Wójt gminy Tarłów, Leszek L. broni się przed Sądem Rejonowym w Opatowie przed oskarżeniami Prokuratury Rejonowej Kielce ?Zachód w Kielcach. ?php>
Śledczy zarzucili mu m.in. przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków przy wyborach samorządowych w 2014 r.?php>
Sąd niezmordowanie wyznacza kolejne terminy rozpraw. I nie są to jakieś tam posiedzenia kilkunastominutowe. Świadkowie słuchani byli całymi godzinami nawet dwa razy w tygodniu. Nie mówiąc o podsądnych, ale i dla dziennikarza było to czasem bardziej wyczerpujące, niż młocka. Dla jasności dodam ? niż młocka cepami.?php>
Miałem dużo szczęścia?php>
Nie chcę powiedzieć, że jako dziennikarz byłem obecny na każdym terminie sądowym. Ale już sama obecność na wybranych rozprawach daje wiele do myślenia.?php>
-Miałem dużo szczęścia, że przed i w czasie wyborów w 2014 r. nie zajmowałem się służbowo sprawami związanymi z wyborami ? zeznał w sądzie, w dniu 19 kwietnia 2018 r., świadek Tomasz K. Wcześniej byłem kierownikiem wydziału organizacyjnego oraz zastępcą wójta. Odpowiadałem za sprawy związane z inwestycjami na terenie gminy, a nie za sprawy wyborcze. Może właśnie dzięki temu nie ma mnie, obok mojego kolegi, na ławie oskarżonych.?php>
Świadek od marca 2017 r. pełni obowiązki wójta gminy. W tym dniu zeznał w sprawie, w której wójt zawieszony w swych obowiązkach przez prokuratora, że przed wyborami w 2014 r. uczestniczył, całkowicie dobrowolnie, w procedurze weryfikacji adresów zamieszkania kilku osób ubiegających się o dopisanie ich do rejestru wyborców. Pomagał innemu oskarżonemu - Dariuszowi L. Dlaczego to robił. Dlatego, że wszystkie te osoby, które chciały wziąć udział w wyborach w 2014 r., znał osobiście.
?php>?php>
W ?doborowym? towarzystwie?php>
Przypomnę, że w dniu 30 czerwca 2017 r. Prokuratura Rejonowa Kielce -Zachód w Kielcach skierowała do Sądu Rejonowego w Opatowie akt oskarżenia w sumie przeciwko 9 osobom, którym zarzucono przestępstwa związane z wyborami samorządowymi z 2014 r.?php>
-Akt oskarżenia skierowany jest przeciwko funkcjonariuszom publicznym, tj. Leszkowi W. - wójtowi gminy Tarłów oraz Robertowi Cz. - sekretarzowi tejże gminy, podejrzanym o przekraczanie uprawnień i niedopełnianie obowiązków przy sporządzaniu aktów pełnomocnictw wyborczych, poświadczenie nieprawdy w tych dokumentach i wyłudzenie na ich podstawie poświadczeń nieprawdy w kolejnych dokumentach wyborczych, a także przeciwko Dariuszowi L., pracownikowi Urzędu Gminy w Tarłowie, który jest podejrzany o przekraczanie uprawnień, poprzez poświadczenie nieprawdy w sporządzonych przez niego dokumentach, zarzuca się też wyłudzenie poświadczenia nieprawdy w dokumentach związanych z wpisaniem ustalonych osób do rejestru wyborców ?mówi prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.?php>
Pięciu kolejnym oskarżonym prokuratura zarzuciła użycie podstępu w celu nieprawidłowego sporządzenia dokumentów wyborczych i dopuszczenia ich do głosowania w wyborach jako pełnomocników ustalonych wyborców. Natomiast jednej osobie zarzucono przywłaszczenie funkcji publicznej, tj. wykorzystanie błędnego przeświadczenia o pełnieniu funkcji funkcjonariusza publicznego i wykonania czynności związanej z jego funkcją poprzez sporządzenie oświadczenia potwierdzającego zamieszkanie na dokumencie do rejestru wyborców.?php>
Z tej grupy dwoje oskarżonych złożyło wnioski o wydanie wyroku skazującego i wymierzenie im kary bez przeprowadzania rozprawy, a są to: w przypadku jednej osoby kara 3 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 1 rok, a w przypadku drugiej - 4 miesięcy ograniczenia wolności.?php>
