Czy trzeba kogoś zabić, aby odebrać mu życie?
Dwudziestego trzeciego grudnia cała Polska szykuje się do świąt Bożego Narodzenia. Ryszard zgodnie z rodzinną tradycją wyrusza do Lasu Ponurego po świąteczną choinkę i znika bez śladu. Mimo usilnych poszukiwań, zorganizowanych przez rodzinę, tajemnica jego zniknięcia pozostaje niewyjaśniona. Aż do dnia, gdy mężczyzna nagle wraca do domu po dwudziestu pięciu latach nieobecności. Tajemniczą sprawą zajmuje się jego syn, Piotr, który został policjantem, aby móc wyjaśnić zagadkę zniknięcia swojego ojca. Na jaw wychodzą nowe fakty i okazuje się, że w mrocznym lesie dochodziło do wielu niewyjaśnionych zaginięć.
Co tak naprawdę wydarzyło się feralnego dnia przed dwudziestu pięciu laty?
Komu zależy na tym, aby sprawa zaginionych w Lesie Ponurym nigdy nie ujrzała światła dziennego?
Co działo się z Ryszardem przez dwadzieścia pięć lat i kim był naprawdę?
Czy śnieg jest w stanie przykryć wszelkie ślady zbrodni?
Książka do nabycia w dobrych księgarniach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Służby drogowe powiatu gotowe do zimy
Bez cienia ironii. Bardzo dobra robota. W niedzielę byłem zaskoczony jak to wszystko jest zorganizowane. Tak trzymać.
Ostro
09:53, 2025-11-25
Fiskus skontroluje płatności kartą Polaków?
Cmo,nijcie nas w pompe, płacimy gotówką
Recepta na inwigilac
21:38, 2025-11-24
Zimowy nokaut w Świdniku!
Zostałem w profesjonalny sposób zachęcony do kupna wersji papierowej GO ,już zakładam buty i biegnę. Chociaż w Echu Dnia mecz będzie lepiej opisany. Więc biegnę po Echo..
Mój nick
12:35, 2025-11-24
Oni o Rzemiośle wiedzą najwięcej!
Brzmi to jak już historia. Zaje się obecnie, że do porządku dziennego dzisiaj powróci termin Kułak, Badylarz, czy Prywaciarz rozumiany jako osobnik żerujący na zdrowej tkance robotniczego społeczenstwa. Każdy kto umie sobie radzić, bedzie wrogiem partii i ustroju. Nadzieja w młodych, nie zgaszonych politycznym partyjnym bełkotem, pracych po mimo wygaszania prywatnych inicjatyw na żecz ponadnarodowych i partyjno kolesiowskich, którzy nie będą się łatwo i usłużnie zrażać i wolny handel, produkcjie i myśł techniczna, czy ekonomiczną, będą wdrażać w życie społeczne i gospodarke kraju. Dając prace, i samodzielne dobrze zorganizowane małe społeczności. Nawet jesli będzie trzeba bocznymi wejsciami w ten coraz barcziej chory system uależniania się od tzw starszych i mądrzejszych (oczywiście to w cudzysłowiu). Pokonywać chorobe systemu, omijając coraz to większą głupote i uzależnianie gospodarki od Polityków i ich Pryncypałów trzymających ich w kieszeni, przez Lobbystów, Soroszów i inne tałatajstwo łamiące kręgosłupy małemu biznesowi i inicjatywom gospodarczym.
*%#)!& powraca.
01:02, 2025-11-23