchocka, gdzie najpierw prowadził prywatną praktykę, a później był lekarzem Kasy Chorych. W tzw. międzyczasie jego syn Stanisław rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim, a córka Halina studia germanistyczne.

Jednakże z oczywistych względów najbardziej interesują nas związki rodziny Węglińskich z Ostrowcem, do którego przeprowadzili się w 1932 roku i zamieszkali w centrum przy ulicy Iłżeckiej, co ciekawe w domu organisty parafii św. Michała Władysława Brylewskiego. Waldemar Brociek dotarł do biblioteki Uniwersytetu Jagiellońskiego, w której odnalazł  opracowane przez dra Zygmunta Węglińskiego cztery broszury z lat trzydziestych XX wieku, dotyczące  jego systemów leczenia raka, gruźlicy płuc, kości i stawów, ostrych zaburzeń psychicznych, a także figówki wnętrza nosa. Broszury zostały wydane właśnie podczas jego pobytu w Ostrowcu Kieleckim w 1934 roku. Doktor w Ostrowcu i w okolicy prowadził prywatną praktykę.

O Ostrowcu piękny tekst do Kuriera Warszawskiego z lipca 1935 napisała córka doktora, Halina Kocznorowska. W drugiej połowie lat trzydziestych XX wieku w naszym mieście na świat przyszła wnuczka doktora Węglińskiego - Aleksandra. Odbył się także ślub syna Stanisława z Wandą Ochyńską i narodziny ich córki Teresy. W czerwcu 1939 roku zmarła żona doktora, która została pochowana na cmentarzu powązkowskim. Plany przeprowadzki doktora do Lublina przerwały działania wojenne. Jego zięć został zmobilizowany w sierpniu, dostał się do niewoli i przebywał w oflagu. Tego samego roku doktor ożenił się po raz drugi, poślubiając Emilię Melnbarda-Barda - swoją dotychczasową gospodynię.  W 1940 roku syn Stanisław został aresztowany w Warszawie i wywieziony do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, w którym zmarł rok później. W kwietniu 1941 roku utworzono w Ostrowcu Świętokrzyskim getto i doktor Węgliński przeprowadził się na ulicę Polną, przy której otrzymał lokal po kilku rodzinach żydowskich. W 1944 roku zmarła druga żona doktora. Jeszcze tego samego roku mając 70 lat doktor poślubił 32-letnią Helenę Gączowską -nauczycielkę wysiedloną z Pomorza.

Rodzina Węglińskich jeszcze do 1944 roku utrzymywała w celach utylitarnych stosunki towarzyskie z Niemcami, których inicjatorką była świetnie znająca język niemiecki córka Halina. Te stosunki zapewniały bezpieczeństwo rodzinie, ale - jak pisze Waldemar Brociek - były wykorzystywane także do ratowania znajomych przed wywiezieniem na roboty do III Rzeszy.

Po wkroczeniu 16 stycznia 1945 do Ostrowca Armii Czerwonej  Węglińscy przeprowadzili się  z powrotem do wspomnianego domu Brylewskiego. Prowadził prywatną praktykę internistyczną, zajmował się akuszerią.

Ostatni wpis do dziennika doktora Zygmunta Węglińskiego pochodzi z 12 października 1946 roku. Doktor zmarł w 1949 roku w domu przy ulicy Iłżeckiej. Został pochowany na cmentarzu parafialnym przy ulicy Denkowskiej. Jego nagrobek znajduje się obok symbolicznego grobu lotników Żwirki i Wigury. Co się działo z dziećmi doktora? Mąż jego córki, Henryk Kocznorowski, który był autorem kilku rozdziałów opracowania zbiorowego "Higiena w zakładach żywienia zbiorowego", był odznaczany przez resort zdrowia, a od 1956 roku pełnił rolę szefa sekcji w departamencie sanitarno-epidemicznym ministerstwa zdrowia. Był też członkiem delegacji polskiej na obrady FAO w Rzymie w 1966 roku. W 1966 roku autorstwem Haliny i Henryka Kocznorowskich ukazały się wydane przez Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich publikacje "Zdobywajmy zdrowie i urodę", "Uroda i zdrowie". Na uwagę zasługuje fakt, że córka Halina napisała teksty piosenek do muzyki Mariana Radzika, Tadeusza Prejznera i Wojciecha Piętowskiego.

Waldemar Brociek mówi, że obecnie pracuje nad kolejnym wydawnictwem, dotyczącym egzekucji na ostrowieckim Rynku z 30 września 1942 roku.

(Dariusz Kisiel)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%