Powiatowy Urząd Pracy w Ostrowcu Świętokrzyskim pozyskał z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych 900 tysięcy złotych na wsparcie aktywizacji zawodowej osób z niepełnosprawnościami. Dzięki tym środkom pomoc w zatrudnieniu obejmie 23 osoby posiadające orzeczenie o niepełnosprawności. Jak mówi Katarzyna Kot, pośrednik pracy -doradca klienta w Dziale Centrum Aktywizacji Zawodowej i Wspierania Rynku Pracy Powiatowego Urzędu Pracy, proponowane wsparcie dotyczy trzech obszarów działań.
-Osoby z niepełnosprawnością, w ramach pozyskanych środków, mogą skorzystać z dotacji na podjęcie działalności gospodarczej, z dotacji na wyposażenie stanowiska pracy oraz ze staży. W tym roku około 191 tysięcy jest na podjęcie działalności gospodarczej, co pozwoli na wsparcie około 5 osób, kolejne 127 tysięcy pozwoli na organizacje staży dla 6 osób z niepełnosprawnościami poszukujących pracy. 582 tysiące zostało przeznaczone na refundację wyposażenia stanowiska pracy i obejmuje ono około 12 stanowisk pracy. W sumie z oferowanej pomocy będzie mogło skorzystać 23 osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności – wyjaśnia Katarzyna Kot.
Ważną formą pomocy jest dotacja na wyposażenie stanowiska pracy. Cieszy się ona dużym zainteresowaniem zarówno osób z niepełnosprawnościami, jak i pracodawców.
- O tę formę wsparcia mogą ubiegać się wyłącznie pracodawcy, którzy prowadzą działalność gospodarczą co najmniej przez 12 miesięcy. Pracodawca może utworzyć stanowisko pracy zarówno dla osoby poszukującej pracy, jak i osoby bezrobotnej, posiadającej orzeczenie o niepełnosprawności. Nie ma tu ograniczeń wiekowych. Ważne jest, że te wnioski składane są w urzędzie, gdzie dana osoba jest zarejestrowana. Refundacja obejmuje udokumentowane zakupy na stanowisko pracy, którą będzie wykonywała dana osoba. Istotne jest, że dotacja jest w kwocie netto, a więc pracodawcy, którzy są tzw. „Vatowcami” muszą wiedzieć, że refundacji podlegają tylko koszty netto. Warunkiem skorzystania z tej formy jest nie zaleganie przez pracodawców z opłatami w Urzędzie Skarbowym, czy Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, czy z wypłacaniem wynagrodzeń. Są to informacje przez nas weryfikowane. Pracodawca zainteresowany zatrudnieniem osoby z niepełnosprawnością może uzyskać refundację od 40 do 70 tysięcy złotych. Pracodawca ma trzy miesiące na to, aby zatrudnić taką osobę, w pełnym wymiarze godzin i wyposażyć jej stanowisko pracy. Po uzyskaniu informacji, że dana osoba została zatrudniona i zostało wyposażone stanowisko pracy, pracownicy Powiatowego Urzędu Pracy informują Państwową Inspekcję Pracy, która dokonuje odbioru stanowiska i po tej opinii pracodawca otrzymuje dotację. Wyposażenie stanowiska pracy obejmuje niezbędne urządzenia do jego funkcjonowania i przeznaczone jest ono wyłącznie dla osoby z niepełnosprawnością, której to stanowisko pracy jest dedykowane. – dodaje Katarzyna Kot.
Osoby z niepełnosprawnościami chętnie także korzystają z dotacji na utworzenie własnej działalności gospodarczej. I jak wynika ze statystyk Powiatowego Urzędu Pracy gama branż jest tu bardzo szeroka, od usług fryzjerskich, czy kosmetycznych, po branże budowlane. Oferowane formy wsparcia w ramach pozyskanych środków PFRON są przyznawane do wyczerpania limitu. Na każdym etapie składania wniosków, zarówno osoby z niepełnosprawnością, jak i pracodawcy zainteresowani zatrudnieniem osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności, mogą liczyć na pomoc pracowników PUP.
- Służymy pomocą na każdym etapie składania wniosków. Podpowiadamy, jak wypełnić wniosek, pomagamy także składać wnioski przez System Obsługi Wsparcia Osób Niepełnosprawnych – dodaje Katarzyna Kot.
Każdego roku Powiatowy Urząd Pracy w Ostrowcu Świętokrzyskim zabiega o środki pozwalające na aktywizację osób z niepełnosprawnościami, które poszukują zatrudnienia. W ubiegłym roku udało się tą formą wsparcia objąć 27 osób.
Szczegółowe informacje dotyczące składania wniosków można uzyskać od poniedziałku do piątku pod nr tel: 41 265 42 09 wew. 272 lub osobiście w Powiatowym Urzędzie Pracy w Ostrowcu Świętokrzyskim na ul. Aleja 3 Maja 36, w pok. Nr 1 (parter budynku), na stanowisku Nr 4 i stanowisku Nr 5.
Turystyka wspólną inwestycją w przyszłość
Możecie sobie pogadać, to Was nic nie kosztuje. Najpierw jako pierwsze pytanie powinniście sobie zadać: Czy w państwie tuskowym co kolwiek może się rozwijać? Zacznijcie od klubów swingersów, jachtów, ekspresòw do kawy, solariów w pizzeriach, czy wspierania bardziej natchnionych treści np śpieawnia z balkonów. Potem zatrudnijcie lewackich artystów, najlepiej takich którzy czują sie jakby ktoś na nich *%#)!& Bo podobno taka moda zapanowała wśród artystek wyjeżdzajacych na saksy do Dubaju. Po co nasze gwiazdy estrady mają płacić za wyjazd i tułać się po świecie gdzie nikt ich nie zna i znać nie chce, karpetrajdery mogą przyjeżdzać tutaj, zwalić nawóz na natchnione dusze lewackich artystek i przy okazji zostawić troche grosza w hotelach. A artystki po sesji zarobkowej, tym razem w zgodzie z powołaniem, będą ich zabawiać programem artystycznym do kotleta z kozy. Dla tego słusznie uważacie, że infrastruktura hotelowa jest niezbędna do tego aby ktoś tutaj w ogóle przyjechał. Jednak krajobrazy, ... to troche słaby argument bez żadnej infrasruktury trzymającej poziom zachęcajacy, nie mówiąc o wielogwiazdkowym. Jakieś krajobrazy są wszędzie. Dopiro ich wykorzystanie i podanie jak danie w drogiej restauracji może odnieść sukces Każdy chce być fajny i spostrzegawczy, przeto ktoś przecież przy kotlecie musi o czymś gadać, to krajobrazy wtedy mogą być zauważone, a może nawet docenione. Dla tego życze owocnej dyskusji, bo pogadać sobie to zawsze jakaś ulga.
Pogadaszka...
08:54, 2025-10-31
Turystyka wspólną inwestycją w przyszłość
Turystyka, czyli jak sprawnie wyjechać z tego miasteczka...
turysta
20:25, 2025-10-30
Króluj, nam Chryste!
Nam strzelać nie kazano. - Wstąpiłem na działo I spójrzałem na pole; dwieście armat grzmiało. Artyleryi ruskiej ciągną się szeregi, Prosto, długo, daleko, jako morza brzegi; I widziałem ich wodza: przybiegł, mieczem skinął I jak ptak jedno skrzydło wojska swego zwinął; Wylewa się spod skrzydła ściśniona piechota Długą czarną kolumną, jako lawa błota, Nasypana iskrami bagnetów. Jak sępy Czarne chorągwie na śmierć prowadzą zastępy. Przeciw nim sterczy biała, wąska, zaostrzona, Jak głaz bodzący morze, reduta Ordona. Sześć tylko miała armat; wciąż dymią i świecą; I nie tyle prędkich słów gniewne usta miecą, Nie tyle przejdzie uczuć przez duszę w rozpaczy, Ile z tych dział leciało bomb, kul i kartaczy. Patrz, tam granat w sam środek kolumny się nurza, Jak w fale bryła lawy, pułk dymem zachmurza; Pęka śród dymu granat, szyk pod niebo leci I ogromna łysina śród kolumny świeci. Tam kula, lecąc, z dala grozi, szumi, wyje. Ryczy jak byk przed bitwą, miota się, grunt ryje; - Już dopadła; jak boa śród kolumn się zwija, Pali piersią, rwie zębem, oddechem zabija. Najstraszniejszej nie widać, lecz słychać po dźwięku, Po waleniu się trupów, po ranionych jęku: Gdy kolumnę od końca do końca przewierci, Jak gdyby środkiem wojska przeszedł anioł śmierci. Gdzież jest król, co na rzezie tłumy te wyprawia? Czy dzieli ich odwagę, czy pierś sam nadstawia? Nie, on siedzi o pięćset mil na swej stolicy, Król wielki, samowładnik świata połowicy; Zmarszczył brwi, - i tysiące kibitek wnet leci; Podpisał, - tysiąc matek opłakuje dzieci; Skinął, - padają knuty od Niemna do Chiwy. Mocarzu, jak Bóg silny, jak szatan złośliwy, Gdy Turków za Bałkanem twoje straszą spiże, Gdy poselstwo paryskie twoje stopy liże, - Warszawa jedna twojej mocy się urąga, Podnosi na cię rękę i koronę ściąga, Koronę Kazimierzów, Chrobrych z twojej głowy, Boś ją ukradł i skrwawił, synu Wasilowy! Car dziwi się - ze strachu. drzą Petersburczany, Car gniewa się - ze strachu mrą jego dworzany; Ale sypią się wojska, których Bóg i wiara Jest Car. - Car gniewny: umrzem, rozweselim Cara. Posłany wódz kaukaski z siłami pół-świata, Wierny, czynny i sprawny - jak knut w ręku kata. Ura! ura! Patrz, blisko reduty, już w rowy Walą się, na faszynę kładąc swe tułowy; Już czernią się na białych palisadach wałów. Jeszcze reduta w środku, jasna od wystrzałów, Czerwieni się nad czernią: jak w środek mrowiaka Wrzucony motyl błyska, - mrowie go naciska, - Zgasł - tak zgasła reduta. Czyż ostatnie działo Strącone z łoża w piasku paszczę zagrzebało? Czy zapał krwią ostatni bombardyjer zalał? Zgasnął ogień. - Już Moskal rogatki wywalał. Gdzież ręczna broń? - Ach, dzisiaj pracowała więcej Niż na wszystkich przeglądach za władzy książęcej; Zgadłem, dlaczego milczy, - bo nieraz widziałem Garstkę naszych walczącą z Moskali nawałem. Gdy godzinę wołano dwa słowa: pal, nabij; Gdy oddechy dym tłumi, trud ramiona słabi; A wciąż grzmi rozkaz wodzów, wre żołnierza czynność; Na koniec bez rozkazu pełnią swą powinność, Na koniec bez rozwagi, bez czucia, pamięci, Żołnierz jako młyn palny nabija - grzmi - kręci Broń od oka do nogi, od nogi na oko: Aż ręka w ładownicy długo i głęboko Szukała, nie znalazła - i żołnierz pobladnął, Nie znalazłszy ładunku, już bronią nie władnął; I uczuł, że go pali strzelba rozogniona; Upuścił ją i upadł; - nim dobiją, skona. Takem myślił, - a w szaniec nieprzyjaciół kupa Już łazła, jak robactwo na świeżego trupa. Pociemniało mi w oczach - a gdym łzy ocierał, Słyszałem, że coś do mnie mówił mój Jenerał. On przez lunetę wspartą na moim ramieniu Długo na szturm i szaniec poglądał w milczeniu. Na koniec rzekł; "Stracona". - Spod lunety jego Wymknęło się łez kilka, - rzekł do mnie: "Kolego, Wzrok młody od szkieł lepszy; patrzaj, tam na wale, Znasz Ordona, czy widzisz, gdzie jest?" - "Jenerale, Czy go znam? - Tam stał zawsze, to działo kierował. Nie widzę - znajdę - dojrzę! - śród dymu się schował: Lecz śród najgęstszych kłębów dymu ileż razy Widziałem rękę jego, dającą rozkazy. - Widzę go znowu, - widzę rękę - błyskawicę, Wywija, grozi wrogom, trzyma palną świécę, Biorą go - zginął - o nie, - skoczył w dół, - do lochów"! "Dobrze - rzecze Jenerał - nie odda im prochów". Tu blask - dym - chwila cicho - i huk jak stu gromów. Zaćmiło się powietrze od ziemi wylomów, Harmaty podskoczyły i jak wystrzelone Toczyły się na kołach - lonty zapalone Nie trafiły do swoich panew. I dym wionął Prosto ku nam; i w gęstej chmurze nas ochłonął. I nie było nic widać prócz granatów blasku, I powoli dym rzedniał, opadał deszcz piasku. Spojrzałem na redutę; - wały, palisady, Działa i naszych garstka, i wrogów gromady; Wszystko jako sen znikło. - Tylko czarna bryła Ziemi niekształtnej leży - rozjemcza mogiła. Tam i ci, co bronili, -i ci, co się wdarli, Pierwszy raz pokój szczery i wieczny zawarli. Choćby cesarz Moskalom kazał wstać, już dusza Moskiewska. tam raz pierwszy, cesarza nie słusza. Tam zagrzebane tylu set ciała, imiona: Dusze gdzie? nie wiem; lecz wiem, gdzie dusza Ordona. On będzie Patron szańców! - Bo dzieło zniszczenia W dobrej sprawie jest święte, Jak dzieło tworzenia; Bóg wyrzekł słowo stań się, Bóg i zgiń wyrzecze. Kiedy od ludzi wiara i wolność uciecze, Kiedy ziemię despotyzm i duma szalona Obleją, jak Moskale redutę Ordona - Karząc plemię zwyciężców zbrodniami zatrute, Bóg wysadzi tę ziemię, jak on swą redutę.
7
08:35, 2025-10-29
Króluj, nam Chryste!
Nam strzelać nie kazano. - Wstąpiłem na działo I spójrzałem na pole; dwieście armat grzmiało. Artyleryi ruskiej ciągną się szeregi, Prosto, długo, daleko, jako morza brzegi; I widziałem ich wodza: przybiegł, mieczem skinął I jak ptak jedno skrzydło wojska swego zwinął; Wylewa się spod skrzydła ściśniona piechota Długą czarną kolumną, jako lawa błota, Nasypana iskrami bagnetów. Jak sępy Czarne chorągwie na śmierć prowadzą zastępy. Przeciw nim sterczy biała, wąska, zaostrzona, Jak głaz bodzący morze, reduta Ordona. Sześć tylko miała armat; wciąż dymią i świecą; I nie tyle prędkich słów gniewne usta miecą, Nie tyle przejdzie uczuć przez duszę w rozpaczy, Ile z tych dział leciało bomb, kul i kartaczy. Patrz, tam granat w sam środek kolumny się nurza, Jak w fale bryła lawy, pułk dymem zachmurza; Pęka śród dymu granat, szyk pod niebo leci I ogromna łysina śród kolumny świeci. Tam kula, lecąc, z dala grozi, szumi, wyje. Ryczy jak byk przed bitwą, miota się, grunt ryje; - Już dopadła; jak boa śród kolumn się zwija, Pali piersią, rwie zębem,
Wiertarko-wkrętarka
08:35, 2025-10-29
0 0
Cięzkie słowo w języku polskim: "aktywizacja"