Odra znów groźna

W naszym regionie zaszczepiono 120 osób, które w czerwcu br. w kieleckich lecznicach miały kontakt z chorymi na odrę.
W grupie tej znaleźli się m.in. rodzice z gm. Kunów, których dziecko było w tym czasie hospitalizowane w Kiecach, podczas wykrycia odry.
Ta najgroźniejsza z chorób zakaźnych znów daje o sobie znać. Zagrożenie wystąpiło w Kielcach. Osoby, które w ostatni czerwcowy weekend miały kontakt ze studentką podczas jej egzaminu w uczelni, zostały odsunięte od pracy. Były to głównie pielęgniarki i lekarze, którzy mogliby być narażeni na zachorowanie.
Sytuacja była na tyle poważna, że zastanawiano się nad zamknięciem szpitalnego oddziału ratunkowego w wojewódzkim szpitalu. Ostatecznie po rozmowach z wojewódzkim konsultantami- ds. epidemiologii oraz w dziedzinie chorób zakaźnych, od tej decyzji odstąpiono. W czwartek, 28 czerwca przywrócono do pracy 40 osób. Były szczepione przeciw odrze w dzieciństwie oraz szczepieniem po narażeniu. Pozostałych 80 objętych jest kwarantanną, która powinna potrwać do 7 lipca. br. Wszystko wskazuje jednak na to, że zostanie skrócona.
-Wojewódzka Stacja Sanitarno Epidemiologiczna sprowadziła bowiem testy. Wynik tych badań pozwoli określić, czy dana osoba jest odporna na zakażenie odrą. -Na razie nie ma powodów do paniki- uspakaja też Elżbieta Góralska?Dulny p.o. Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Ostrowcu. Szczepionki podawane dzieciom dwukrotnie (pod koniec 2. roku życia i w 10. roku życia dają gwarancję bezpieczeństwa przed zachorowaniem na odrę. Problem może wystąpić z dorosłymi z zaburzeniami układu odporności. W ich przypadku choroba może mieć wyjątkowo ciężki przebieg i skończyć się ostrymi powikłaniami (m.in. chorobą degeneracyjną układu nerwowego, która prowadzi do śmierci, czy też częściej występującymi powikłaniami takimi, jak zapalenie oskrzeli, płuc, ucha środkowego (przyp. red.). Do zwiększenia liczby zachorowań na odrę może przyczynić się odmowa szczepienia dzieci mimo naukowych potwierdzeń bezpieczeństwa i skuteczności takiego
przeciwdziałania. Ważne jest więc uświadamianie tej grupie rodziców ryzyka ich stanowiska. Jeśli bowiem dziecko nie zostanie zaszczepione na odrę, to jest duże prawdopodobieństwo, że na nią zachoruje.