Przeprosiny nie zostały przyjęte. Horror na osiedlu Ogrody

W dniu 6 maja 2025 r. przed Sądem Okręgowym w Kielcach Wydziałem Karnym odbyła się rozprawa, w której Prokuratura Rejonowa w Ostrowcu Świętokrzyskim oskarża sprawców czynu, który miał miejsce w nocy 20 lipca 2024 roku na terenie osiedla Ogrody.

Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany przeciwko pięciu osobom. Zarzut dotyczy tego, że sprawcy w wspólnie i w porozumieniu wzięli udział w pobiciu Mariusza M. oraz Macieja T. poprzez zadawanie ciosów zarówno rękami, jak i obutymi stopami, w okolice głowy, co naraziło pokrzywdzonych na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, przy czym następstwem pobicia była śmierć Mariusza M.

Horror na Ogrodach

W dniu 20 lipca 2024 r., kilka minut przed godz. 3 w nocy, dyżurny ostrowieckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że przed jednym z lokali na terenie miasta doszło do awantury. Z relacji zgłaszającego wynikało, że on i jego kolega zostali zaatakowani przez grupę osób.

-Na miejsce natychmiast zostały skierowane patrole policyjne –mówiła komisarz Ewelina Wrzesień, oficer prasowy KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim. Stróże prawa zastali na miejscu ratowników medycznych, którzy udzielali pomocy 47-letniemu ostrowczaninowi. Niestety,  pomimo prowadzonej reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować.

Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania sprawców pobicia. Jeszcze tego samego dnia policjanci z Wydziału Kryminalnego ostrowieckiej komendy przy współpracy z kieleckimi policjantami ustalili, a następnie zatrzymali 24 -latka, podejrzanego o udział w zdarzeniu. W chwili zatrzymania ostrowczanin był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało 2,5 promila alkoholu w jego organizmie.

Następnego dnia w ręce stróżów prawa wpadli: 23 i 26-latek oraz dwie kobiety w wieku 41 i 42 lat. Wszyscy usłyszeli prokuratorskie zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym.

Śledztwo prokuratorskie

Prokuratura Rejonowa w Ostrowcu Świętokrzyskim prowadziła śledztwo o sygn. 4125-1.Ds.122.2024 przeciwko pięciu osobom podejrzanym o udział w pobiciu ze skutkiem śmiertelnym.

-W oparciu o zebrany materiał dowodowy ustalono, że w nocy 20 lipca 2024 r., około godz. 2.30, w Ostrowcu Świętokrzyskim, przed jednym z lokali, doszło do zdarzenia z udziałem kilku osób, które przekształciło się w pobicie ze skutkiem śmiertelnym, w następstwie którego śmierć poniósł jeden mężczyzna, a drugi doznał lekkich obrażeń –mówi prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach. Pokrzywdzony, przebywający na ulicy wraz z innym mężczyzną, zaczepił słownie znajdujące się przed lokalem dwie kobiety. Doszło między nimi do wymiany wulgaryzmów oraz do zastosowania przemocy fizycznej, w tym przez obie kobiety, a wówczas do zdarzenia przyłączyli się trzej inni mężczyźni, którzy stanęli po stronie kobiet i wspólnie zadawali wiele uderzeń jednemu z pokrzywdzonych, natomiast drugi pokrzywdzony został tylko uderzony w głowę przez jednego z atakujących.

Pierwszy z pokrzywdzonych, w następstwie zadanych ciosów, utracił przytomność i wezwane zostało do niego pogotowie ratunkowe, które podjęło jego reanimację, ale bez powodzenia. Drugi z pokrzywdzonych nie doznał poważnych obrażeń. Na miejscu pojawili się też policjanci.

-Zdarzenie to było rozciągnięte w czasie, gdyż najpierw pokrzywdzony, przebywający na ulicy wraz z innym znajomym mężczyzną, zaczepił słownie znajdujące się przed lokalem Katarzynę R. oraz Milenę P. i doszło między nimi do wymiany wulgaryzmów oraz do wzajemnego zastosowania lekkiej przemocy fizycznej, a wówczas do zdarzenia przyłączyli się 3 inni mężczyźni, tj. Dawid M., Krystian B. i Michał B. którzy stanęli po stronie kobiet i w piątkę wspólnie zadali dwóm pokrzywdzonym wiele ciosów przy użyciu rąk i nóg –uzupełnia prokurator Daniel Prokopowicz. Pierwszy z pokrzywdzonych, w następstwie zadanych obrażeń, utracił przytomność i zmarł pomimo podjęcia na miejscu reanimacji, w tym przez wezwane do niego pogotowie ratunkowe. Drugi z pokrzywdzonych doznał jedynie lekkich obrażeń.

W śledztwie prokurator przedstawił pięciu osobom zarzuty udziału w pobiciu pokrzywdzonych, w tym co do jednego z nich ze skutkiem śmiertelnym. Co do trzech podejrzanych mężczyzn prokurator skierował do Sądu Rejonowego w Ostrowcu Świętokrzyskim wnioski o tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. Sąd uwzględnił ten wniosek. Wobec dwóch podejrzanych kobiet w wieku 41 i 42 lat, z uwagi na ich mniejszą rolę w tym zdarzeniu, prokurator podjął decyzję o zastosowaniu wolnościowych środków zapobiegawczych w postaci dozoru policyjnego i poręczeń majątkowych.

W dniu 25 marca 2025 r. śledztwo zostało zakończone i akt oskarżenia trafił do sądu. Na ławie oskarżonych zasiada pięć osób, w tym dwie odpowiadają w warunkach dalszej izolacji. Wszyscy (rocznik 2000 i 2001) zostali oskarżeni o pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Oskarżonym grozi kara od 2 do 15 lat pozbawienia wolności.

Przed sądem

W dniu 6 maja 2025 roku odbyła się pierwsza rozprawa przed Sądem Okręgowym w Kielcach. Uczestniczyło w niej trzech oskarżonych, którzy są tymczasowo aresztowani. Oskarżeni, na ich wniosek, zostali przetransportowani na rozprawę. Kolejne dwie oskarżone osoby, które odpowiadają z wolnej stopy, nie stawiły się na pierwszy termin rozprawy.

Prokurator Mirosław Cebula odczytał akt oskarżenia. Następnie oskarżeni ustosunkowali się do przedstawionych im zarzutów.

-Oskarżeni w zasadzie, bo nie w pełnym zakresie, przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów –mówi pełnomocnik pokrzywdzonych, tj. rodziny zmarłego Mariusza M., adwokat Rafał Jabłoński. Wszyscy też, również nie w pełnym zakresie, co jest związane z tym, że nie w pełnym zakresie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów, wyrazili skruchę i przeprosili uczestniczących w rozprawie członków rodzin pokrzywdzonych, tj. matkę i brata zmarłego Mariusza M. Zarówno matka pokrzywdzonego, jak i jego brat, których reprezentuję w sprawie, nie przyjęli przeprosin i nie wybaczyli sprawcom tego, co się stało.

Nie należy zapominać, że stała się ogromna tragedia i życie stracił młody człowiek. Co prawda oskarżeni przyznali się do winy na rozprawie, to jednak nie wszyscy w pełnym zakresie, a na etapie postępowania przygotowawczego umniejszali swoją rolę w zdarzeniu. Bez komentarza pozostawiam fakt nieobecności na rozprawie dwóch oskarżonych i nie podjęcia przez nie próby przeprosin moich klientów, pojednanie się z nimi –dodaje pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych adwokat Rafał Jabłoński.