III liga piłkarska. Grupa IV. *KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Czarni Połaniec 6:1 (3:0)
1:0 – Bartosz Zimnicki, 8 min.
2:0 – Bartosz Zimnicki, 18 min.
3:0 – Dominik Pisarek, 33 min.
4:0 – Piotr Kron, 48 min.
4:1 – Michał Banik, 58 min. ( z rzutu karnego)
5:1 – Łukasz Mazurek, 70 min. (z rzutu karnego)
6:1 – Mateusz Nowak, 72 min.
KSZO: Kot – Kołoczek, Jarzynka, Domagała, Lis – Orlik (58.Kafel), Nowak (82.Mężyk) – Kron (70.Morys), Zimnicki, Pisarek (58.Mazurek), Mrozik. Trener: Radosław Jacek.
Czarni: Wieczerzak – Mucha (82.Galara), Bakowski, Chmielowiec, Banik (82.Guca), Słoma (70.Kilian), Kramarz (65.Gaj), Bawor, Smoleń, Kierys, Salamon. Trener: Łukasz Cabaj.
Żółte kartki: Kierys, Salamon, Bawor, Kilian, Guca, Bakowski (wszyscy Czarni).
Sędziował: Albert Bińkowski (Kielce).
Już w 5 min. spotkania ostrowieccy piłkarze mogli objąć prowadzenie po groźnym strzale z rzutu wolnego w wykonaniu Patryka Orlika. Trzy minuty później było już 1:0. Bramkarz Czarnych niefortunnie odbił piłkę, która spadła pod nogę Bartosza Zimnickiego, a ten nie miał żadnych problemów z umieszczeniem jej w siatce. W 18 min. Bartosz Zimnicki znów dobił, tym razem głową, wybitą przez wybitnie nie mającego swojego dnia Wieczerzaka piłkę i było 2:0. Przewaga naszej jedenastki była ewidentna. Czarni byli groźni jedynie przy tzw. stałych fragmentach gry. W 27 min. Mateusz Jarzynka w ostatniej chwili powstrzymał składającego się do strzału będącego w dobrej sytuacji strzeleckiej Banika, a minutę później Maciej Kołoczek powstrzymał szarżującego Kramarza. W 33 min. piękną akcja Bartosza Zimnickiego i Piotra Krona po odbiorze piłki sfinalizował Dominik Pisarek. Chyba nikt nie spodziewał się tak wysokiego prowadzenia KSZO w I połowie meczu. W 41 min. solową akcje przeprowadził Maciej Mrozik, ale tym razem bramkarz Czarnych był na posterunku. W 45 min. ekipa z Połańca miała okazję bramkową, ale piłka po strzale Banika trafiła w słupek naszej bramki.
Na początku II połowy bramkarz Czarnych popełnił kolejny błąd i po zgraniu piłki przez Macieja Mrozika do pustej bramki wpakował futbolówkę Piotr Kron.
W 58 min. w niegroźnej sytuacji Maciej Kołoczek zagrał piłkę ręką a rzut karny na bramkę zamienił Banik. Kilka minut później świeżo wprowadzony do gry Bartłomiej Kafel mógł wpisać się na listę strzelców.
W 69 min. szarżujący Maciej Mrozik został sfaulowany w polu karnym. Egzekutorem jedenastki był Łukasz Mazurek, który kompletnie zmylił golkipera przyjezdnych podwyższając na 5:1. Po chwili fatalnie grający w defensywie Czarni zbyt krótko wybili piłkę, a Mateusz Nowak sprytnym strzałem po raz szósty pokonał bramkarza zespołu z Połańca.
KSZO wygrał w pełni zasłużenie. W naszym klubie wciąż mówi się o tym, że trwa budowa zespołu. Na pewno w drużynie jest rywalizacja, o czym świadczy to, że w pierwszej jedenastce nie wychodzą na boisku na razie ani Damian Mężyk, ani Dariusz Brągiel.
0 0
Wow co to sie dzieje !👍
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz