Małgorzata Stafijowska: -„Z ponad 7 tysięcy osób bezrobotnych wyłączonych z ewidencji aż 4,5 podjęło pracę…”

Małgorzata Stafijowska została przewodniczącą Konwentu Dyrektorów Powiatowych Urzędów Pracy Województwa Świętokrzyskiego.
-Przy każdym wojewódzkim urzędzie pracy istnieje taki konwent, a jego przewodniczący wchodzi automatycznie w skład ogólnopolskiego konwentu dyrektorów, który ma wpływ zarówno na politykę zatrudnieniową, jak i działalność urzędów pracy. Ministerstwo konsultuje i opiniuje z konwentem projekty aktów prawnych, dotyczących rynku pracy i działalności powiatowych urzędów pracy ?mówi Małgorzata Stafijowska. Podejmowane są wspólne inicjatywy. Wymieniamy się informacjami i doświadczeniami. Sygnalizujemy, które zadania są dla nas ważne i co się zmieniło na szczeblu powiatowych i wojewódzkich urzędów. Ja reprezentuję ostrowiecki Powiatowy Urząd Pracy, który w ubiegłym roku uzyskał bardzo dobre wyniki w województwie świętokrzyskim w zakresie pośrednictwa pracy i subsydiowanego zatrudnienia.
-Podobno kobiety pokierują pracą świętokrzyskiego konwentu?
-Nowa kadencja będzie wyzwaniem dla kobiet, bowiem na wiceprzewodniczącą, jak i sekretarza konwentu wybrano kobiety. Stawiam sobie za cel, aby wszystkie trzynaście powiatowych urzędów pracy mówiło jednym głosem, a moim marzeniem jest integrowanie środowiska poprzez wspólne działania, ale również podejmowanie nowych przedsięwzięć na rzecz rynku pracy. Uważam za niewystarczające środki subsydiowanego zatrudnienia dla naszego powiatu. Powoduje to, że musimy skupić się na pośrednictwie pracy. Chodzi o to, by jak najwięcej pracodawców korzystało z naszych usług. Przecież urzędy pracy stanowią obecnie największą bazę kandydatów do pracy. U nas, a nie w agencjach pośrednictwa, znaleźć można najwięcej osób z kwalifikacjami, a pośrednictwo jest bezpłatne. Urzędy muszą oferować dobre szkolenia i umożliwić pracodawcom oraz pracownikom podnoszenie poszukiwanych na rynku kwalifikacji. Z kolei doradcy zawodowi powinni wyzwolić motywacje u osób bezrobotnych do rozwoju zawodowego.
-Gotowy jest już tegoroczny budżet ostrowieckiego urzędu pracy. Jak go pani ocenia?
-Nie jest tak korzystny, jak zeszłoroczny budżet. Subwencja jest niższa o 1 mln zł, ale wszystkie powiatowe urzędy pracy otrzymały w tym roku mniejsze środki. Wiemy też, że po wykorzystaniu subwencji będzie można liczyć na dodatkowe środki z rezerwy ministra rodziny i pracy. Tak było w ubiegłym roku. Dzięki rezerwie jako jeden z nielicznych urzędów zawieraliśmy umowy jeszcze w listopadzie. Cały czas współpracowaliśmy z pracodawcami. Z ponad 7 tysięcy osób bezrobotnych wyłączonych z ewidencji aż 4,5 podjęło pracę i był to najlepszy wskaźnik w województwie.
-Kiedy podpisze pani pierwsze tegoroczne umowy?
-W lutym. Już 27 stycznia br. zostały ustalone terminy przyjmowania wniosków w 2020 r. Zaczynamy od staży, bowiem ta forma cieszy się największą popularnością u pracodawców. Mniejszą u osób bezrobotnych.
-Widać to po ofertach stażowych, które dosyć długo widnieją na stronie urzędu?
-Wykazała to także nasza ankieta. Osoby bezrobotne podkreślały, że staż jest krótki, pracują podobnie jak pracownicy zatrudnieni na umowach, a zarabiają mniej – tylko 1.033 zł. Poza tym zamiast gwarancji mogą liczyć jedynie na deklarację zatrudnienia ze strony pracodawcy. Dopóki ustawodawca nie zapewni obowiązkowego zatrudnienia i nie podniesie kwoty stypendium stażowego, nie zmienimy tego trendu. Z kolei coraz liczniejsza grupa pracodawców chce skorzystać z doposażenia stanowiska pracy, jednak jest to forma droga, bowiem na jedno stanowisko można otrzymać nawet 29 tys. zł. Już od 10 lutego będzie można składać wnioski o doposażenie stanowisk pracy dla osób bezrobotnych powyżej 35 roku życia. Od 27 stycznia pracodawcy mogą z kolei składać wnioski dotyczące organizacji prac interwencyjnych.
-Jak ocenia pani współpracę z lokalnymi pracodawcami?
-Jest ona coraz lepsza. W ankiecie przeprowadzonej jesienią ubiegłego roku, ponad 90 proc. pracodawców chce współpracować z nami, czyli są zadowoleni z naszych usług. W ubiegłym roku wprowadziliśmy szeroki dostęp do informacji, chociażby przez newslettera. Dziś każda informacja trafia do pracodawcy po kilkunastu sekundach. Nie musi przychodzić do urzędu, pytać o szczegóły. Drogą elektroniczną może nam zadać pytanie, a pośrednik pracy przyjdzie do firmy i udzieli mu wyczerpującej odpowiedzi. Wprowadziliśmy też nowe zasady w Centrum Obsługi Pracodawcy. Każdy pracodawca może skorzystać z pomocy naszych doradców zawodowych. Wspólnie organizujemy giełdy pracy.
-Dziękuję za rozmowę.

Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *