Zamknij

W czasach energetycznego kryzysu w Ostrowcu powstają nowoczesne instalacje. Trafiają jednak do Skandynawii, a nie na nasz rynek

08:44, 04.10.2022 Aktualizacja: 14:35, 04.10.2022
Skomentuj

W trwającym kryzysie energetycznym, kiedy nie ma węgla, a ceny gazu osiągnęły zawrotny pułap, niezwykle ważne wydają się alternatywne źródła pozyskiwania energii. W Ostrowcu  Świętokrzyskim mamy wyspecjalizowane firmy zajmujące się od lat tą tematyką, ale jak się okazuje projektują oraz wytwarzają instalacje na rynek skandynawski, a nie na krajowy, czy lokalny.
?php>

To w naszym mieście swój początek mają zaawansowane realizacje wykorzystujące energię z odpadów, czy też biomasy. Instalacje chociażby termicznego przekształcania odpadów doceniane są na północy Europy a nie u nas.
?php>

- Niestety w moim odczuciu władze naszego kraju nieco przespały okres, kiedy były dostępne duże środki na tzw. zieloną transformację - uważa Andrzej Ligenza Sales Manager Verdo Energy Systems Sp. z o.o. Teraz budzimy się z wielkim krzykiem i płacimy horrendalne kwoty za emisję CO2. Nie potrafiliśmy przejść na biopaliwa, a to było niemal naturalnym scenariuszem do realizacji. Niestety w wymiarze lokalnym nie potrafimy również wykorzystać źródeł, które mogą posłużyć, jako paliwa do tego typu instalacji. Oczywiście np. z perspektywy Ostrowca Świętokrzyskiego zrębka
?php>

drzewna, czy słoma, mogą okazać się trudno dostępne, ale mamy olbrzymie pokładyodpadów, w których drzemią olbrzymiemożliwości. Są to te frakcje, którychnie możemy składować, a za ich pozbyciesię musimy płacić olbrzymie pieniądze. 

?php>


?php>

Zdaniem Andrzeja Ligenzy obecnie trzeba brać przykład z krajów skandynawskich, gdzie chociażby Dania, czy Szwecja 20% ciepła w skali roku uzyskuje z własnych odpadów wytwarzanych lokalnie. 
?php>

- Odpady do dalszej termicznej obróbki muszą być wyselekcjonowane, nie mogą zawierać chociażby substancji niebezpiecznych. Są to tzw. odpady typu RDF, czyli te o wartości opałowej powyżej 6 MJ/ kg, a nie nadające się do recyclingu. Jednakże na chwilę obecną w średniej wielkości miastach w trakcie realizacji w Polsce są jedynie dwa tego typu projekty - w Krośnie i w Starachowicach. Mówi się co prawda o ponad setce planowanych realizacji, ale jakoś trudno mówić o konkretach. Można odnieść wrażenie, że wszyscy dużo mówią, ale niestety mało robią.

?php>

W Ostrowcu Świętokrzyskim za sprawą Verdo Energy Systems Sp. z o.o nie tylko projektuje się instalacje, bowiem często produkcja komponentów zlecana jest firmie Danstoker Poland, która ma swój zakład w naszym mieście oraz firmie Stal- Rad z Radomia, co stanowi ponad 70% udziału polskiej produkcji w realizowanych projektach zagranicznych.
?php>

- Nasze początki mają związek z osobą pana Andrzeja Ligenzy, który wcześniej zatrudnił nas w firmie Weiss - mówi Jacek Kalita, Country Manager Verdo Energy Systems Sp. z o.o. Niestety, firma ta zakończyła swą działalność w 2017 roku. Wtedy z uwagi na to, że mieliśmy doświadczenie w branży ciepłowniczej oraz kontakty  międzynarodowe, postanowiliśmy rozpocząć poszukiwania nowego inwestoraoraz możliwości kontynuacji działalności.Nawiązaliśmy kontakty z duńską grupą kapitałową Verdo i już pod koniec 2017 roku otworzyliśmy spółkę córkę w Ostrowcu Świętokrzyskim. Obecnie w Verdo Energy Systems Sp. z o.o. pracuje 14 osób. W Ostrowcu Świętokrzyskim funkcjonuje biuro projektowe składające się z działu projektowego, konstrukcyjnego, dokumentacji technicznej oraz przygotowania ofert i wsparcia sprzedaży. W głównej mierze projektujemy na rynek skandynawski, czyliDanii, Norwegii, ale zdarza się też Szwecja, a do niedawna była też Ukraina. Nie ukrywam,że bardzo nam zależy na stworzeniu referencyjnej instalacji termicznego przekształcania odpadów w Polsce, co, niestety, na naszym rodzimym rynku do łatwych
?php>

nie należy z uwagi na charakterystykę ogłaszanych przetargów, liczne protestyoraz sam zakres realizowanych dostaw.
?php>

