Śpiewający przyjaciele
Śpiew łączy ich już od kilkunastu lat. Przez to, jak żartują, znają się jak łyse konie. Zespół Canto Aminci, czyli śpiewający przyjaciele został założony 16 września 2014 r.
-Cały skład Canto Aminci to osoby, które śpiewały wcześniej w Ad Libitum, znamy się tyle lat, że wiemy niemal wszystko o sobie – mówią członkowie chóru.
Obecnie w skład śpiewających przyjaciół wchodzą: szefowa Edyta Bednarska, Apolonia Śliwka, Alicja Gołosz, Dorota Cieślik, Krystyna Majewska, Irena Kwiatkowska, Maryla, Szponarska, Grażyna Radkiewiecz, Bożena Krajewska, Fryderyka Trojanowska, Halina Szląszkiewicz, Zofia Myśliwska, Zdzisław Zawicki, Kazimierz Śliwka, Mieczysław Merdalski, Andrzej Antoniak. Duszą zespołu i podporą jest nazywany przez zespół wirtuozem akordeonu, Paweł Cieślik.
-To wielki człowiek, o wielkim sercu, przy tym skromny, uczynny i koleżeński – zgodnie przyznają członkowie Canto Aminci o szlifującym ich głosy Pawle Cieśliku.
Mówią o sobie 18+, ponieważ większość z nich ma powyżej 60 lat. Wszyscy kochają śpiew i muzykę, towarzyszące im od dzieciństwa i lat szkolnych.
-Mój tata grał na akordeonie i to on zaszczepił we mnie miłość do muzyki- mówi Grażyna Radkiewicz. Skończyłam także podstawową szkołę muzyczną.
-A mój tata grał na perkusji – mówi Krystyna Majewska. Mam czterech braci. Wszyscy mieli zapał do muzyki. Dwóch do obecnej chwili gra po weselach. Obaj są po szkole muzycznej.
-Mnie do zespołu wprowadziła moja mama, która ma obecnie 86 lat- mówi Edyta Bednarska. 2 lata temu odeszła z zespołu. Była najstarsza ze składu. U nas w domu zawsze była muzyka. Rodzice lubili śpiewać i tańczyć. A ja kocham śpiew.
Warto dodać, że Fryderyka Trojanowska jest mamą wspaniałej dyrygent Coro Cantorum, Ewy Goworowskiej. F. Trojanowska jest dumna, że zaszczepiła muzykę w córce z tak znakomitym skutkiem.
Kilka osób z Canto Aminci jednocześnie występuję w zespołach ludowych: Kunowianie i Stocaneczka. Canto Aminci to także zespół wykonywający muzykę ludową, rozrywkową, ale także kolędy i pieśni patriotyczne.
Członkowie Canto Aminci ubolewają nad, że w pielęgnowanie tradycji ludowej i historii angażuje się coraz mniej osób młodych.
– Mamy modę na disco polo – mówi Paweł Cieślik. Inne zespoły się nie liczą. Disco polo to rodzaj muzyki, która tak naprawdę wywodzi się z muzyki ludowej. Z tym, że muzyka ludowa jest techniczne trudniejsza. Wykonanie oberków i powiślaków to nie lada wyzwanie.
Chór jest dla nich nie tylko rozwijaniem głosów. To oderwanie od rzeczywistości, integracja oraz spędzenie radośnie czasu w dobrym towarzystwie.
-Bardzo nas te spotkania muzyczne zbliżają – mówią zgodnie członkowie Canto Aminci. Niemal po każdej próbie spotykamy się przy kawie i ciastku.
Canto Aminci ma za sobą mnóstwo występów na terenie naszego miasta. Swoim śpiewem uświetnia także imprezy plenerowe. Współpracuje z przedszkolami. Ma za sobą występ w ?poprawczaku?. W ubiegłym roku zespół przebywał na warsztatach muzycznych na Roztoczu Środkowym we wsi Nowiny, gmina Susiec, gdzie uczestniczył w spotkaniu integracyjnym z zespołem Kwiaty Roztocza z miejscowości Łosiniec. Canto Aminci działa pod skrzydłami Miejskiego Centrum Kultury, gdzie doskonali swoje głosy. Z uwagi na to, że w zespole śpiewa jedynie czterech mężczyzn, brakuje głosów tenorowych i basowych. Za naszym pośrednictwem Canto Aminci zaprasza chętnych mężczyzn do współpracy. Zespół spotyka się w każdy wtorek w tymczasowej siedzibie MCK, budynek Kina Etiuda. Za naszym też pośrednictwem zespół dziękuję wszystkim swoim przyjaciołom za wsparcie.
