Zamknij

Nasze propozycje książkowe. Dla każdego coś do poduszki...

22:10, 13.02.2018 Aktualizacja: 23:00, 13.02.2018
Skomentuj

Mgnienie, Marcel Woźniak?php>

Leon Brodzki wraca do gry! Nawet gdy Heraklit ląduje za kratkami, policjant nie może długo cieszyć się spokojem. Brutalne morderstwo i porwanie młodej dziewczyny zmuszają go do wznowienia śledztwa. Sprawa jest trudniejsza, bo dotyczy jego rodziny, a morderca będzie zabijał póki nie złapie go policja. Brodzki zaczyna prawdziwy wyścig z czasem.?php>

W Mgnieniu detektyw mierzy się z własnymi demonami i mrocznym przeciwnikiem. Dokąd prowadzi trop Człowieka w Kapeluszu? Jaką zagadkę skrywa przeszłość rodziny Brodzkich? Ile osób musi zginać, by detektyw rozwiązał zagadkę??php>

Gdy zegar zbrodni tyka, najistotniejsze są wskazówki.?php>

Polecam, to świetnie skrojony kryminał z niebagatelnymi bohaterami i główną postacią, która ląduje w czołówce moich ulubionych bohaterów literackich.?php>

Agnieszka Lingas-Łoniewska?php>

Wydawnictwo Czwarta Strona

?php>?php>?php>

?php>

?php>

?php>


?php>

?php>

Zamarznięte serca, Karolina Wilczyńska?php>

Zima przychodzi nieoczekiwanie. A z nią mróz tak wielki, że mrozi serce. Wtedy potrzebujemy kogoś, kto otuli je ciepłem, roztopi lód i pozwoli uwierzyć w nadejście wiosny.

?php>

Liliana stoi przed trudnym zadaniem: musi zaopiekować się córką kuzynki, która zatrzymuje się u niej na jakiś czas. Nastolatka sprawia sporo kłopotów i gdy Liliana postanawia z nią poważnie porozmawiać, dowiaduje się o traumatycznych przeżyciach dziewczyny. Pod adresem partnera Liliany padają poważne oskarżenia. Niespodziewanie okazuje się też, że Liliana musi zmierzyć się z własną, trudną przeszłością. Jakie decyzje podejmie? I czy ostatecznie uda jej się odnaleźć wspólny język z zamkniętą w sobie nastolatką?

?php>

Najnowsza powieść Karoliny Wilczyńskiej to próba zrozumienia, że przeszłość zawsze nas odnajdzie, nie możemy od niej uciec.

?php>

Wydawnictwo Czwarta Strona

?php>

?php>

?php>


?php>

Latawce, Agnieszka Lis

?php>

Grzegorz ma kilka lat, gdy jego ojciec opuszcza rodzinę. Chłopiec został z matką, z którą z każdym rokiem coraz trudnej mu się porozumieć. Ojciec był mistrzem i autorytetem, matka jest łatwowierną, kochającą, uległą kobietą. Ona wybacza kolejne błędy, Grzegorz przekracza kolejne granice.

?php>

Myliłby się jednak ten, kto by uznał, że to zwyczajna opowieść o konflikcie pokoleń, toksycznych relacjach i braku zrozumienia. Bo ?Latawce? to próba nieustannego poszukiwania wolności, tęsknota za nią. Ale czy Grzegorz ją odnajdzie, czy też da się oszukać jej złudzeniu? W pewnej chwili chłopak dotkliwie się przekona, że jednak człowiek nie ma skrzydeł?

?php>

Agnieszka Lis w tej wspaniałej i wzruszającej książce udowadnia, że jest niezrównaną mistrzynią formy. Nielinearna konstrukcja, element zaskoczenia niemal na każdej stronie i oczywiście nieszablonowe zakończenie sprawiają, że od książki nie sposób się oderwać.

?php>

Wydawnictwo Czwarta Strona

?php>

?php>

?php>

?php>


?php>

Okrutna pieśń, Victoria Schwab

?php>

Pierwszy tom bestsellerowej amerykańskiej serii ?Świat Verity?. Autorka głośnych ?Odcieni magii? powraca w wielkim stylu!

?php>

Kate Harker i August Flynn są następcami przywódców podzielonego miasta ? miasta, gdzie z przemocy zaczęły rodzić się prawdziwe potwory. Kate chciałaby dorównywać bezwzględnością ojcu, który pozwala potworom wałęsać się po ulicach, a ludziom każe płacić za ochronę. August chciałby być człowiekiem, mieć dobre serce i odgrywać większą rolę w obronie niewinnych przed potworami ? niestety sam jest jednym z nich. Może ukraść duszę, wygrywając pieśń na swoich skrzypcach. Jednak Kate odkrywa jego tajemnicę?

?php>

?Okrutna pieśń? wciągnie cię w świat pełen tajemnic i niepokojący wir postapokaliptycznej walki o przetrwanie. W mrocznym urban fantasy dwoje młodych ludzi musi wybrać, czy chcą zostać dobrymi czy złymi bohaterami ? przyjaciółmi czy wrogami. A stawką jest przyszłość ich rodzinnego miasta.

?php>

Wydawnictwo Czwarta Strona

?php>

?php>

?php>

?php>


?php>

Otton I Wielki, Jerzy Strzelczyk

?php>

Otton I był władcą wyjątkowym, znacznie przekraczającym standardy epoki, którego porównać można jedynie z Karolem Wielkim. Posiadał cechy wielkiego przywódcy, odznaczał się poczuciem sprawiedliwości, umiał wykorzystywać swoje talenty militarne i dyplomatyczne.

?php>

Kiedy w 962 roku został koronowany na cesarza Rzymu, przestał być jednym z wielu europejskich władców, a zaczął przewodzić całemu chrześcijańskiemu światu. Nad pogańskimi nieprzyjaciółmi ? Madziarami, Normanami i przede wszystkim Słowianami połabskimi odnosił walne zwycięstwa, z Mieszkiem I potrafił zawrzeć korzystny dla obu stron sojusz. Swemu synowi, Ottonowi II, zostawił państwo silne i stabilne.

?php>

Wpływ Ottona I na czasy, w których żył, był tak doniosły ? w dziedzinie sztuki, literatury, architektury ? że termin ?epoki ottońskiej? upowszechnił się w historii.

?php>

Jerzy Strzelczyk ? wybitny polski historyk, znawca średniowiecza polskiego i powszechnego, autor kilkudziesięciu książek, z których wiele było tłumaczonych na języki obce. Jego opracowania dziejów Gotów, Wandalów, Longobardów i Słowian połabskich cieszą się niemalejącym zainteresowaniem, podobnie jak biografie Mieszka I i Bolesława Chrobrego, a najnowszy Otton I Wielki jest pierwszą polską książką o tej wybitnej postaci.

?php>

Wydawnictwo Poznańskie

?php>

?php>

?php>


?php>

1947. Świat zaczyna się teraz, Elisabeth ?sbrink

?php>

W 1947 roku wszystko się zmienia. Świat jeszcze może być inny.

?php>

? 10 lutego w Paryżu alianci i sojusznicy III Rzeszy podpisują układ pokojowy a w Europie zaczynają odradzać się ruchy faszystowskie.?php>

? Simone de Beauvoir przeżywa miłość swojego życia. Zaczyna pisać Drugą płeć ? książkę, która wkrótce zostanie okrzyknięta feministyczną biblią.?php>

? Komisja ONZ ma tylko cztery miesiące na rozwiązanie narastającego problemu Palestyny.?php>

? 12 lutego Christian Dior prezentuje swoją debiutancką kolekcję The New Look. Zaczyna się rewolucja w modzie.?php>

? Trwają prace nad Powszechną Deklaracją Praw Człowieka. Jeszcze mało kto zna pojęcie ludobójstwa.?php>

? Hasan al-Banna chce, żeby nastał czas islamu. Tworzy plan wciąż jeszcze realizowany przez dżihadystów.?php>

? W niemieckim ośrodku dla dzieci, których rodzice zostali zamordowani przez nazistów, przebywa dziesięcioletni Joszéf. Teraz musi sam podjąć decyzję, która zaważy na jego życiu: zacząć wszystko od nowa w Palestynie czy wrócić do Budapesztu, miasta prześladowań? Jakiś czas później ucieknie do Szwecji, gdzie urodzi mu się córka ? Elisabeth.

?php>

Z tych wszystkich pozornie niepowiązanych ze sobą zdarzeń Elisabeth ?sbrink tworzy opowieść o świecie, który zaczyna kształtować się na dobre, gdzie idee demokracji i współdecydowania rodzą się i umierają, stary porządek upada, a powstaje nowy. To początek naszego czasu, naszego ?teraz?.

?php>

Tłumaczenie: Natalia Kołaczek

?php>

?Ważna, inteligentna i otwierająca oczy na wiele spraw opowieść o pozornie nieistotnym roku 1947, w którym to zasiane zostały najważniejsze ziarna naszej współczesności. Elisabeth ?sbrink w fascynujący sposób splata wielką politykę z wydarzeniami ze świata kultury i zwykłą codziennością. Trwa zimna wojna, powstaje CIA, George Orwell pisze swój ?Rok 1984?, Christian Dior lansuje ?new look?, Simone de Beauvoir zakochuje się w amerykańskim pisarzu Nelsonie Algrenie, szwedzki nazista Per Engdahl tworzy podstawy współczesnego ekstremizmu prawicowego, a Egipcjanin Hasan al-Banna pisze o dżihadzie jako sztuce śmierci, dając początek islamizmowi... Europa jest pełna żydowskich uchodźców, których nikt nie chce przyjąć do siebie na stałe. Uchodźcą jest także dziesięcioletni ojciec autorki?

?php>

?sbrink po raz kolejny w mistrzowski sposób udowadnia, że nie da się zrozumieć teraźniejszości bez uważnego spoglądania w przeszłość. ?1947. Świat zaczyna się teraz? to nie tylko książka, którą koniecznie trzeba przeczytać, ale także taka, do której należy wracać."?php>

Katarzyna Tubylewicz

?php>

"Kiedy kończy się wojna? Gdy się to ogłosi, odbuduje domy, wyznaczy nowe granice, przestaje tęsknić za tym, który nigdy nie wróci, wypłucze się ostatni smutek? ?sbrink szuka końca i nowego początku. W 1947 roku nic się jeszcze nie zabliźniło, ziemia parowała od nadmiaru bólu i krwi przekraczającego jej dotychczasowe zdolności absorpcyjne. A równocześnie, bo obok każdej śmierci jest jakieś życie, nie było chwili wytchnienia: świat zaraz miał się nauczyć, że każde ?nigdy więcej? będzie odtąd oznaczało niewiele ponad ?następnym razem?. "?php>

Magdalena Kicińska

?php>

Wydawnictwo Poznańskie

?php>

?php>

?php>


(Redakcja Gazety Ostrowieckiej)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?

widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...

W.S.

07:45, 2025-07-03

Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu

Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.

Nowy wymiar...jednak

03:27, 2025-07-03

Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?

Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.

Hutnik

10:02, 2025-07-02

Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu

Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?

Nauczka

17:58, 2025-07-01

0%