Transakcje im nie wyszły

Dwie mieszkanki powiatu opatowskiego padły ofiarą oszustów. Jedna próbowała sprzedać fotelik samochodowy za 230 złotych, a druga chciała zdobyć za darmo ubranka dziecięce.

-Z 25-latką, po wystawieniu przez nią ogłoszenia przez komunikator, skontaktowała się zainteresowana zakupem, która zaproponowała, że dokona transakcji przez firmę kurierską - mówi asp. Katarzyna Czesna –Wójcik, oficer prasowy KPP w Opatowie. Sprzedająca otrzymała na swój adres e-mail link opatrzony znakami towarowymi danej firmy przewozowej, który rzekomo miał przeprowadzić ją przez weryfikację, podczas której, miała zatwierdzić pobranie pieniędzy za fotelik. Kobieta potwierdziła operację kodem blik, a po sprawdzeniu transakcji na swoim koncie okazało się, że potwierdziła wypłatę 550 zł z bankomatu w innym mieście.

 Z kolei 29–letnia mieszkanka Ożarowa na jednym z portali sprzedażowych znalazła ofertę dotyczącą ubranek dziecięcych. Paczka ubrań miała być za darmo, nabywca musiał jedynie opłacić przesyłkę. Koszt dostawy opiewał na kwotę 172 zł, który kobieta przelała bezpośrednio na konto przesłane sms-em. Niestety, po dokonaniu wpłaty kontakt ze rzekomym sprzedającym się urwał.