Za zarzucane oskarżonym czyny grożą kary do 5 lat pozbawienia wolności.?php>
Nie przyznali się?php>
Proces zaczął się w dniu 16 października 2017 r., kiedy to prokurator odczytał akt oskarżenia. Obejmuje on dziewięciu oskarżonych, wśród których są - zawieszeni w obowiązkach ? wójt i sekretarz gminy oraz siedem innych osób. Wójt Leszek W. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Odmówił składania wyjaśnień, zgodził się udzielać odpowiedzi jedynie na pytania swoich obrońców.?php>
-Już po raz szósty w swej karierze zawodowej zostałem odsunięty od sprawowania władzy w gminie ? powiedział przed sądem Leszek W. Po raz pierwszy miało to miejsce na początku lat 90., kiedy to wojewoda tarnobrzeski zdecydował się na ten krok po oskarżeniu mnie o to, iż rzekomo nalałem ?Chwastoxu? do studni księdza. Ale to ksiądz osobiście mnie wówczas wybronił. Potem był drugi, trzeci i czwarty taki przypadek. Po raz piąty uczynił to Sąd Okręgowy w Kielcach tuż po wyborach w 2014 r., ale Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił ten wyrok i rozpocząłem urzędowanie w gminie. Po raz szósty od urzędowania odsunęła mnie Prokuratura Rejonowa Kielce ?Zachód w marcu 2017 r.?php>
Leszek W. stanowisko naczelnika gminy, a potem wójta, piastował z przerwami od blisko 35 lat. Swe korzenie wywodzi z SLD, ale ostatnio kandydował jako bezpartyjny.?php>
-Nie poświadczałem nieprawdy, podpisując akty pełnomocnictw ? powiedział w sądzie. Jeśli chodzi o dokumenty, które podpisałem, to ani jedna osoba nie sfałszowała podpisu. Podpisywałem je, bo nie budziły mojej wątpliwości. Nie działałem podstępnie ? akty pełnomocnictw dostarczał mi do podpisu pracownik. Miałem do niego pełne zaufanie. Zarzut niedopełnienia obowiązków jest nieprawdziwy, proszę sąd o uniewinnienie.?php>
Do winy nie przyznał się sekretarz gminy. Robert Cz. zdecydowanie zaprzeczył, aby przekroczył uprawnienia i nie dopełnił obowiązków przy sporządzaniu aktów pełnomocnictw wyborczych, nie poświadczał nieprawdy w tych dokumentach i nie wyłudzał na ich podstawie poświadczeń nieprawdy w dokumentach wyborczych.?php>
Do winy nie przyznał się również Dariusz L. To najmłodszy z oskarżonych, który był początkowo jedynie informatykiem, ale z czasem dodano mu wiele obowiązków, w tym sprawy ewidencji ludności oraz wyborcze.?php>
-Nie poświadczałem nieprawdy ?stwierdził przed sądem Dariusz L. Wykonywałem rzetelnie swoje obowiązki. Nie byłem upoważniony do podpisywania aktów pełnomocnictw wyborczych. Robili to: wójt, a gdy nie było wójta ? sekretarz gminy.?php>
Koniec blisko?php>
Trudno zliczyć, ile rozpraw sądowych już za nami. Przesłuchano setki świadków, w tym świadków w podeszłym wieku, podczas tzw. sesji wyjazdowych - w miejscu ich zamieszkania. Sąd zapoznał się też z wieloma dokumentami. Kolejne terminy zostały przez sąd zaplanowane na najbliższy czas. Prawdopodobnie koniec już blisko. Oj, żal będzie się żegnać z tak frapującym serialem z gatunku Realpolitik.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...
W.S.
07:45, 2025-07-03
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.
Nowy wymiar...jednak
03:27, 2025-07-03
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.
Hutnik
10:02, 2025-07-02
Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu
Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?
Nauczka
17:58, 2025-07-01
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz