W Miłkowie gmina Bodzechów, ostrowieccy strażacy uczestniczyli w akcji ratowania młodej sarny, która utknęła w metalowym ogrodzeniu posesji.
?php>

-Po przybyciu na miejsce, strażacy nie stwierdzili żadnych widocznych obrażeń na ciele zwierzęcia, jednakże sarna była bardzo wystraszona -mówi mł. bryg. Barbara Majdak, rzecznik prasowy KP PSP w Ostrowcu Świętokrzyskim. 
?php>

Przy pomocy sprzętu burzącego zwierzę zostało uwolnione. Strażacy, ale również policjanci wcale nie tak rzadko biorą udział w akcjach ratowniczych, w których na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia narażone są zwierzęta. Zwierzęta biorą też udział w wypadkach drogow ych, których są mimowolnymi sprawcami lub ofi arami. Cieszy fakt, że zwykle ta pomoc jest skuteczna i przychodzi na czas.
?php>

Królik - uciekinier
?php>

W Nieskurzowie policjanci z Ogniwa Patrolowo -Interwencyjnego opatowskiej komendy napotkali małego królika, błąkającego się po drodze. Wyglądał na udomowionego, zadbanego i był ufny w stosunku do ludzi. 
?php>

-Funkcjonariusz pochodzący z tej miejscowości, wskazał prawdopodobnego właściciela zwierzęcia i jak się okazało trafnie -mówi mł. asp. Katarzyna Czesna -Wójcik, oficer prasowy KPP w Opatowie. Patrol udał się pod wskazany adres, gdzie zastał rodziców z dwójką dzieci poszukujących właśnie tego królika miniaturki. Po okazaniu im małego uciekiniera dzieci potwierdziły, że to ich własność. Królik odnalazł swój dom. Ku radości najmłodszych domowników wrócił do dzieci cały i zdrowy.
?php>

Pies w studni
?php>

W Ostrowcu Świętokrzyskim przy ul. Rudzkiej, podczas akcji ratowniczej strażacy wyciągnęli z przydomowej studni żywego psa.

-W celu wydobycia zwierzęcia sprawiono drabinę nasadkową, po której ratownik zszedł na dół zabezpieczony w sprzęt wysokościowy i aparat powietrzny - poinformowała mł. bryg. Barbara Majdak. Po wydobyciu ze studni pies w pełni sił oddalił się z miejsca zdarzenia.
?php>

Doraźnie ujęcie wody zostało zabezpieczone przez ratowników przed przypadkowym wpadnięciem innych zwierząt.  Akcja ratownicza trwała niecałą godzinę.
?php>

Byk na cmentarzu
?php>

48-letni ostrowczanin natknął się na cmentarzu w Bałtowie na byka. -Wraz żoną odwiedziliśmy groby rodziców i wtedy natknęliśmy się na półtonowego byka, który pasł się na cmentarzy -mówi czytelnik. Nie zbliżaliśmy się do zwierzęcia, lecz zadzwoniliśmy pod numer 112. Gdy usłyszeli, że jest byk na cmentarzu, kazali powtórzyć. Powiedziałem, że jest byk na cmentarzu. Zanim jednak policjanci dotarli na cmentarz, byk odszedł sobie w kierunku wzgórza pałacowego.
?php>

Czytelnik dodał, że takie zdarzenie miało miejsce nie po raz pierwszy. Wrażenie po spotkaniu z bykiem na cmentarzu pozostało w nim na dłużej, dlatego przyszedł podzielić się tym w redakcji.
?php>

Dzik w studzience
?php>

Jak podała mł. bryg. Barbara Majdak, rzecznik KG PSP w Ostrowcu Świętokrzyskim, do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Ostrowcu Świętokrzyskim wpłynęło zgłoszenie o dziku uwiezionym w studzience burzowej przy ul. Kąty Denkowskie.
?php>

-Do zdarzenia natychmiast zadysponowano samochód ratow niczo -gaśniczy - 3 strażaków -podała mł. bryg. Barbara Majdak. Działania ratowników polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, a następnie wydobyciu dzika przy pomocy chwytaka do zwierząt.
?php>

Po uwolnieniu zwierzę o własnych siłach oddaliło się w stronę lasu.

Sarna na kursie

W miejscowości Sobótka, pod jadący od Sandomierza w kierunku Wyszmontowa motocykl marki Honda wbiegła sarna. Doszło do kolizji.
?php>

-Kierujący motocyklem 40-latek był trzeźwy, trafił do szpitala -poinformowała -mł. asp. Katarzyna Czesna -Wójcik, oficer prasowy KPP w Opatowie.
?php>

Uratowali małego kota
?php>

W Rudzie Kościelnej, ostrowieccy strażacy uratowali małego kota. -Do zdarzenia skierowano samochód ratowniczo -gaśniczy - 5 strażaków -poinformowała mł. bryg. Barbara Majdak. Zwierzę znajdowało się na głębokości ok. 15 metrów, było wyziębione i wystraszone. Ratownicy przy użyciu sprzętu wysokościowego opuścili strażaka w aparacie ochrony dróg oddechowych do studni.
?php>

Po wydobyciu kotek został przekazany właścicielce, która zobowiązała się zająć zwierzęciem oraz naprawić drewnianą nadbudówkę studni.