- Problemem w realizacji tego typu inwestycji w naszym kraju jest ich dofinasowanie- mówi Andrzej Ligenza. Co prawda Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ma środki, ale nie są one na tyle duże, aby udało się wszystkie pomysły zrealizować. Do tego dochodzą w mojej opinii tzw. obrońcy środowiska, którzy blokują wszystkie realizacje. Mamy przykład Skandynawii, gdzie takie instalacje się mnożą, a nie sądzę, aby tam lokalni obrońcy przyrody mieli mniejszą wiedzę od naszych. Ich wieloletnie doświadczenie sprawia, że mimo spalania odpadów mają o wiele czystsze powietrze niż w Polsce.Nasi kontrahenci z północy Europy przyjeżdżający do nas są przerażeni tym, że w okresach zimowych mogą wręcz poczuć smog, który wszędzie się unosi. Za taki stan rzeczy odpowiadają ciepłownie węglowe, ale bywa, że o wiele gorsze są lokalne źródła domowe. Dlatego też słowa jednego z polityków, aby palić wszystkim co  popadnie uważam jako nieporozumienie.
?php>

- Widzimy, że kryzys na rynku energetycznym sprawił, że na przestrzeni ostatnich miesięcy zainteresowanie naszymi instalacjami wzrosło trzykrotnie, przez co mamy bardzo dużo zapytań i mnóstwo pracy. Stąd też rozwijamy nasze biuro w Polsce, dla którego poszukuję doświadczonych inżynierów, konstruktorów oraz projektantów- mówi Jacek Kalita. Zastanawiające jest, co stoi na przeszkodzie, skoro mamy odpowiednich fachowców, aby owa wzorcowa instalacja termicznego przekształcania odpadów powstała np. w naszym mieście? -W przypadku Skandynawii właścicielami takich ciepłowni są lokali mieszkańcy, to oni mają swoje struktury czy rady nadzorcze i decydują wspólnie z wybranym przez siebie zarządem, w jakim kierunku należy pójść i inwestować- słyszymy. To oni analizują, czy postawić na biomasę, geotermię, ciepło solarne, pompy ciepła, czy wreszcie opowiedzieć się za instalacją termicznego przekształcania odpadów. 

(Paweł Słowiński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ostrowiecka.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?

widać że nie jesteś pracownikiem tego zakładu skoro tak lekko piszesz (Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią) - tu chodzi o największy zakład pracy w mieście którego pracownicy utrzymują tysiące mieszkańców Ostrowca , nie czujesz tego ?? a co do ciężkich warunków pracy w hucie , bywało dużo trudniej i za niewielkie wynagrodzenie + strach że z dnia na dzień pójdzie się na bruk za bramę huty ; zanim coś napiszesz to 100 razy pomyśl...

W.S.

07:45, 2025-07-03

Zmiana na stanowisku Prezesa ZUP w Ostrowcu

Szanowna rado nadzorcza nie jesteście biurem podróży, powinniście jakoś wyglądać. Rozwój usług funeralnych - spoko. Utrzymanie terenów cmentarzy - spoko. Ale wdrażanie rozwiązań podnoszących jakość obsługi mieszkańców cmentarzy to naprawde muszę zobaczyć.

Nowy wymiar...jednak

03:27, 2025-07-03

Celsa: Czy wraca widmo sprzedaży huty w Ostrowcu?

Wiedzą jak uciszyć ludzi. Może zafundują nam kolejną obniżkę płac?? a później wróci wszystko do normy. Jeśli chcą sprzedać to niech to zrobią. Ludzie są już zmęczeni brakiem odpowiednich podwyżek w stosunku do bardzo ciężkich warunków pracy.

