Co z tymi drogami?
Ostrowieccy przedsiębiorcy, którzy jeszcze w 2018 r. zwrócili się do premiera Mateusza Morawieckiego z apelem o podjęcie zdecydowanych działań na rzecz budowy dwujezdniowej drogi krajowej nr 9 i drogi nr 42, łączącej Ostrowiec Świętokrzyski z systemem dróg ekspresowych w Polsce, nadal nie mogą czuć się zadowoleni.
Teraz część z nich podnosi kwestie potrzeby licznych remontów na pobliskich ?krajówkach?, a także ich zdaniem słabych parametrów obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego, na rozstrzygnięcie której przetargu czekają wszyscy.
– Często jeżdżę DK9 i w województwie podkarpackim jest bardzo dobra nawierzchnia – mówi jeden z nich. Po przejechaniu ronda w Łoniowie zaczyna się inny świat. Najgorszy jest odcinek od Łoniowa do Lipnika. W powiecie ostrowieckim za Kunowem też ta droga prosi się o remont. Prawda jest taka, że jeśli nikt się nie upomina i nie chodzi za tym, to czego się tutaj spodziewać. Biorąc pod uwagę skalę inwestycji w drogi krajowe w Polsce i patrząc na tę drogę, gdzie są tylko remonty polegające na załataniu dziur albo maksymalnie wylaniu kilkudziesięciu metrów nakładki, to naprawdę jesteśmy tzw. trzecim światem. Najbardziej krytyczny odcinek kilkudziesięciu metrów w Kunowie przed rondem został wykonany dopiero po piśmie przedsiębiorców do premiera.
– O kolejności remontów na spójnej dla całego kraju sieci dróg krajowych decydują przede wyniki diagnostyki stanu nawierzchni w zestawieniu z natężeniem ruchu na ciągach drogowych, oceną potencjalnego ryzyka czy planowanymi działaniami inwestycyjnymi – mówi Małgorzata Pawelec -Buras, główny specjalista ds. komunikacji GDDKiA Oddział w Kielcach. Plan remontów ustalany jest na bieżąco w danym roku dla poszczególnych ciągów drogowych bez podziału na powiaty. Na przykład w ubiegłym roku wyremontowane zostały odcinki administrowanej przez kielecki Oddział GDDKiA drogi krajowej nr 9 o łącznej długości ponad 8 km, w tym odcinek ulicy Opatowskiej w Ostrowcu Świętokrzyskim i skrzyżowanie tej ulicy z ul. Sandomierską i Zygmuntówką, a także odcinek w Kunowie, nie prowadzono natomiast takich działań na drodze 42. Rok wcześniej wyremontowanych zostało 8 km drogi nr 9.
Sporo pytań budzi też obwodnica Ostrowca Świętokrzyskiego, o której jak na razie jest głośno z powodu przetargów.
– Koncepcja programowa ogłoszonej w przetargu obwodnicy Ostrowca Świętokrzyskiego zakłada budowę drogi jednojezdniowej o szerokości 7 m – opowiada nam kolejny przedsiębiorca. Przewidziane są obustronne pobocza gruntowe o szerokości minimum 1,5 m. Koncepcja zakłada również obustronne opaski bitumiczne o szerokości po 0,70 m. Dlaczego nie zastosowano zmiennego przekroju o 3 pasach ruchu (2+1). Takie rozwiązanie z kolei znajdzie zastosowanie w ramach budowy obwodnicy Iłży w ciągu drogi krajowej nr 9, która będzie powstawała w podobnym czasie, jak obwodnica Ostrowca. W tym standardzie powstała również obecna obwodnica Kraśnika w ciągu drogi krajowej nr 74. Proszę wziąć pod uwagę fakt, że nowym odcinkiem będzie poruszał się ruch tranzytowy, transport ciężki ? obsługa zakładów przemysłowych, a także ruch lokalny składający się na dojazd do pracy i miejsc zamieszkania.
Budując drogi trzeba mieć na uwadze przyszłość. Dlaczego w tym przypadku zdecydowano o minimalnym standardzie?
– Parametry techniczne drogi opracowane w ramach koncepcji programowej są wynikiem analizy między innymi: warunków ruchowych, prognoz ruchu, struktury ruchu, uwarunkowań terenowych i środowiskowych na etapie opracowywania wariantów ujętych we wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, a w konsekwencji są wynikiem zapisów wydanej decyzji, która wskazuje na wariant przebiegu drogi i jej podstawowe parametry (decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach z dnia 06.09.2017) – odpowiada Małgorzata Pawelec-Buras z kieleckiej GDDKiA. Rozwiązania techniczne poprzedzone były zatem szeregiem prac projektowych, badań i analiz, które potwierdziły zasadność parametrów dla tej konkretnej trasy o długości około 2,5 km. Dla każdej inwestycji przyjmuje się parametry techniczne dostosowane do rzeczywistych potrzeb ruchowych na danym odcinku, a nie oparte na porównaniach z parametrami dróg o innych uwarunkowaniach ruchowych i terenowych na odcinkach dwa, a nawet trzy razy dłuższych.
Zdaniem ostrowieckiego biznesu powracają kwestie związane z jak najszerszym lobbingiem na rzecz dróg krajowych w powiecie ostrowieckim.
PiS ma w d… Ostrowiec bo rządzi tu kww
Ale że jak do miasta miodem płynącego nie dojedziemy przez najblizsze 30 lat droga dwujezdniową?
Hmm miasto miodem płynące może nie, ale trzeba patrzeć jaki tranzyt tędy przejeżdża, 65 km do Radomia pokonuje się w 1 h 20 min, wystarczy, że trochę tirów zablokuje 9 i o.
a niby kto ma dziś lobbować za cywilizowanym dojazdem do Ostrowca ?? obecni ostrowieccy parlamentarzyści ? starosta ? sołtys Boksycki ? – z pewnością zaborcze Kielce nie zainteresują się jakimś tam Łostrowcem bo chcą przejąć wszystkie środki ,na drogi dla regionu,wyłącznie dla siebie – tę śpiewkę przerabiamy już od lat 70. i nic nie wskazuje na lepsze jutro … dopóki będziemy w tym „województwie”
ale to zadanie rzadu a nie wojewodztwa