Zamknij

Kłótnie, nieporozumienia, rękoczyny

Wiesław Rogala Wiesław Rogala 10:38, 05.11.2025
Skomentuj

W gminie Tarłów w jednym z domów, doszło awantury. Bliscy zgłaszali uciążliwe i dokuczliwe zachowanie jednego z członków rodziny.

-Skierowani na miejsce policjanci z ożarowskiego komisariatu ustalili, że 50–letni mężczyzna znajdując się w ciągu alkoholowym sprawiał problemy swojej mamie, która ze względu na podeszły wiek nie jest w stanie samodzielnie sobie z nim poradzić –mówi st. asp. Katarzyna Czesna –Wójcik, oficer prasowy KPP w Opatowie. Podczas interwencji okazało się dodatkowo, że mężczyzna jest poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Stalowej Woli celem przedstawienia mu zarzutów uchylania się od obowiązku alimentacyjnego. 50–latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty.

Uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.

Bombowa pogłoska

Ostrowieccy policjanci zostali wezwani na interwencję. Jak się okazało, doszło do awantury domowej. Szybko rozeszła się pogłoska o alarmie bombowym na ulicy Sienkiewicza.

-Ja nie wiem, skąd biorą się takie plotki –mówi komisarz Ewelina /Wrzesień, oficer prasowy KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim. Pani, która wezwała funkcjonariuszy nic nie mówiła o żadnym alarmie bombowym. Ze wstępnych informacji, które uzyskałam, mogę przekazać, że policjanci udali się na miejsce, rozmawiali z mężczyzną, który miał się awanturować.

Pogłoska nie potwierdziła się. Funkcjonariusze nie ujawnili żadnych materiałów wybuchowych czy pirotechnicznych.

Kłótnia o narkotyki

Ostrowieccy policjanci zostali wezwani na interwencję. Jak się okazało, doszło do awantury domowej. Szybko rozeszła się pogłoska o alarmie bombowym na ulicy Sienkiewicza.

-Ja nie wiem, skąd biorą się takie plotki –mówi komisarz Ewelina /Wrzesień. Pani, która wezwała funkcjonariuszy nic nie mówiła o żadnym alarmie bombowym. Ze wstępnych informacji, które uzyskałam, mogę przekazać, że policjanci udali się na miejsce, rozmawiali z mężczyzną, który miał się awanturować. Nie ujawnili żadnych materiałów wybuchowych czy pirotechnicznych.

Zatarg między znajomymi

Policjanci z ogniwa patrolowo –interwencyjnego ostrowieckiej komendy zostali wezwani na interwencję domową. Tym, który zadzwonił po policjantów był 26-latek, a powodem wezwania nieporozumienia między dwoma znajomymi.

-W mieszkaniu na terenie Ostrowca Świętokrzyskiego stróże prawa zastali dwóch mężczyzn –mówi komisarz Ewelina Wrzesień. W trakcie prowadzonych czynności mundurowi ujawnili reklamówkę z zawartością białego proszku o wadze 360 gramów oraz plecak z zawartością suszu roślinnego o wadze ponad 0,5 kg. Wstępnie badania laboratoryjne potwierdziły, że była to amfetamina oraz marihuana. Jak się okazało właścicielem tych narkotyków był nie tylko zgłaszający interwencję 26-latek, ale i jego 31-letni znajomy, z którym zgłaszał problemy. Po chwili na miejsce przybył 31-latek. Obaj ostrowczanie zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi.

Po zebraniu materiału dowodowego obaj panowie usłyszeli w prokuraturze zarzuty posiadania wspólnie znacznej ilości narkotyków. Dodatkowo 31-latek usłyszał zarzut 4-krotnego udzielania ich swojemu koledze. W dniu 6 lipca 2025 r. 31-latek stanął przed obliczem Sądu Rejonowego w Ostrowcu Świętokrzyskim, który zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków 31-latkowi i 26-latkowi może grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Cios prosto w twarz

O tym, że w Ostrowcu Świętokrzyskim na ul. Rzeczki, doszło do rozboju dyżurny ostrowieckiej komendy powziął informację w dniu 27 czerwca 2025 r., ok. godz. 12.40. Z relacji 67-letniego pokrzywdzonego wynikało, że został on pobity i okradziony.

-Kiedy 67-latek przebywał w swoim mieszkaniu usłyszał pukanie do drzwi -mówi komisarz Ewelina Wrzesień.. A gdy je otworzył, zobaczył stojącą na klatce schodowej znaną mu 22–latkę i jakiegoś nieznajomego mężczyznę, który od razu uderzył go ręką w twarz. Kiedy 67-latek upadł na podłogę, napastnik zażądał od niego pieniędzy. 67-latek oznajmił, że ich nie posiada. Wtedy napastnik rozsunął saszetkę, którą senior miał przypiętą do pasa i zabrał z niej pieniądze w kwocie 5.000 złotych. Po wszystkim rozbójnik oddalił się w kierunku pobliskiego bloku, a 22-latka pozostała na miejscu.

Po przybyciu na miejsce mundurowych kobieta została zatrzymana. Niespełna godzinę później ostrowieccy kryminalni zatrzymali jej wspólnika. Okazał się nim dobrze znany stróżom prawa 37-latek, który również trafił do policyjnej celi.

W dniu 30 czerwca 2025 r. Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim zastosował wobec 37-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Mężczyzna podejrzany jest o dokonanie rozboju wspólnie z 22-latką. Łupem agresorów padły pieniądze w kwocie 5.000 złotych.  W związku z tym, że 37-latek w przeszłości był już karany za podobne czyny i dokonał rozboju w warunkach tzw. multirecydywy grozić mu może teraz kara wyższy wymiar kary.

Nieproszony gość

W Ostrowcu Świętokrzyskim na os. Słonecznym, w jednym z domów, doszło kradzieży pieniędzy.

-Jak wynikało z relacji pokrzywdzonej, nieznany wówczas sprawca, wykorzystał chwilową nieuwagę domowników i wszedł do środka niezamkniętego mieszkania, skąd dokonał kradzieży pieniędzy –mówi komisarz Ewelina Wrzesień. W tym czasie wchodząca na teren posesji rodzina zauważyła wychodzącego z budynku nieznajomego mężczyznę. Poinformowani o tym fakcie domownicy podejrzewając, że mogło dojść do kradzieży, sprawdzili zawartość leżącego na stole w jednym z pomieszczeń portfela i zauważyli brak gotówki w kwocie około 2.200 złotych.  Kiedy wybiegli na ulicę zauważyli nadjeżdżający patrol ruchu drogowego. Natychmiast zatrzymali mundurowych i poinformowali ich o całym zdarzeniu, wskazując jednocześnie oddalającego się z łupem nieproszonego gościa. Po chwili w bezpośrednim pościgu policjanci zatrzymali sprawcę tego przestępstwa.

57-letni ostrowczanin został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.  W związku z tym, że działał w warunkach recydywy grozi mu teraz wyższy wymiar kary. Za kradzież przewidziana jest kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Dość często

Wezwanie policji do awantury domowej stanowi jedno z najczęstszych zgłoszeń, z jakimi funkcjonariusze spotykają się na co dzień. Wielu ludzi nie ma pojęcia, jak postępować w sytuacji, gdy dochodzi do gwałtownych konfliktów w ich własnym domu i kiedy interwencja służb mundurowych jest konieczna.

Awantury domowe są niebezpieczne dla osób biorących w nich udział, mogą również prowadzić do poważnych obrażeń cielesnych i emocjonalnych. W takich sytuacjach wezwanie policji jest nie tylko obowiązkiem, ale także może być kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa i ochrony wszystkich zaangażowanych stron.

 W tego typu sytuacjach warto skorzystać z pomocy policji. Pamiętajmy jednak, aby  nasz telefon na 112 był uzasadniony. Wezwanie służb bez uzasadnienia, z czystej złośliwości lub na wyrost, może być kosztowne dla osoby, która to robi.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%