Zamknij

Kredyt po rozstaniu

09:39, 16.07.2020
Skomentuj

-Dwa lata temu rozpocząłem pracę w stolicy i zamieszkałem tam razem ze swoją partnerką.
?php>

Wkrótce zdecydowaliśmy o zakupie M- 2, na które to wzięliśmy wspólnie kredyt w banku. Na początku tego roku nasze drogi się rozeszły. Wróciłem do Ostrowca. Moja była dziewczyna pozostała w ?naszej? kawalerce. Ma jednak kłopoty ze spłatą kredytu. Powstały już 2-miesięczne zaległości z regulowaniu rat. Nie możemy dojść do porozumienia, kto powinien realizować dalsze zobowiązanie wobec banku? Czy może to rozstrzygnąć sąd ? pyta czytelnik.
?php>

-Jeśli umowę kredytową z bankiem podpisują dwie osoby, to nie ma tu znaczenia, czy są one małżeństwem, czy zupełnie obcymi osobami. Zaciągając wspólnie kredyt gotówkowy w banku, oboje solidarnie za niego odpowiadają. Banków nie interesuje status cywilny kredytobiorców ? wyjaśnia mgr Przemysław Plaskota (KANCELARIA PRAWNA, ul. Krucza 2, I piętro, 150 m od Urzędu Skarbowego, tel. 41 247 25 00). Wobec powyższego byli partnerzy we dwoje odpowiadają za zaciągnięte wspólnie kredyty. I jeżeli bank nie będzie mógł ściągnąć długu z jednego z nich, rozpocznie uzyskiwanie spornych roszczeń z drugiego. Sąd może wprawdzie wskazać, kto ma spłacić długi, albo kto w jakiej wysokości za nie odpowiada. Lecz wierzyciele nie muszą się tym kierować i jeśli wskazany w orzeczeniu jeden z kredytobiorców nie wywiąże się ze zobowiązań, wierzyciel może domagać się spłaty od drugiego. Ponadto jeżeli byli partnerzy są w stanie sami dogadać się co do tego, kto ma spłacać kredyt, mogą spróbować przenieść go na jednego z nich. Należy wtedy udać się do banku i złożyć odpowiedni wniosek. Bank jednak nie ma obowiązku przychylania się do niego, jeżeli stwierdzi, że pozostawienie jednego kredytobiorcy nie jest wystarczające do zabezpieczenia terminowej spłaty rat kredytu. 

(Danuta Moskalik)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%