Zwolnione salowe chcą walczyć o swoje prawa

22 salowe z ostrowieckiego szpitala otrzymały wypowiedzenia z pracy. Jest to efektem zarządzenia, które dyrektor naczelny lecznicy Tomasz Kopiec wydał 22 listopada br. Jak informował dyrektor na sesji Rady Powiatu, decyzję tę poprzedziły analizy i konsultacje ze związkami zawodowymi. Powodem zwolnień, jak wynika z zarządzenia, jest trudna sytuacja finansowa szpitala.
-W tej grupie są osoby, które są na emeryturze i w naturalny sposób postanowiliśmy nie kontynuować współpracy, są też osoby, których umowy są współfinansowane ze środków interwencyjnych oraz osoby, które bardzo często przebywają na zwolnieniach i są mało efektywne w wykonywaniu swoich obowiązków i taka też była ocena ich przełożonych. Ponadto w szpitalu średnia metrów przypadająca na jedną osobę sprzątającą , to jest 120 metrów. Według analiz, które staram się dokonywać wraz z zespołem, ale też pozyskując informacje z Polskiej Federacji Szpitali, ta średnia na personel sprzątający wynosi około 200 metrów. Drugą kwestią jest to, że nasz personel sprzątający do tej pory był wykorzystywany przez zespoły pielęgniarskie do asysty, co jest niezgodne z prawem. A to powoduje zatrudnienie w trybie 7 godzin i 35 minut, tak jak pracownicy medyczni, co nie powinno mieć miejsca, dlatego że personel gospodarczy w naszym systemie pracuje na poziomie 8 godzin, co się przekłada mniej więcej na 12 etatów. W konsekwencji analiz, które przeprowadziliśmy, zabudowy i ilości metrów , które mamy w szpitalu, okazało się, że o około 20 etatów mamy za dużo personelu sprzątającego. Powracamy do koncepcji, która funkcjonowała parę lat temu, a została zmieniona przez pana dyrektora Lipca, czyli do Działu Higieny Szpitalnej. Jest to dział funkcjonujący w większości szpitali i odpowiada za higienę oraz epidemiologię. Mamy w szpitalu mnóstwo zakażeń i to nie tylko wskutek sytuacji epidemiologicznej, lecz ogniska zakaźne i chcąc temu przeciwdziałać metoda według której sprzątamy, nadzór nad tym, jak sprzątamy, musi się odbywać.  Mówimy tu o oddziałach, ale jest też umowa z firmą sprzątającą korytarze, którą musi nadzorować Dział Higieny ? wyjaśniał dyrektor Tomasz Kopiec.
Stosunek pracy salowych ze szpitalem wygasa w marcu 2022 r. Kobiety nie ukrywają rozżalenia. Utrata zatrudnienia wiąże się z dotkliwym pogorszeniem sytuacji ekonomicznej ich rodzin.
Boją się, że nie znajdą pracy, a strach dodatkowo potęguje trwająca pandemia, która ogranicza rynek zatrudnienia. Salowe skierowały pismo do starosty ostrowieckiego Marzeny Dębniak, w którym nie zgadzają się z decyzją dyrekcji szpitala.
Jak wyjaśnia starosta Marzena Dębniak, dyrektor podjął decyzję dotyczącą wypowiedzeń w oparciu o określone kryteria. A są to: rodzaj zawartej umowy o pracę, należyte wykonywanie obowiązków pracowniczych, przestrzeganie regulaminów i procedur obowiązujących w zakładzie, posiadane inne źródła dochodu oraz staż pracy.
– Dyrektor podjął taką decyzję w oparciu o różne kryteria. Chcę wyraźnie zaznaczyć, że dotyczy to siedmiu osób, które mają prawo do emerytury albo odpowiedni wiek emerytalny, kolejnych ośmiu osób, którymi kończy się umowa o pracę i są to osoby z prac interwencyjnych oraz siedem osób, które według oceny przełożonych miały dużą absencję w pracy. Na przykład wśród tej grupy są osoby, które mają 297 dni absencji rok 2020 i 2021,czy też koło 200 dni, stąd też taka decyzja została przez pana dyrektora podjęta ? mówi starosta Marzena Dębniak.
Dyrektor T. Kopiec nie ukrywa, że jednym z działań restrukturyzacyjnych szpitala jest przeanalizowanie ilości zatrudnienia w zespołach sprzątających oraz w dziale administracji. Natomiast nadal braki dotyczą personelu medycznego, w tym pielęgniarek.

Decyzja o zwolnieniu salowych w tak niełatwych czasach budzi wiele kontrowersji. Utrata pracy pociąga za sobą ludzkie dramaty, gdyż wiąże się z pogorszeniem warunków życia. Trudno
więc dziwić się kobietom, które nie zgadzają się z decyzją dyrekcji i chcą walczyć o swoje prawa. 

Print Friendly, PDF & Email

One thought on “Zwolnione salowe chcą walczyć o swoje prawa

  • 08/12/2021 at 20:05
    Permalink

    Ten wysoko opłacany dyrektor manager wzięty przez panią starostę nie wiadomo skąd zamiast podnosić poziom usług medycznych ostrowieckiego szpitala zabrał się za zwalnianie salowych jakby nie było nic ważniejszego.Nie wiem może tym działaniem chcę naprawić finanse szpitala ale raczej na to się nie zanosi. Może pan dyrektor jeszcze nie wie ale my wszyscy w Ostrowcu wiemy że poziom usług medycznych w ostrowieckim szpitalu jest po prostu żenujący i może za to by się należy wziąć a nie zwalniać ludzi z pracy.

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *