Trwająca w wielu szpitalach epidemia zakażeń szpitalnych bakterią Klebsiella pneumoniae, nazwanej NDM-1 lub New Delhi, dotarła do ostrowieckiej lecznicy.
?php>
Z tego powodu wstrzymano przyjęcia na oddział neurologii, na którym planuje się przeprowadzenie dekontaminacji. Ostre przypadki są kierowane do ościennych szpitali. Nosicielem bakterii była jedna z pacjentek, która miała kontakt z czterema innymi osobami, które z kolei trafią do pomieszczeń izolacyjnych. Na szczęście, nie ma w tej chwili zagrożenia dla leczących się na innych oddziałach.
?php>
?php>
Bakterie NDM występują w szpitalach w całej Europie od 2009 r. Ich nazwa pochodzi od New Delhi, miasta w Indiach, w którym po raz pierwszy wykryto je w 2008 r. Bakteria jest oporna na wiele antybiotyków. Ministerstwo zdrowia informuje, że zakażenia bakterią są notowane w Polsce od 2012 r., jednak w 2016 r. zauważono "gwałtowny wzrost liczby skolonizowanych i zakażonych pacjentów". Najwięcej placówek, w których w 2017 r. zdiagnozowano przynajmniej jedną osobę zakażoną, znajduje się w województwach: mazowieckim, podlaskim, warmińsko-mazurskim.
?php>
Dyrektorzy szpitali są obowiązani do gromadzenia informacji o zakażeniach i czynnikach alarmowych. Raport wstępny o podejrzeniu lub wystąpieniu ogniska epidemicznego przekazywany jest właściwemu państwowemu inspektorowi sanitarnemu.
?php>
Bakteria Klebsiella pneumoniae jest oporna na wszystkie antybiotyki, łatwo się przenosi z człowieka na człowieka i może przekazywać geny oporności innym bakteriom, nie działa na nią arsenał dostępnych antybiotyków, nawet tych "ostatniej szansy". Niestety, faktycznej liczby przypadków zakażeń nie znamy ze względu na niską liczbę wykonywanych badań. Do nieuleczalnych przypadków dochodzi wtedy, gdy bakteria przedostaje się do krwi, układu moczowego czy oddechowego chorego. Zgony zdarzają się najczęściej u pacjentów z obniżoną odpornością, w podeszłym wieku, poddawanych zabiegom operacyjnym lub mających inne obciążenie zdrowotne. Nie znamy liczby osób, które do tej pory umarły w Polsce w wyniku zakażenia New Delhi. System ograniczenia rozprzestrzeniania się ND nie działa, a szczepy bakterii wciąż nie występują w wykazie chorób zakaźnych i zakażeń.
Pięcioletnie urlopy i nawet 170 tys. zł odprawy
No tak, czy to sprawiedliwe? W innych spółkach skarbu państwa ostatnio zwalnia się na potęgę i pracownikom nie daje się nić albo jedynie to co określa ustawa o zwolnieniach grupowych, czyli np. jak i tak z pensji odprawa przekroczy ;limit z ustawy to ci obniżają do minimum ustawowego.
Kamil49
08:37, 2025-09-16
Niewybuch w Kobylanach
widac ruski zabor
toto
20:44, 2025-09-15
Ostrowczanka mistrzem fryzjerskim Europe Cup Open
Dobrze, ze chociaż jedna...Szkoda tylko , ze z Londynu, bo w Ostrowcu wiekszość fryzjerek to beztalencia
Ella
19:55, 2025-09-15
Czterej motocykliści ranni w trzech wypadkach
Prosze osoby poszkodowane o kontakt 664694990
Dominikk
18:07, 2025-09-14
0 0
Bakteria pojawiła się na oddziale neurologicznym 27 grudnia bo już od tego momentu oddział był zamknięty dla rodzin pacjentów. Rodziny pacjentów nie byli poinformowani o całym zdarzeniu, nawet nie poddali ich badań czy nie zarazili się bakteria. Wszystko miało nie wyjść na światło dzienne ale bakteria tak się rozpowszechnila że w końcu musieli zamknąć cały szpital! Wszyscy mogą być zarażeni którzy w tym okresie odwiedzali szpital! Dlatego proponuję aby każdy kto był w szpitalu poddał się badaniu...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz