Zamknij

Gdzie w Polsce jeździ się najlepiej? Opublikowano ranking miast

Źródło: magazynauto.pl 13:00, 08.08.2025 Aktualizacja: 14:29, 08.08.2025
Skomentuj Obraz Admiral_Lebioda z Pixabay Obraz Admiral_Lebioda z Pixabay

Które miasta są najbardziej przyjazne kierowcom? Właśnie opublikowano najnowszy raport. Pod lupą znalazły się m.in. korki, kolizje i koszty eksploatacji auta. Liderzy? Możesz się zdziwić.

Najnowszy raport pokazuje, w których polskich miastach kierowcy mają najmniej powodów do narzekań. Pod uwagę brano takie czynniki jak liczba kolizji, średnia prędkość jazdy czy koszty związane z eksploatacją auta. Autorami zestawienia są eksperci Oponeo i systemu Yanosik – dane pochodzą od użytkowników aplikacji, portalu oponiarskiego oraz urzędów miejskich.

Ranking podzielono na dwie kategorie: miasta powyżej i poniżej 300 tys. mieszkańców.

Bydgoszcz wygrywa wśród największych

Wśród metropolii powyżej 300 tys. mieszkańców najlepiej oceniono Bydgoszcz, która wyprzedziła Lublin, Warszawę i Kraków. Stolica województwa kujawsko-pomorskiego zdobyła 45 punktów i okazała się liderem m.in. pod względem średnich prędkości jazdy oraz rozsądnych kosztów użytkowania auta.

Czołówka miast powyżej 300 tys. mieszkańców prezentuje się następująco:

  • Bydgoszcz – 45 pkt
  • Lublin – 38 pkt
  • Warszawa i Kraków – po 36 pkt
  • Szczecin – 34 pkt
  • Wrocław i Łódź – po 33 pkt
  • Gdańsk – 32 pkt
  • Poznań – 29 pkt

Sosnowiec wciąż na szczycie

W miastach do 300 tys. mieszkańców już po raz trzeci z rzędu zwyciężył Sosnowiec, który zdobył 54 punkty. Tuż za nim znalazła się Częstochowa, a podium uzupełniają Gliwice. Wysoko uplasowały się też Radom i Katowice.

TOP 10 miast poniżej 300 tys. mieszkańców:

  • Sosnowiec – 54 pkt
  • Częstochowa – 53 pkt
  • Gliwice – 48 pkt
  • Radom – 43 pkt
  • Katowice – 41 pkt
  • Białystok i Kielce – po 39 pkt
  • Toruń – 36 pkt
  • Gdynia – 34 pkt
  • Rzeszów – 31 pkt

Gdzie jeździ się najszybciej?

W osobnym zestawieniu twórcy rankingu sprawdzili średnie prędkości w ruchu miejskim. Najszybciej – wbrew pozorom – da się jeździć po… Warszawie. Stolica wyprzedziła pod tym względem Lublin i Szczecin. Dużą rolę odegrały tu nowe trasy, obwodnice i lepsze zarządzanie ruchem.

Co z kosztami?

Ranking uwzględniał również takie aspekty jak ceny paliwa, ubezpieczenia czy wymiany opon. Różnice są odczuwalne – w niektórych miastach koszt utrzymania auta może być nawet o kilkanaście procent wyższy niż w innych częściach Polski.

Źródło zdjęcia głównego: Obraz Admiral_Lebioda z Pixabay

(Źródło: magazynauto.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Kibice KSZO przeciw imigrantom (zdjęcia)

Wcześniej pisowska teraz konfederacka, człowieku weź ty się uspokój i wyluzuj trochę bo ci gacie pękną. Kogo tu za chwilę wywołasz jeszcze do tablicy PSL czy SLD? Wychodzi na to że cały świat jest przeciwko tobie. No ale walcz, takie twoje prawo chciałem dodać jeszcze coś sprawiedliwości ale za chwilę znowu wpadniesz w szał więc już nic nie będę pisał. Ale paranoje masz dobra.

Antycipa

09:17, 2025-08-08

Nowy prezydent składa przysięgę

To będzie najlepszy Prezydent w histori tego kraju. Będziemy kiedyś o nim mówić że jest dobrem narodowym tego kraju. To nie wróżba, to ocena jego osobowosci i predyspozycji.

Gratulacje

18:02, 2025-08-07

Kibice KSZO przeciw imigrantom (zdjęcia)

Oczywiście, no tak było. Nie zmyślasz. Prawacka narracja rodem z Konfederusji + głupoty Bąkiewicza :) Uratuje Was Memcen jeżdżący na hulajnodze. Będzie pilnował na niej granic :) Dopiszcie sobie jeszcze do skryptu coś o schorowanych dziadkach i babciach. Gdybym nie czytał tego typu rzeczy wcześniej w internecie, to może pomyślałbym, że nie napisał tego jakiś partyjny towarzysz.

antyfan

14:54, 2025-08-07

1 sierpnia 1944 - Pamiętamy!

Tak, folksdojcze z tvnu próbowali kiedyś w lesie obchodzić urodziny pewnej szumowiny, ale zostali zdemaskowani. A u nas, czerwonobrzuche wieprze 1maja wciąż jeszcze składają hołdy do miejsca po pomniku. Pewnie liczą jeszcze na jakieś zlewki. Dwieście tysięcy ludzi w powstaniu oddało życie, bez namysłu i strachu o samego siebie. Jak zwykle zdradzonych, przez sojuszników i sajuszników, bez pomocy z nikąd, zdani sami na siebie, zerwali sie aby walczyć o ten kraj. Walczący własnoręcznie zdobyczną na niemcach bronią i chałupniczo produkowaną w piwnicznych manufaktórach. Choć na sześćdziesiąt trzy dni wywalczyli sobie wolność. Wszyscy, starzy, młodzi, kobiety i dzieci. Przegrali, w nierównej walce, ale choć przez chwile byli wolni, w okupowanej europie. W europie w której nikt oprócz polaków nie miał odwagi nawet głośno *%#)!& Poza nielicznymi przypadkami. Które też zasługują na szacunek. Bo to jest właśnie torzsamość narodowa. O której zdajesz się niemieć zielonego pojęcia. Ten heroizm, nie tylko wzrusza, ale też jest warty tak wielkiego szacunku dla poświęcenia, wiary, siły bycia wolnym Polakiem. Wolnym Polakiem, nawet za cene życia. Tylko oszołomy uważają że powstanie było błędem. Nie powiodło sie, to fakt, ale gineli z Polską na ustach. Jeśłi nie mieli broni to z Polską flagą. W świat poszła wieść że Polska nigdy się nie podda. Byli wtedy wolni i wiedzieli o co walczą. Nie bali się. A za to że kacapy mieli w planach zastąpić okupacje niemiecką kacapską i nie pomogli, tylko dogadali sie z niemcami i dali im czas na wykończenie powstańców, to już winić ich nie można, tak samo nie można ich winić za to że anglicy udławili się flegmom gdy trzeba było pomóc, a tych pare zrzutówi tak lądowało po ruskiej lub niemieckiej stronie. Już wtedy znali plany kacapów, więc żuli flegme udając że są zajęci. To osobna historia, równierz warta pamiętania. Sami na placu boju, wolność albo śmierć. Powstańców cieszyła choć chwila tej wolności. Byli dumni do końca. Byli wolnymi Polakami. Pewnie można to było lepiej zorganizować, ale nikt nie chciał czekać. Pewnie można było się lepiej zabezpieczyć i przygotować, ale obawiano się folksdojczów i utrate elementu zaskoczenia. Co przy nierównych proporcjach sił przyniosło by jeszcze pewniejszą klęske i represje. Folksdojczów których również nie brakuje dzisiaj. Marnych miałkich du-po włazów. Tak odpowiadam Ci obchodzi się również inne zrywy o wolność. Gdybyś zerwał się z łóżka i zrobił coś, to może poczuł byś jakąś siłe tworzenia, zamiast tak dziubać u folksdojczów. Jeśli kpisz z ludzi którzy walczyli rowież o twoją wolnoś jako polak jesteś dla mnie zerem. Zmień sobie ksywke na polaczek gdybaczek. Cieszy to że młodzież chce pamiętać i celebrować naszych bohaterów. To znak że wróg darmo nas nie weżmie. Niestety znależli nowy sposób, wykorzystując sprzedajne świnie i karmienie propagandą oszołomów. Gratuluje popisałeś się, już wszyscy wiemy kim jesteś.

Dla mnie są wielcy.

17:00, 2025-08-06

0%