Podczas redakcyjnego dyżuru czytelniczka podzieliła się z nami swoją historią zakupów w jednym z marketów.
?php>
- Mieszkam sama, więc mało produktów kupuję. Tego dnia kupiłam owoce, chleb, mleko i cukierki czekoladowe na wagę, gdyż lubię słodycze. Chciałam wziąć ok. 20 dag. W sklepie nie ma ogólnej wagi, więc nie można tego skontrolować. Rachunek zapłaciłam powyżej 30 zł. Po odejściu od kasy i sprawdzeniu paragonu miałam wrażenie, że cukierków w torebce mam mniej, niż waga wykazana na paragonie. Pracowałam w handlu całe młode życie, więc znam się na wadze. Wróciłam i poprosiłam o ponowne zważenie cukierków. Waga wskazywała 48 dag. Udałam się więc do zaprzyjaźnionego sklepu na osiedlu i poprosiłam o zważenie cukierków i owoców. Okazało się, że zarówno do cukierków, jak i owoców dodane jest 10 dag. Ponownie wróciłam do marketu. Pani Kierownik ponownie zważyła produkty na dostępnych w markecie wagach. Jedna z nich potwierdzała wagę z osiedlowego sklepu. Kierownik nie potrafiła mi wyjaśnić, skąd ta różnica? Jak mówiła, wagi ustawiają informatycy. Zaproponowała mi zwrot kosztów, który wynosił ponad 5 zł. Byłam tym zdziwiona. Jak to możliwe, aby wagi w sklepach wskazywały inną wartość tych samych produktów?
?php>
Zwróciłam się do centrali sieciowego marketu z prośbą o wyjaśnienie sprawy.
?php>
-Wszystkie wagi zostały sprawdzone w tymże markecie. Okazało się, że urządzenia nie zostały odpowiednio starowane, stąd różnica 10 dag w wadze produktów. Zaznaczamy, że sytuacja miała charakter incydentalny. Obecnie wszystkie wagi działają poprawnie. Dodatkowo przypomnieliśmy pracownikom, aby przed rozpoczęciem kasowania towaru sprawdzali wskazanie wag. Wagi w naszej sieci są regularnie legalizowane przez Główny Urząd Miar i Wag, a ich serwisowaniem i kalibracją zajmują się wyspecjalizowane firmy zewnętrzne. Każdy kasjer, przed rozpoczęciem pracy ma obowiązek sprawdzenia poprawności funkcjonowania wag, a przy minimalnych wątpliwościach, dotyczących prawidłowości ich funkcjonowania, zgłaszania wyspecjalizowanej firmie serwisowej. Sygnały dotyczące funkcjonowania naszej sieci są dla nas bardzo ważne. Za pośrednictwem ?Gazety Ostrowieckiej? chcemy przeprosić klientkę za niedogodności -czytamy w nadesłanej odpowiedzi.
?php>
Mamy nadzieję, że był to incydentalny przypadek. Czytelniczka sama po kilku dniach sprawdziła wagę zakupionych produktów w markecie z wagą z paragonu i nie było różnicy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Rozpoczął się czas letnich festiwali w powiecie.
Brak istotnej informacji. Wstęp wolny?
Iga
17:39, 2025-07-04
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...
W.S.
07:45, 2025-07-03
Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu
Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.
Nowy wymiar...jednak
03:27, 2025-07-03
Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?
Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.
Hutnik
10:02, 2025-07-02
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz