Skręcali w lewo. Mieli pecha

W Gierczycach w gminie Wojciechowice, na drodze krajowej nr 74, zderzyły się dwa samochody ciężarowe. Jedna osoba odniosła obrażenia ciała.

-Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że kierujący ciężarowym MAN-em wraz z naczepą jadąc od Opatowa w kierunku Ożarowa podjął manewr wyprzedzania jadącego w tym samym kierunku ciężarowego Mercedesa wraz z naczepą kierowanego przez 53-latka –mówi sierż. szt. Monika Żurek z KPP w Opatowie. Kierujący Mercedesem w tym samym czasie podjął manewr skrętu w lewo, co doprowadziło do zderzenia obu pojazdów. Kierujący mercedesem został przetransportowany do szpitala. Obrażenia, które odniósł, nie zagrażają życiu.

Na miejscu zdarzenia drogowego byli strażacy, policjanci, ratownicy medyczni.

Ranne dwie osoby

W Ożarowie na ulicy Kolejowej, w wypadku z udziałem auta osobowego i dwóch pojazdów ciężarowych ranne zostały dwie osoby. Jedną z nich z rozbitego auta musieli wydobywać strażacy.

Sierżant sztabowy Monika Żurek z Komendy Powiatowej Policji w Opatowie podała, że 48-latek jadący bmw chciał skręcić w lewo na parking marketu, gdy w tył jego auta uderzył ciężarowy MAN, którym kierował 43-latek. W wyniku uderzenia bmw zostało przemieszczone wprost pod nadjeżdżający z przeciwka pojazd ciężarowy marki Volvo. 48-latek został przetransportowany do szpitala.

Doszło do zderzenia

W Marcinkowicach na drodze krajowej nr 74,, doszło do zdarzenia drogowego z udziałem dwóch pojazdów.

-Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że 31-letni kierujący ciężarowym Mercedesem nie zachował należytej ostrożności od poprzedzającego go pojazdu marki Volkswagen, który w chwili zdarzenia wykonywał manewr skrętu w lewo doprowadzając do zderzenia –mówi sierż. szt. Monika Żurek z KPP w Opatowie. Pojazdem osobowym podróżował 64-letni kierujący wraz z 76-letnim pasażerem.

Pasażer został przewieziony do szpitala.

Uderzył w poprzedzający go pojazd

W miejscowości Piórków na drodze krajowej nr 74, doszło do zderzenia dwóch pojazdów.

-Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że 26-letni mieszkaniec gminy Waśniów, kierujący pojazdem marki Seat, uderzył w poprzedzający go pojazd marki Ford kierowany przez 55-letnią mieszkankę z gminy Baćkowice, która wykonywała manewr skrętu w lewo –mówi sierż. szt. Monika Żurek. W fordzie podróżowała również 64-letnia kobieta.

Kierująca fordem została przewieziona do szpitala. Kierujący seatem i pasażerka forda nie odnieśli obrażeń ciała.

Jedna osoba poszkodowana

We Włostowie na DK9, doszło do zdarzenia drogowego z udziałem dwóch pojazdów.

-Według wstępnych ustaleń, skręcająca w lewo kierująca volkswagenem najechała na przeciwległy pas drogi, po którym poruszał się kierujący oplem –poinformowała st. sierż. Monika Żurek z KPP w Opatowie. Aby nie dopuścić do zderzenia kierujący oplem skręcił w prawo przybierając pobocza i finalnie wpadł do przydrożnego rowu.

W tym zdarzeniu drogowym jedna osoba została poszkodowana.

Bądźmy czujni

Wypadki i to poważne, dość często mają miejsce podczas skręcania w lewo - na posesję lub w boczną drogę.

-Jeśli wykonujący skręt w lewo pojazd jest pierwszym pojazdem w ogonku, za którym zatrzymują się inne, a ten cały ten ogonek pojazdów jest wyprzedzany nieprawidłowo przez kolejny pojazd, to dochodzi do bardzo groźnego w skutkach zderzenia –mówi ekspert Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault. Takie wypadki nierzadko kończą się tragicznie, bo uderzenie następuje w bok auta skręcającego w lewo – prosto w drzwi kierowcy.

Jeśli nie mamy pewności, jest słaba widoczność lub pole widzenia ograniczone, np. przez inne pojazdy, to wyprzedzanie nie powinno mieć miejsca. Jeśli mimo wszystko ktoś decyduje się na wyprzedzanie w takich warunkach, naraża nie tylko siebie, ale również innych uczestników ruchu na poważne zagrożenie dla życia i zdrowia lub zniszczenie pojazdów.

Często zdarza się, że kierowcy nieprawidłowo wykonują manewr skrętu w lewo, nie dostosowując prędkości, nie biorąc pod uwagę warunków pogodowych i zapominając o zatrzymaniu się, gdy skręt jest warunkowy.

-Po pierwsze, przed skrętem w prawo lub w lewo każdy kierowca musi włączyć kierunkowskaz, aby poinformować innych uczestników ruchu o planowanym manewrze –mówi ekspert. Po drugie - należy zredukować prędkość lub zatrzymać się, jeśli tego wymagają przepisy.

Nadmierna prędkość jest najczęstszą przyczyną tzw. niezmieszczenia się w skręcie, czyli w swoim pasie ruchu. Działa wtedy siła odśrodkowa, która może doprowadzić do wyrzucenia pojazdu na pas ruchu przeciwnego lub pobocze. W pierwszej sytuacji istnieje duże niebezpieczeństwo kolizji z innym samochodem, a w drugiej powstaje poważne ryzyko utraty przyczepności. W obu przypadkach prowadzący auto naraża nie tylko swoje życie, ale także innych kierowców, a także pieszych, gdyż często przejścia dla pieszych znajdują się za skrętem.

Manewr należy wykonywać po możliwie łagodnym łuku. Rozpoczynamy od zewnętrznej części pasa, a w połowie zakrętu zbliżamy się do wewnętrznej części naszego pasa ruchu. Jazda samochodem powinna być płynna, bez gwałtownych ruchów kierownicą czy dodawania gazu.

W czasie opadów deszczu, śniegu i temperatur poniżej zera należy zachować szczególną ostrożność. Na śliskiej nawierzchni samochód może reagować z opóźnieniem na skręt kierownicy, a zbyt gwałtowne operowanie pedałem hamulca lub gazu może doprowadzić do poślizgu.

Przy nietypowych warunkach zimowych największym zagrożeniem może być czarny lód. Jest to prawie niewidoczna cienka warstwa zamarzniętej wody pokrywająca jezdnię.