Hutnik

10:02, 2025-07-02

Ostrowiecka Akademia Nauk Stosowanych wysoko w rankingu

Marysiu nie obrywaj mu uszu póki wode nośi. Jesli już powstał sparing na mędrkowanie to się dołącze. Wiadomo że nauka to potęgi klucz, który dzięki zdobytej wiedzy otwierać może wiele dżwi. Własnym kluczem. Tu nie ma nad czym dyskutować. To oczywistość. Jednak do nauki oprócz czystej wiedzy i umiejętności jej stosowania i rozwijania, podczas nauczania, w tle, załącza się silniki róznego rodzaju. Silniki ekonomiczne, propagandowe, wychowawcze, świadomościowe, emocjonalne, czy nawet taki który można nazwać pralnią mózgów. Obecnie filozofia bardziej przypomina fiziologie. I nie mam tu na myśli sprawności umysłowej, czy jej doskonalenie. To jest dość spory problem, bo bardziej przypomina programowanie spodziewanych zachowań, niż próbe nauczenia, zrozumienia zachodzących procesów, nie mówiąc o tworzeniu czegokolwiek bez zgody i wiedzy ,,Wielkiego Brata". Chodzi tu przedewszystkim o sprawną siłą roboczą oczywiście. Nikt teaz nie będzie siedział nad brzegiem morza zastanawiając sie dla czego morze się buja, czy przesypywał piasek z kupki na kupke, wzorem z Syzyfa, bo to jest jasne wszystkim już w wieku przedszkolnym. Każdy chyba będac na plaży budował kiedyś zamki z piasku. Lub przynajmniej stawiał babki w piaskownicy. Czy lepił bałwana, bo bałwan to dobry szybki przykład wysiłku tworzenia i przemijania. Bez względu, czy da się odzyskać marchewke, czy nie. Choć recykling to ważny punkt w tworzeniu nowego porządku świata. Jednak zbyt praktyczne tworzenie sobie kadr powoduje tworzenie zamkniętych umysłowo grup społecznych, jak homosowietikus, korpo, czy innych pędnoków prowadzących do obłąkańczej gonitwy za króliczkiem. To bardziej hodowla niż nauczanie. I tu nasuwa się pytanie. Co się stanie, gdy w efekcie tego zabraknie nam w końcu; jasno, racjonalnie, zachowawczo, trzeźwo i ze zrozumieniem tego świata myślących społeczeństw. Konieczenych do tworzenia nowego zrównoważonego życia na tej wyczerpanej planecie. Życie, już jest racjonowane i umieszczające ludzi w torowiskach bez przyszłości. Kariera myszki w klatce. Pozwole sobie przypomnieć słowa Gorkiego, opisującego ówczesne społeczeństwo,nie tak hohoho lat temu, fragment- ,,maszyny wyssaly z ludzkich mięsni tyle sił ile im było potrzeba" - zdaje się że wciąż są aktualne. Z tą teraz obecnie cywilizacyjną różnicą, bo teraz wysysają, wyjaławiają dusze. Chorobliwa rządza wielkości, wyścig szczurów w którym nikt nie może liczyć na wygraną, pęd na ściane bez miękkiej na niej gąbki. Szczególnie dotyczyto wielkich tego świata, ich ,,jazda" jest coraz bardziej obłąkańcza i rządająca od maluczkich bezwzględnego podporządkowania się Ich wizjom, rególacjom i planom na jeszcze bardziej restrykcyjny porządek tego świata. Aby maluczkich, mieć pod bezwzgledną kontrolą. Finansową, mentalną i świadomościową. Już nie religjie, a cctv i kamera w Twoim telefonie, czy lokalizacja pilnuje poprawności twoich zachowań. Coraz mniej już wynika z Twojej własnej woli. Ktoś, za nas układa nam nasze klepki. I tak też tą drogą podąża metodyka nauczania. Tu nie chodzi o to żebyś się czegoś nauczył i coś osiągnął. Tu chodzi o to, żeby się dało wykorzystać Twoją wiedze, maksymalnie niskim kosztem. Jednoczesnie udrutowując Cię w zobowiązaniach. Odbierając Ci .., urzyje tu slowa które jest już obecnie tylko historycznym sloganem, wolność. Czyli świat nakazów i zakazów, krócej, wązki korytarz prawilnego myślenia. Jest to, jak by na to nie patrzeć, jakaś forma ochrony zasobów planety. E-świat, twój nowy świat. Ale czy aby napewno twój? Czy czeka nas pónocno koreański styl życia?

Nauczka

17:58, 2025-07-01

0%