Nadszedł czas Pierwszych Komunii Świętych

W maju, w parafiach miasta i powiatu ostrowieckiego, rozpoczynają się uroczystości Pierwszej Komunii Świętej.
Poza najważniejszym wymiarem – duchowym Pierwszej Komunii towarzyszy jej też wymiar materialny, stanowiący często dla rodziców istny zawrót głowy.
Pierwsza Eucharystia
W minioną niedzielę dzieliliśmy te wyjątkowe chwile z dziećmi i rodzicami w parafii pw. św. Zofii w Bodzechowie. Uroczysta Msza św. rozpoczęła się powitaniem przez proboszcza ks. Cezarego Zybały, który poświęcił dzieci przed wprowadzeniem do świątyni i zaznaczył, jak ważne jest przyjęcie po raz pierwszy prawdziwego ciała i krwi Chrystusa pod postacią chleba. To wielkie przeżycie nie tylko dla najmłodszych, ich rodziców i rodzin, ale także dla całej parafii. Po błogosławieństwie rodziców, dzieci prowadzone przez księdza proboszcza, przeszły do pięknie udekorowanego na tę okoliczność kościoła. Rodzice, w podziękowaniu nie kryli radości z przyjęcia przez ich dzieci Jezusa do serca i wyrazili nadzieję, że będzie On im towarzyszył w całym doczesnym życiu. Dla dzieci dużym przeżyciem była Pierwsza Komunia święta, ale też pierwsza spowiedź. To wyjątkowy czas radości i bliskości zarówno tej duchowej, religijnej, jak i rodzinnej. To też nawiązanie do Ostatniej Wieczerzy, gdy Jezus wziął chleb i wino i dzieląc się nimi z uczniami ustanowił Eucharystię. Cały sens komunii to radość spotkania z Jezusem i możliwość przyjęcia Go do serca. Rodzice i bliscy dzieci nie kryli wzruszenia. Ten wyjątkowy dzień zapisze się na zawsze w ich pamięci.

kom1
Komunijny zawrót głowy
I Komunia Św. to wyjątkowy czas dla dziecka, i dla jego rodziny, nie tylko pod względem pierwszego przyjęcia Pana Jezusa do serca, ale także problem organizacyjny. Kłopoty zaczynają się już podczas poszukiwań lokalu na przyjęcie komunijne. Okazuje się, że na rok przed zapowiedzianą uroczystością brakuje miejsc w lokalach. Kapłani na prośbę rodziców, już nawet na półtora roku wcześniej ogłaszają termin komunii. Ponad 90 proc. dzisiejszych komunii odbywa się w lokalu, tylko nieliczni decydują się na zorganizowanie przyjęcia dziecku w domu. Stąd restauracje w bardzo szybkim czasie zamykają listę organizowanych przyjęć. Cześć z nich decyduje się na organizację kilku przyjęć, cześć nawet na kilkanaście. Wtedy często obok lokalu ustawiany jest olbrzymi namiot.
-Wybrany lokal zamówiłam już w lutym 2017 r. – mówi Anna. Sprawdzone miejsce, dobre jedzenie, gdy usłyszałam, że rodzice szukają już lokali, nie wahałam się. Ale znajomi troszkę przeczekali i niestety, organizują przyjęcia, ale kilkanaście kilometrów za Ostrowcem. Coraz częściej słyszę, że na rok przed komunią jest już za późno na szukanie wolnego miejsca.
Koszt przyjęcia komunijnego w ostrowieckich lokalach od osoby oscyluje średnio wokół kwoty 130 -150 zł. Na ogół nie jest wliczony w tę kwotę okazyjny tort, za który należy zapłacić nawet i 200 zł. Łatwo przeliczyć, że przy zaproszeniu 20 osób, zapłacimy około 3 tysiące złotych za przyjęcie. Na szczęście zakup zaproszeń nie jest kosztowny. Średnio to wydatek rzędu 50 zł. Choć i tu pojawia się problem logistyczny. Gdy ktoś chce zakupić zaproszenia już wypisane, musi zrobić to w odpowiednim czasie, bowiem w sezonie wybierania zaproszeń, na to wybrane przyjdzie nam czekać nawet miesiąc.
Od dłuższego czasu obowiązuje jednakowy strój dziecka – alba dla chłopca, sukienka dla dziewczynki. Miało to zapobiec rewii dziecięcej mody i sprawić, aby dziecko nie czuło się gorsze, jeżeli rodziców nie stać na zakup przykładowo pięknej sukienki dla córki. Stroje zawsze szyte są na miarę. I już w październiku ubiegłego roku rodzice decydowali, która krawcowa podejmie się wyzwania uszycia kilkudziesięciu strojów. Tu także nie ma co zwlekać. Choć szyciem nie zajmują się jedynie pracownie krawieckie z Ostrowca, ale także z Kielc, Radomia czy Sandomierza. Ceny raczej zbliżone. Alba i spodnie dla chłopca to wydatek rzędu 180 zł. Jeżeli zapada decyzja o włożeniu pod albę koszuli, to dochodzi dodatkowe ok. 50 zł. Sukienka dla dziewczynki wraz bolerkiem to koszt około 280 zł. Cena butów może bardzo się różnić. Buty można bowiem kupić już za 40 zł, ale skórzane, lub znanej marki mogą nawet kosztować 200 zł. Do tego drobne zakupy, jak skarpetki dla chłopca, czy rajstopy dla dziewczynki, ewentualnie podkoszulek.
Niegdyś piękne fryzury dziewczynkom, które szły do komunii, robiły mamy, ciocie bądź babcie. Dzisiaj bardzo często dziewczynki trafią do fryzjera. A tu zakręcenie pięknych loków bądź upięcie koka kosztuje nawet 100 zł. Do kosztów komunii należy doliczyć także składkę na ubranie kościoła, obrazek, ofiarę na parafię i wyjazd do Kałkowa bądź Częstochowy, co jest tradycją w wielu parafiach. Koszt ok. 130 – 150 zł od dziecka. Sama uroczystość komunijna w kościele wymaga także dużego zaangażowanie rodziców, oczywiście tych, którzy chcą czynnie włączyć się w organizację. To nie tylko uczestniczenie z dzieckiem w mszach niedzielnych, ale także w mszach różańcowych, udział w roratach, majówkach i oczywiście próbach już samej komunii, a także czynny udział już w samej uroczystości. Rodzice dbają także o to kto zajmie się ubraniem kościoła i przygotowaniem rekwizytów na uroczystość. Wybierają obrazki i je zamawiają. Organizują wyjazdy w Białym Tygodniu.
A. Mroczek, J. Boleń

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *